Profil użytkownika


komentarze: 76, w dziale opowiadań: 7, opowiadania: 5

Ostatnie sto komentarzy

Może też kiedyś w Katowicach ;) dzisiaj w jednym z pubów urządzają Dzień Krasnoluda :D

@ekeeke - Jeśli tobie "Prometeusz" się podobał nie zamierzam się kłócić, ja dawno nie widziałem tak marnego filmu i dawno tak się w kinie nie wynudziłem. Każdy ma inny gust i każdy może wyrazić tutaj swoją opinię i umieścić film, który uważa za nieudany.

Zamiłowanie do ziela, hmm, to rzeczywiście trochę podejrzane. I jeszcze ci hobbici handlujący nim ze wszystkimi sąsiadami.

Han zawsze strzela pierwszy, więc nie będę go prowokować. Jakby co, zaproszę jeszcze Mala Reynoldsa :) A z tym Gandalfem macie rację, bardziej pasuje na postrach studentów niż dobrego wujka.

Na wywiadówkę wysłałbym Gandalfa, a na piwo chętnie wyskoczyłbym z Hanem Solo. :D

Też mam pytanie, jak wygląda definicja fanfika? Ja z kolei myślałem o opowiadaniu w universum pewnego popularnego serialu s-f.

Pomyślmy,

Han Solo, łobuz o złotym sercu i najszybszy przemytnik w Galaktyce.

Również wspomniany powyżej Tyrion, mały wzrostem, ale genialny umysłem.

Cugel Sprytny z "Umierającej Ziemi" Jacka Vance'a. Antybohater, oszust, złodziej i stuprocentowy egoista. Do celu dąży po trupach, a jednak da się go plubić.

Na koniec stworzony przez Scotta Lyncha Locke Lamora, przeciwieństwo Robin Hooda, który kradnie bogatym, aby oddać sobie samemu. I ex aequo jego kompan Jean Tannen, szermierz, który zawstydziłby Wiedźmina.

Dziękuję bardzo i gratulacje dla pozostałych zwycięzców. :)

Kilka się znajdzie. Trudniej może być ze znalezieniem. Niektóre z tych bardziej poszukiwanych idą na aukcjach za fortunę.

Ale w każdym razie, mnie przypadło do gustu kilka: "Cienie Imperium" (świetny pomost między "Imperium kontratakuje" i "Powrotem Jedi"), "Ja, Jedi", "Maska kłamstw", trylogia Hana Solo ("Rajska pułapka", "Gambit Huttów", "Świt Rebelii"), trylogia Thrawna, zbiór opowiadań "Opowieści z kantyny w Mos Eisley", "Wektor pierwszy", "Darth Maul: Łowca z Mroku", "Punkt przełomu". Książki na podstawie poszczególnych filmów również trzymają poziom.

 

Stary, dobry "Babilon 5", moim zdaniem jeden z najlepszych seriali s-f ever. Podobnie "V" z 1985 (remake jakoś nie przypadł mi do gustu). Na dokładkę "Firefly", "Gwiezdne wrota" i nieśmiertelny "Doktor Who" :D. Coś jeszcze? "Galactica" i "Farscape"

Prokris: popieram cię przy Beastmasterze, fajnie się ogląda, nawet znowu go powtarzają na AXN Sci-fi

Ze staroci przyznaję się do "Drużyny A", "MacGyvera", Hansa Klossa, "Czarnych chmur" no i "Janosik". Z nowszych zarąbisty brytyjski serial "Hotel Babilon"

A obecnie strasznie wciągnął mnie "Czas honoru" :)

little raven - nawet marne książki nie zasługują na stos, rozpalimy go czytnikami e-booków :D

A co do cen książek owszem są wysokie, ale wszystko co dobre kosztuje.

Krótko, ale treściwie.

Ja nie mogę przeboleć braku bękarta Boltona. Teraz to wygląda tak, jakby to żelaźni ludzie spalili Winterfell. Poza tym odczuwam satysfakcję po ostatnim odcinku. Pozostaje długie oczekiwanie na kolejny sezon.

Mnie ostatnio usunął wszystkie akapity, entery, wszystkie ą, ś, ź, ę oraz myślniki. I to nie od razu tylko dzień po umieszczeniu tekstu.

Popieram petycję dla powrotu starego edytora.

Moim zdaniem odcinek był świetny, podobnie recenzja, fachowa jak zwykle.

Martwi mnie tylko jak zmieszczą dokończenie wszystkich wątków serii w ledwo 50 minutach. Oby nie wyszła z tego wielka kicha.

Suzuki M. - każdy miewa czasem gorsze pomysły (mnie osobiście się podobał, ale przyjmuję krytykę), a myślniki i polskie litery poprawiałem, tylko potem znowu zniknęły :(

Drogi Czubku,

Co jest niewiarygodnego w szybach? Skąd wiesz, że moje społeczeństwo jest tradycyjne, akcja nie dzieje się w realnym Imperium.

Co do reguł języka to wybacz, liceum skończyłem dawno temu i nie wszystko się pamięta.

A kedelowie to mój wymysł, nie pomylili mi sie z koboldami. Nigdy nie wymyśliłeś swojej własnej rasy?

Pozdrawiam

Przepraszam wszystkich, ale brak akapitów nie jest zamierzony. To jakiś bląd formatowania, za każdym razem kiedy wklejam tekst i próbuję go zmodyfikować, akapity znikają.

Dzięki za zrozumienie.

Mnie też Jaqen przypadł do gustu. A tak z ciekawości, myślicie, że wojownicy w Quarth to Nieskalani? Nie pamiętam, kiedy dokładnie pojawiają się w książkach. Bo jeśli tak to wyglądają inaczej niż sobie wyobrażałem.

Co do anime to na pewno filmy Hayao Miyazakiego, gość to prawie bóg anime. Polecam wszystkie, ale w szczególności Spirited Away, Nausicaa z Doliny Wiatru, Księżniczka Mononoke i Mój sąsiad Totoro.

Poza tym Akira i serial Samurai Champloo.

Mangi prawie nie xzytam, ale jak już to Fullmetal Alchemist.

Miłych wrażeń

@Haskeer
Dzięki, moja ingerencja będzie nawet lżejsza, nie chcę zabierać świata tylko wspomnieć pewnego kultowego bohatera :) Więc, to nawet nie plagiat.

Dzięki za odpowiedź. Miałem rozterki z tego powodu, a jak tak to wygląda, to spoko.

1. Labirynt Fauna - 12
2. W for Wendetta - 12
3. Władca Pierścieni - 11
4. Gwiezdne Wojny (oryginalna trylogia) - 10
5. Iluzjonista - 10
6. Mój sąsiad Totoro - 10
7. Nieśmiertelny - 9
8. Gwiezdny pył - 9
9. Waśnie w świecie baśni - 8
10. Gwiezdne wrota - 8
11. Conan Barbarzyńca (nowa wersja) - 8
12. Książę Persji. Piaski Czasu - 8
13. Star Trek. Wojna o Pokój - 8
14. Ironman - 7
15. Ludzkie dzieci - 7
16. Pitch Black - 6
17. Star Trek - 6
18. Avatar - 5
19. Opowieści z Narnii. Książę Kaspian - 5

A tak przy okazji, proponuję podobny ranking, ale dotyczący seriali. Co wy na to ?
17.

Całość Tolkiena
"Wody głębokie jak Niebo" - przeczytałem w jeden dzień
"Lwy al-Rassanu" Kaya
"Mistrz i Małgorzata"
Praktycznie wszystkie książki Kossakowskiej i Mortki
"Diuna"
"Nacja" Pratchetta
"Rzeka bogów" i "Dom derwiszy" McDonalda
"Wydziedziczeni" LeGuin
"Lata ryżu i soli" Robinsona
"Santiago" Resnicka
"Legenda Drizzta" Salvatore'a
"Viriconium" Harrisona
"Kroniki Amberu" Zelaznego
"Ostatnie życzenie", "Miecz przeznaczenia", trylogia husycka Sapkowskiego
"Ani słowa prawdy" Piekary
I to na razie tyle, inaczej ten wpis będzie miał ze 100 linijek :)

Mnie czasem imiona same przychodzą do głowy, zwykle je wtedy zapisuję z nadzieją na przyszłe wykorzystanie.

Poza tym różnie, wymyślam sam, znajduję w prasie, na necie, w historii.

Co do światów alternatywnych to różnie, ale na ogół idę na łatwiznę i wzoruję się na klasyce, szczególnie w przypadku krasnoludów ;)

PS. Raz mi się przyśniło

Moim zdaniem wygląda super, naprawdę jestem miło zaskoczony (pomimo Galadrieli i dodawaniu innych postaci). Tyle tylko, że Thorin ciągle bardziej mi przypomina Klingona niż krasnoluda.

Dopiero teraz zauważyłem ten temat, ale co tam.
Snow: Przecież Tolkien też pisał o kowalach elfów, którzy wykuli pierścienie. I jakoś nikt się tego nie czepia.

Dorzuć sobie jeszcze oryginalne Stargate i Serenity

Ostatni kinowy Star Trek, może niekanoniczny, ale całkiem fajny.

Ekranizacja "Gwiezdnego Pyłu"

Nieśmiertelny

Star Wars chyba nie muszę wymieniać ?

Najczęściej radio, poza tym też trochę staroci:

Enya

Meatloaf

Belinda Carlisle

I kilkunastu nowszych :)

Star Treka kiedyś lubiłem bardziej, szczególnie Next Generation, ale ostatecznie stwierdziłem, że jest jak dla mnie trochę za bardzo utopijny. Do tego mają okropne ubrania. Za to Klingonów ciągle uwielbiam :)
Live long and prosper

Bandy osobników z przerośniętym uzębieniem to nie dla mnie, podobnie jak tłumy wilkołaków i innych indywiduów porastających futrem przy pełni księżyca :)
Ale jak ktoś lubi to cóż... Miłego gryzienia

Chyba tylko na własną odpowiedzialność, i z bardzo mocną głową (czyli nie ja). A kto chciałby spotkać Doktora ?

Wielkie dzięki wszystkim za rady, wykorzystam je :)

Dzięki Piwak :). Jednak Wikipedia rządzi. W sumie przyszło mi teraz do głowy, że można też wykorzystać Facebooka.

Sorry za ten drugi temat, sieć mi wariuje i niechcący kliknąłem 2 razy.

Blaster Hana Solo (chyba DL-44 o ile pamiętam), skoczek i miotacz Ronona ze "Stargate Atlantis", klingoński Bird of Prey (plus wszystkie typy klingońskiej broni siecznej), tricorder :)

Wiem o czym piszę, Czytelniku, sam oglądałem te seriale kiedy chodziłem do liceum (albo do podstawówki, dawno to było). Nie ukrywam, że wtedy podobały mi się, ale nigdy nie uważałem ich za kultowe. Ich forma nigdy nie przypadła mi do jednak do gustu gdyż Herkules z serialu nijak ma się do Herkulesa z mitologii. Nigdzie nie napisałem też, że nie są one HF tylko, że ją wypaczają tworząc bajeczki dla grzecznych dzieci. Nie napisałem też, że nie opierają się na mitologii tylko, że pokazują starożytne kultury, które nigdy nie istniały. Chwilami przypomina to nawet wczesne śreniowiecze. Jeśli ty, Czytelniku, widzisz tam obraz antycznej Grecji  czy Rzymu to radzę ponownie zajrzeć do podręcznka historii. I przyjmij do wiadomości, że ktoś może mieć czasem inną opinię.

Bez urazy jednak każdy ma chyba prawo wyrażenia wlasnej opinii. Nie przeczę, że wspomniane seriale mogą się podobać, ale na Thora, daleko im prawdziwego heroic fantasy, a jeszcze dalej do eksploracji starożytności. Bo starożytność z obu tych seriali tak się ma do prawdziwej starożytności jak pięść do oka.

36 punktów - odrzucony,  jak się okazuje jestem przesiąkniętym złem i chęcią siania zniszczenia psychopatą. Jak miło :)

Może to dziwnie zabrzmi, Thorin jest fajny, ale wygląda trochę jak Klingon, głównie z postawy i wyrazu twarzy. Mogę się mylić, takie mi przyszło pierwsze skojarzenie jak go zobaczyłem :)

Ludzie, to już się robi nudne!! Co miesiąc nowy koniec świata. Tylko współczuję tym, którzy w to wierzą i wszystko sprzedają, żeby się nachlać, nabzykać i nie wiadomo co jeszcze. Jeszcze podobno przez ten reportaż dzieci w jakimś przedszkolu w Polsce dostały histerii.
Ciekawe co kolejny "prorok" wymyśli w czerwcu? Wielką powódź, bunt warzyw czy obcą inwazję !!!??

Ja chętnie zobaczyłbym na ekranie po pierwsze: "Wody głębokie jak niebo", po drugie cykl anielski Kossakowskiej i po trzecie "Miecz i kwiaty". Zgadzam się jednak z opinią, że za kręcenie nie powinna zabierać się polska telewizja dlatego jeśli się znajdzie się zagranicznych inwestorów i tak pozostaje to tylko w kwestii pobożnych życzeń.

I przy okazji, pogodnej Wielkanocy

Ajwenhoł,
Jeśli piszesz do mnie to jestem facetem nie kobietą.
Tak przy okazji dzięki za tą interpretację Smerfów. daje do myślenia.
Pozdrawiam,
Montgomery
PS. Przyznaję, nawet nie wiedziałem, że Pszczółka Maja była na podstawie książki.

Snow, Luneya,

Jestem wdzięczny za waszą krytykę, zamieściłem ten artykuł mając nadzieję na wzbudzenie polekimi. Nie do końca zgadzam się z waszymi wnioskami, ale zawsze chętnie uczę się na swoich błędach. Tak w ogóle to napisałem ten artykuł jako pracę semestralną kilka lat temu i wykładowca ocenił go bardzo dobrze.
Snow,
Artykuł jest tylko mojego autorstwa a krytyka Spidermana i spółki wynika z mojej osobistej niechęci do superbohaterów. Twoje uwagi dały mi jednak sporo do myślenia. Dzięki.
Co do anime to przyznaję, że Neona nie oglądałem więc przepraszam wszystkich fanów. Poza tym jestem ogólnie fanem anime, może nie znawcą ale też nie wrogiem.
PS. Nie jestem sfrustrowanym pedagogiem tylko politologiem.
Pozdrawiam,
Montgomery

Też nie mogę dostać nigdzie nowego numeru, w kioskach nadal tylko sierpniowy, skandal!!

Nowa Fantastyka