- Hydepark: ulubione rekwizyty

Hydepark:

ulubione rekwizyty

Miałam napisać ten wątek już jakis czas temu, ale jakoś tak wyszło, że zapomniałam;P Mianowicie jakie są wasze ulubione rekwizyty (czy jak by to tam nazwać;P bez skojarzeń0z filmów, ksiażek, komiksów itp o tematyce sf i fantasy? Moim ulubionym przedmiotem jest miecz z trylogii ,,Czwarty wymiar'' John Twelve hawks'a, który traveler -samurajski miecz talizman – może zabierać ze sobą, gdy jego Światło porusza się między światami;D No i oczywiście miecze ich obrońców, Arlekinów:D a wasze?

Komentarze

obserwuj

Motor z bombą atomową Kruka z Zamieci - kwintesencja zajebistości.

Z pewnością wibrator jakieś głównej bohaterki.

trololololo

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Fo'real, moja (i nie tylko moja) teza o prawicowych fantastach, lubujących się w wyuzdanych bohaterkach się znów potwierdza ;P

Matko, a toż istnieją tacy (prawicowi, bądź nie), którzy się w wyuzdanych bohaterkach nie lubują? :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mówimy o bohaterkach literackich. Jasne, lewactwo lubuje się w bohaterach, zazwyczaj słabych, z problemami, kompleksem Edypa i impotencją.

Nakładany na dłoń miotacz do wywoływania orgazmów z filmu "Orgasmo" Treya Parkera.
I scena z filmu, w której testują go na ludziach...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Kobieton.

Modele statków kosmicznych ze Star Treka. Moja kolekcja to Voyager, Kazon fighter, Ferengi marauder, Klingon bird of prey, Romulan warbird i prom, jakich używano na Deep Space 9. Jak rozumiem wątek służy przechwałkom? To dodam, że najbardziej kręci mnie własnoręcznie wykonany combadge. Ponieważ temat ma wydźwięk erotyczny, pozwolę se nadmienić, że zawsze se go przypinam podczas masturbancji (mroczny odłam magii onanistycznej). Zawsze wtedy wyobrażam sobie, że prawię przez niego świnstewka z Ezri Dax.

"zawsze se go przypinam podczas masturbancji"
A potem w Niego walisz i mówisz: Energize? ;)

Ze star treka definitiwynie jako "gadżet" to Defiant. Popchnał do przodu cały serial. Ah, no i do wątku pasuje. Nazwę da się zboczyć.

Bagaż

Oczywiście, miecze świetlne i Bagaż.

wy tylko o jednym;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

ale za to na wiele sposobów ;P

da się zauważyć;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Marsylko, najwidoczniej słowo "gadżet", naszym Panom (i pewnie większości) kojarzy się dość jednoznacznie. :D

Teraz moja kolej: moim ulubionym gadżetem jest pompka powiekszająca- będąca  własnością  Pana Kleksa oraz czapka doktora Paj-Chi-Wo - koniecznie z guzikiem :D
pozdrawiam z :D

zatem chwilowo zastąpiłam gadżety rekwizytami, ale też źle to brzmi;P ALE Z BRAKU LAKU DOBRE I TO;p

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Dobry rekwizyt nie jest zły. 

Moje ulubione to: miecz świetlny i orgazmotron (z filmu Woody Allena).

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Oczywiście C-10 z Starcrafta. Karabin snajperski kaliber 25mm, czego chcieć więcej?  Jedynie zacytuje:
"Sexier than my girlfriend and twice as nice."

Kołpak z Xavrasa Wyżryna autorstwa Dukaja. Może jeszcze miecz Geralta.

Może jeszcze miecz Geralta.
Który? 

Błękitny koralik z "Karolci" :)

A zna ktoś jakiś ciekawy rekwizycik, którego wykorzystano przeciwko Niemcom?
=/

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

 Radziecki czołg T-34. 27-dmio tonowy rekwizycik:)

oo, ja jeszcze ze swojej strony dodam Księgę Proroctw ze Slayersów:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Pierscień Arabelli... Zresztą tolkienowski Pierscień Władzy też. Szkoda tylko, że uzależnia ;) 

Notatnik Śmierci :) Gdyby tylko taki mieć...

Ten, na którym wyryto krasnoludzkimi runami słowa, w wolnym tłumaczeniu znaczące: Na pohybel skurwysynom. Sihill, który Geralt otrzymał od Zoltana Chivay'a.
Dziękuję, za zwrócenie mi uwagi.
Pozdrawiam :) 

a weź pyrek. taki death note byłby niebezpieczny;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Tam od razu niebezpieczny. Ale jakie możliwości :)

Z rzeczy, o których czytałam i bardzo sama chciałabym mieć: daimony z ,,Mrocznych materii", ale nie wiem, czy duszę można określić mianem rekwizytu. ^^ Nie, żebym nie miała duszy, muehehe. To ja może jeszcze smoka poproszę. Cóż, żyjątka są dla mnie o wiele ciekawsze od gadżetów. ;)

Miecz Armageddonu z HOM&M III. Miecz świetlny z SW.

a no smok to nie rekwizyt;P co do stworzonek... ja uwielbiam wszystkie  magiczne i niemagoczne koty:D

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Aletheiometr z "Mrocznych Materii" Pullmana. Rewelacja po prostu.

@Marsylka
Koty są wredne, jojczą mi pod balkonem, strącają pamiątki z półek i szczają pod moimi drzwiami.

A pod moimi oknami się po nocach pierdolą. A jak się koty pierdolą, to noc nie przespana jak w banku. I za to ich nie lubię.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Rób im to samo.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Fasoletti - one też nie śpią.

No nie spią. Bo się pierdolą... Ale czemu i ja mam przez ich chuć nie spać?

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Fas, takie prawa natury. Zaciągnij żaluzje, korki w uszy, że o czarnym klapkach na oczy nie wspomnę i śpij do woli :D ;)

Coś bym jeszcze rzekł na temat kotów... ale weterynarzowi, cholera, nie wypada:p

Fasoletti, wrzuc sasiadowi walerianę pod okno, to się kotki przeniosą do niego i będziesz miał święty spokój.

Chyba tak zrobię...

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Blaster Hana Solo (chyba DL-44 o ile pamiętam), skoczek i miotacz Ronona ze "Stargate Atlantis", klingoński Bird of Prey (plus wszystkie typy klingońskiej broni siecznej), tricorder :)

a ja koty uwielbiam;P MAJA TAKIE MADRE OCZY:d NIE WSZYSTKIE, ALE TO I LUDZIE BYWAJĄ KRETYNAMI I INNYMI SCHIZOWYMI OSOBNIKAMI;p a co do marcowania się któw... tam,, skąd się przeprowadziłam, a mieszkałam dwadzieścia lat, marcowanie było na porządku dziennym w okresie godowym i nieraz wyskakiwało się w nocy szukać porzuconych niemowlat;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ebony i Ivory (giwery Dante'go z DMC), Bagaż i pierścień Surona.

Oooo i jeszcze zmieniacz czasu z 3. tomu Harry'ego Pottera :D czy jak tam się to nazywało, w każdym razie przydawał się jak się powinno być w dwóch miejscach naraz :D

według mnie trochę za bardzo mieszał czas i przestrzeń, bo ją zapętlał;P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Ponieważ jestem świeżo po Death Note... Przydałby mi się taki Notatniczek.

A tak w ogóle to miecz świetlny jest jednym z lepszych gadżetów w historii fantasy - pomysł prosty, ale jakże fajny.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

JA TO TYLKO ZACZĘŁAM DEATH NOTE, NIE PRZYPADŁ MI DO GUSTU;p a miecz świetlny -tak , prosty, ale świetny. i fajne były jeszcze takie małe roboty w Ghost in the Shell:D pomocne;P i porty usb w potylicach:P

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Polecam dokończyć Deah Note, bo to naprawdę świetny serial :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jakbyśmy robili głosowanie, to ja bym był za mieczem świetlnym. Cóż to był za sprzęt!

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

może i spróbuję berylu:) w sumie wolę death note niż uniwerek;
rinos - może podsunąć redakcji pomysł na plebiscyt? ale pewnie utknął by jak reszta pomysłow... 

“A lesson without pain is meaningless. That's because no one can gain without sacrificing something. But by enduring that pain and overcoming it, he shall obtain a powerful, unmatched heart. A fullmetal heart.”

Nowa Fantastyka