Profil użytkownika


komentarze: 27, w dziale opowiadań: 27, opowiadania: 23

Ostatnie sto komentarzy

Cóż. Może i masz rację, co do tego zakończenia. Próbowałem zrobić wersję z dialogami, ale wychodziła jakaś infantylna i odstająca od reszty. Coś mi w niej nie pasowało i uznałem wersję taką jaka jest powyżej za odpowiednią. jak widać pomyliłem się. Trudno. Zamierzam jednak spróbować napisać wersję rozserzoną ostatniejczęsci. Nie wiem tylko co z tego wyjdzie. I kiedy. Ale moze spełni ona choć część Twoich, Świętomirze, oczekiwań. Pozdrawiam.

Świetny język i styl. Podziwiam i aż zazdroszczę. Co tu więcej dodać skoro poprzednicy powiedzieli już wszystko? Pozdrawiam i oby tak dalej.

Całkiem niezłe, gdyby tylko było dłuższe. Ale pomysłfajny, styl też. Pozdro.

Widzę, drodzy czytelnicy, że musze nieco sprecyzować kwestię tytułu. Określeniem Tortur Porn nazywa się przede wszystkim filmy dawniej zaliczane do Gore i Splatterpunk i często pada one w odniesieniu do obrazów w stylu "Piły" czy "Hostela". Chodzi więc w tym o rozkoszowanie się torturami, a nie koniecznie o zawartość erotyki i dużo ma to w sobie z definicji, która podał Naviedzony.

Drodzy czytelnicy z chęcią zastosuję się do waszych sugestii i w najblizszym czasie postaram się stworzyć jakąś fabułę i wkomponować do niej ten fragment. Czy sie uda nie wiem, ale mogę wam obiecać, że spróbuję to zrobić.

Cóż drodzy czytelnicy. Za błędy pragnę przeprosić Was z całego serca, a co się tyczy zakończenia również skoro wam się nie podobało. Jednocześnie pragnę też zapewnić, iż pracuję nad drugą wersją Pączka i mam nadzieję, że tym razem bardziej się spodoba. Pozdrawiam.

Fajne, jedno z najlepszych w podobnej tematyce jakie tu czytałem. Brawo!


Całkiem niezłe, lekko się czyta, choć zabrakło mi w tym... hmm... tego czegoś... Mimo wszystko jako eksperyment rzecz naprawdę ciekawa. Pozdrawiam.

Za błedy przepraszam i pragnę zapewnić, że ton nie z braku szacunku czy lenistwa się tu znalazły tylko z pewnych powodów technicznych, niezależnych ode mnie, w które nie będę się tu zagłębiał. Natomiast co się tyczy pastiszu, to owszem, jest on obecny, ale dla mnie to nie historia pastiszowa, a hołd tandetnym slasherom z lat 70 i 80 (przy czym pastiszu nie da się uniknąć). Błędy na przyszłość postaram sie  w miarę możliwości wyeliminować.

Cóż... sam nie wiem nawet jak to skomentować. Chciłoby się coś napisać, ale...

Wiesz pyrku, to miała być lekka historia człowieka, który umarł i opuściły go juz wszystkie problemy, stąd cały ten lekki styl. A co do twarzy żony to chodziło o "omen" odcięcia jej głowy, tak samo jak zmiany w rzeczywistości miały sugerować, że to wszystko (doczesny świat, że tak to określę) dla niego przestaje być realny - to tylko pętla czasowa, w którą wpadł po śmierci, a która powoli zanika. Natomiast kwestia retrospekcji nie miała na celu zwiększenia objętości tekstu tylko zapewnienie chwilowego rozprężenia i odwleczenia nieco rozwiązania finału cz. I, a także miała stanowić dodayek do sylwetek bohaterów. Mam nadzieję, że wszytsko jest już jasne, pozdrawiam.

Całkiem miła rzecz, choć z a krótka do oceny. Szczególnie świetny finał. Pozdrawiam

Jak dla mnie najlepsza z części Avieny. Wprawdzie parę momentów możnaby było poprawić, ale ogólnie nie ma się do czego czepiać. Czekam na kolejne części :)

Jak dla mnie zbyt wiele momentów naciąganych, ale miło, że kogoś zainspirowałem :) Natomiast zakończenie dałbym takie:  Francis po spotkaniu z Krysią zaczyna chorować na AIDS zarażony przez nią, a jego oprawcy zabijając go również go łapaią, gdy krew zalewa im twarze. Ale to tylko taka moja drobna sugestia.

Niestety musze zgodzić się z domkiem i AdamemKB  ale i tak mi się podoba :) poza tym styl masz świetny

Ode mnie mocna czwóreczka bo opowaidanie naprawdę fajne, choc też spodziewałem się więcej szachów. Pozdrowienia i powodzenia z kolejnymi tekstami

Zdaję sobie sprawę, że stylistycznie popsułem to opowiadanie, ale sam pomysł podobał mi się do tego stopnia, że po prostu musiałem je dodać ;) pozdrowienia dla wszystkich

Naprawdę fajne opowiadanie. Ode mnie pięć i czekam na ciąg dalszy. Powodzenia z kolejnymi historiami :)

A mi się podobało i nie rozumiem czemu tu się czepiać wielokropków :)

Nowa Fantastyka