Profil użytkownika


komentarze: 59, w dziale opowiadań: 59, opowiadania: 37

Ostatnie sto komentarzy

Masz rację z tym metrem. Sama się zastanawiałam, czy jest to aby dobre stwierdzenie. Dziękuję.

"Świat Dysku..." Już sam tytuł kojarzy mi się z książką "Nauka Świata Dysk" I i II słynnego Terrego Pracheta, którego czytałam na potęgę. Tekst chyba trochę na jego styl, tak? W niektórych miejscach godne uwagii, ciekawe momenty. 

Pozdrawiam.
 

Czytałam na początku z dużym zaciekawieniem. Zbudowałeś jakąś atmosferę, którą wcieliłeś w swoim opowiadaniu bardzo fajnie. Hm... brakuje mi tylko zaskakującego zakończenia :), może coś o tym złodzieju? Aż się troche prosi coś dodać. Krótko, rzeczowo. Wychwytując następnym razem twoją pracę chciałabym coś zaskakującego zobaczyć!

Pozdrawiam.

AdamieKB!

W odpowiedzi na Twój jakże rzeczowy komentarz odpowiadam.

1)  Siły lotnicze latają sobie między planetami? Interesujące samolociki mają...

2)  Znaczy, fakt wysłania misji świadczy, że wysyłający misję wiedzieli o zagrożeniu wojną lub o jej wybuchu.

3)   Dalej: misja skierowana na Ziemię --- w domyśle: całą --- a wybili się Niemcy z Polakami.

4)   Wydusili się gazem. Podczas II WŚ gazów nie użyto, a na tę wojnę wskazuje Oświęcim...

ad.1)   Fakt. Nazewnictwo mogło się Panu nie spodobać.

ad.2) Czysta logika.

ad.3) Tylko u Pana w domyśle.

ad.4) I najważniejszy punkt. Jeśli tlenek węgla lub cyjanowodór cyklon B, jakie używano w komorach gazowych, nie jest  dla Pana gazem, to czymże jest ?!

Dziękuję bardzo za tą obiektywną (wymuszoną) przeze mnie krytykę. :) 

Liczyłam na bardziej obiektywny komentarze... a nie coś w stylu 

" po co ja to czytałem"
" nie podobało mi się"

w ten sposób nie dajecie Panowie żadnej krytyki, a jedynie wyrażacie swoje niezadowolenie. 

No tak. Pewnie przez swój wiek nie możemy się w niektórych momentach zgodzić ze stylem pisania :). Oczywiście zapomniałam o literówce, ale błędów tego typu jest niewiele. Cieszę się z każdej opini, bo mogę ulepszyć jeszcze bardziej swoje opowiadania. Także dziękuję Ci bardzo :).

Sądzę, że jak na kogoś, kto ma siedemnaście lat - nie poszło mi aż tak źle. I dziękuję bardzo za komentarz. Oczywiście pewne związki frazeologiczne można pozostawić powątpiewaniu, ale każdy to opowiadanie widzi przecież inaczej prawda? :)

Przyznam, że opowiadanie trzymało mnie w napieciu, aż do samego końca! Liczę na więcej takich opowiadań i życzę powodzenia w pisaniu ich. :)

Pozdrawiam. 

Mało fantastyki, widzę dużo "neologizmów", które dzisiaj używamy z pełną dumą.
Hmmm... faktycznie jednak świat młodych został przedstawiony tak, jak dzisiaj go widzimy. 

Twoje opowiadanie czyta się lekko. Jest dość przyjemne...w czytaniu, ale błędy są  "różnorakie" : merytoryczne, ortograficzne, literóweczki... / oczywiście wszystko da się naprawić i pamiętaj, że trzeba trenować do skutku. I nikt nie jest nieomylny ( ja to zrozumiałam dopiero po długim czasie) zawsze jakiś błąd się trafi. Przede wszystkim patrzę tu na fabułe,a  ta z kolei trzeba sie przyznać, że jest ciekawa. Nie rezygnuj nigdy z pisania opowiadań. Pamiętaj, że trening czyni mistrza.

W pewnych momentach... jest powlekane jedno z drugim... czyli jakieś dwie odrębne sprawy...

Ale ogólnie przyjemnie się czyta.

' Dobrej nocy... '  tjaa :)
Humor to może i czarny jest. Ale opowiadanie to opowiadanie.
A co z tymi alimentami ? ;o Bo to chyba odrębna sprawa.

Okej... wszystko jest fajne... zacząć od tego, co mi się podoba...czy może od tego co mi się nie podoba? Nie no... zacznę od tego, co jest złe..a potem przeczytasz plusy. : )

 - albo ominęłam albo nie było tu ni fantastyki ...

teraz plusy :
+ ciekawie zbudowany klimat
+ ciekawe odczucia danego człowieka ze strzelbą w ręku : ) ...
+ niezłe niektóre opisy ... (lubię rozwlekłe opisy jak u S. Kinga ) : )

pozdrawiam

dobrze... fajne... acz w niektórych miejsca obrzydliwe : ) .../ Te opisy, dobry klimat. / 5 ; )

Ciupke tego nie rozumiem... / dość chaotyczna budowa...ale ej... bez czepiania się.. choć czepiać trzeba się czasem... pomysł zawsze to jest jakiś : ) / ma to także pewnego rodzaju fajny klimat...

Pozdrawiam.

" przydałoby się niektórym takie błogosławieństwo" ... - cięta riposta? : d

Dość prosto napisany tekst... nie wiem, czy to dobrze, czy źle ? Nadaje to jednak całemu tekstowi pewnego rodzaju charakter ;).

Liczby piszemy słownie : ) ... no i parę przecinków ...  / hm. Mam rozumieć, że to upamiętnienie Czarnobylu tak?

Zatrważające. / Nie chwyta mnie za serce w niektórych momentach. Lecz podtrzymuje stan duchowy dziecka. : )

Daję 5. ; )

dobre :D... / Mnie to nawet trochę rozbawiło. / To jest, niczym imię Taxi ...

faktycznie mega podobne.... / hm ... ale może... kolega nie miał na myśli tego. Fakt, podobne. Ale zdarza się, że ludzie nie wiedzą, iż tworzą podobną rzecz do czegoś, co tak naprawdę już istnieje :).

"Niemców przerobiono na mydło " ... tjaaa.. a myślałam, że to nas dawno temu przerobiono na mydło xD.... choćby 1939 xD ? ... /  Zostawiam bez oceny. Nie umiem tego ocenić :).

Dołączając się do komentarza wyżej. Jak dla mnie również nie ma tu fantastyki. Zawiało tu fantasty raczej : ). / Opowiadanie ogólnie fajne... i w pewnych miejscach wciągające... / Ja również bez oceny.

haha : ) ...

Trochę prowokacyjny wierszyk -> " Do bajek nie mam talentu... Nie doszukujcie się błędu."

A gdzie przecinki ? ; o

"gdyby nie ptaki które ... " / " i obserwowała co dzieje się u jej stóp" ... / " Wiosną jednak odeszły ptaki a witać ją ..." "Wiosną całowało ją słońce a jesienią... " etc.

Dość ciekawy opis... krajobrazu.... ; )

Daję 4 .

Oh My Gosh... : d.. powiem szczerze nie potrafię ocenić ...  Syrios... naprawdę nie potrafię. / Duża brutalność, motyw erotyki (jeśli mogę to tak nazwać)... i pewna prowokacja (którą zauważyłam również) : ) ...  w pewnych momentach opisy ciekawe.... ale trochę spartolone. / 4 za wciągającą historię.... / resztę pewnie wiesz od innych, co jest źle :).

Tym razem ominęłam błędy różnego typu. Mam nadzieję, że opowiadanie będzie przyjemną lekturą. Życzę miłego czytania i wciągającej lektury.

Pozdrawiam 
; )

Lubię czytać twoje opowiadanie. Wciągające. Tyle Ci powiem :).

Pisanie tego, jak książkę jest dobry pomysłem.

Szyk zdań trochę zmień. A tak poza tym jest bardzo fajne. Ciekawa fabuła to podstawa. Jak i również szyk zdań, który powoduje, że (ajć) mogłoby być jeszcze lepiej. / Rozdziały jednakże są lepsze, niż poprzednie i widzę znaczną poprawę.

Więc śmiało 5 !

Pozdrawiam :).

Zatem powiem Ci, że już piszę kolejne opowiadanie. Z tym, że będzie bez błędów ortograficznych, literówek, i może się pokusisz o przeczytanie tym razem całego opowiadania :).

Chcesz mi albo przekazać, że piszę fatalnie ....

lub też... Chcesz mnie ostrzec przed robieniem błędów ortograficznych na przyszłość z tym także, żeby przedstawić mi to, jako lekcje pouczającą "Bursztyn wśród piachu". Mylę się ?

Oh... nic takiego nie mowiłam, że mam sporo czasu na czytanie ksiażki, czy głębokie wypowiadanie się. Gdyby tak było, właśnie bym wymyślała coś nowego... i ku własnej uciesze lepszego. :) . NIestety muszę Cię zmartwić, że również jestem zabiegana... więc w czymś jesteśmy do siebie podobne.
Doskonale zrozumiałam także to co przekazałaś mi za pierwszym razem. Lecz teraz wyobraź to sobie z drugiej strony. Podnosisz kamyki... i bursztyny. Bursztyny są piękne. Ale wśród morskich glonów i piachu znajdujesz także kamyk, który w niektórych miejsach co pare milimetrów świeci małymi kryształkami ... ( A co do mięśni brzucha są polecane przez każdego :) ) ...
    I również nie powiedziałam, że moje opowiadanie jest boskie, najlepsze, i żeby każdy je MUSIAŁ przeczytać. To tylko opowiadanie. Zależy od Ciebie podejście do niego. / Niezgoda.b - może nazwa od tego, że nie zgadzasz sie ? ;)...
Krytyka,  to jak najbardziej polecany element, kiedy wystawiasz opowiadanie i słuchasz, jak ktoś Cię poprawia( bo tego oczekiwałam). Ale czekałam także na opinie dotyczące mojej fabuły. ;)

Hm ... a szkoda... nie ocenia się ksiązki po okładce... (czyli w tym wypadku po jednym zdaniu).

Cóż z tego co tu czytam jest to pijacka rozmówka... i niestety za chiny jej nie rozumiem. :) Łatwo jest napisać pijański tekst niestety gorzej wymyśleć coś poważniejszego ... Dużo niezgodności i dośc chaotycznie napisane .../ małe lanie wody... ale to nikomu nie grozi ... ; ) / Na zachętę 4 

Tak w ogóle jest to mój pierwszy post ...
Zastanawiam się ile każdy z piszących ma lat....

Tak. Lecz po co pisać coś, kiedy wszyscy patrzą tylko na błędy zewnętrzne, a nie na to, jak została stworzona?

Czegoś mnie to jednak nauczyło. Bym następnym razem pisząc historię, patrzyła również i na tego typu błędy. Ponieważ jest to moja pierwsza historia na tej stronie cieszę się, że została krytycznie oceniona. Im więcej się wie, jak poprawić tekst, tym lepiej na przyszłość.

Literówka zawsze się jakaś znajdzie i sądzę, że to akurat nie kłopot. Interpunkcja... to akurat element, który autor wykorzystuje sam ze względu na to, jak został zbudowany klimat, i jak chciał go użyć.
Kolejne : Czytałam dużo i nadal czytam ! / Cenię sobie komentarze typu : ' masz błedy : lietrówki, ortrografia etc.'
Mi chodzi przede wszystkim o tekst pisany i jego odbiór, nie o piękny wygląd mojej interpunkcji, czy literówki. Co nie znaczny, że neguję taki komentarz.

pozdrawiam

Może to miało mieć wartość literacką, jednak powiem tu dość krytycznie, że mnie parę zdań mnie nie przekonuje. Ilekroć to czytałam, a czytałam dwa razy ... bardzo wytłuszczał mi się wyraz " pedał" w tym wierszu. Jednakże... nie neguje go, bo każdy jest swojego rodzaju małym poetą... :) / Nie przyczepiajmy się, bo cała reszta jest napisana pomysłowo !  6 Ci nie dam... ale masz ode mnie 5 !

  Powodzenia w dalszej twórczości.

Pozdrawiam

buhahah... terebka masz dobry język podoba mi się ten styl ; ).
Pozdrowienia.

ps. Odpowiadając na pytanie kolegi. Kolejnych życzeń sobie nikt nie życzy, bo to byłoby zbyt łatwe ;). Też się nad tym zastanawiałam.

A co do budowy zdań to cóż mogę powiedzieć. : ) Każdy popełnia jakieś błędy. Następnym razem postaram się bardziej uważać.

 Masz rację ! Dopiero teraz jak czytam to drugi raz - zuważam ten błąd. Dziękuję bardzo :).

Nieźle. Trochę psychologiczne i w niektórych momentach bardzo wciągjące. Taka lektura byłaby napewno odpowiednia, by rozwinąć ją jako nieco dłuższą książkę. Daję 5.

Pozdrawiam

Nowa Fantastyka