Profil użytkownika


komentarze: 38, w dziale opowiadań: 38, opowiadania: 14

Ostatnie sto komentarzy

Hej, dzięki za korektę, wprowadziłem zmiany. 

Jak najbardziej rozumiem że tekst nie jest dla każdego i może nie trafić w gust większości osób. Mimo tego, dziękuję za przeczytanie. 

Jeśli chodzi o łacine wspominaną wyżej, to nie jest łacina, tylko wymyślone przeze mnie słowa, często to robię. 

Fatalitarum, od Fatalizmu; Obliterum, od Obliteracja, Egzystia, od Egzystencjalizmu. Nie są to konieczne do skojarzenia rzeczy ale są. 

Co do treści, głównym tematem jest, nastawienie Pacjenta, który jest tak zamknięty w sobie i swoim cierpieniu że zmyśla wymówki oraz przeróżne historie by odwrócić się od rzeczywistości i nie podjąć próby by zmienić swoje życie. 

Jeśli popełniłem jakieś błędy w tym komentarzu to najmocniej przepraszam, gramatyka nie była i raczej nie będzie moją mocną stroną, dysortografię mam ale nie chowam się za nią, oraz uważam że treść i przekaz jest ważniejszy od poprawnej gramatyki, choć wcale nie zaniżam jej wartości. 

Dziękuję osobom, które poświęciły swój czas na przeczytanie. 

All

Nie wiem za bardzo co napisać, trochę się już nie chce. Fabuła w tekście jest prosta i przedstawiona w banalny sposób. I ciężko mi uwierzyć że może nie zostać zrozumiana. Zgadzam się i wciąż pracuję nad gramatyką, ortografią itp. Jednakże do reszty nie będę się odnosić, patrząc po średniej wieku komentujących, może po prostu nie jest to trafna publika. Pisząc zawsze chciałem odejść od tego co zostało uznane za “dobre” , “poprawne” – po prostu coś do czego się przywyczajono że jest dobre i się w tym tkwi czytając cały czas to samo. Fabuła określona schemtem uznanym za poprawne. Nie obrażając oczywiście nikogo, tak myślę. Najprościej i najtrafniej napisać że po prostu się nie podoba i tyle, co zrobisz – nic nie zrobisz. Jedyne co dodam od siebie (co nie jest ogólnie zaakceptowane oraz rozpowszechniane) spróbować czegoś ekstraordynarnego, jak choćby pisanie tekst specjalnie z błędami. (Powiedzmy że temat jest przedstawiany przez bohatera, który zaczyna zapominać jak się piszę w danym języku, albo już go nie obchodzi czy pisze poprawnie, albo pisze żeby pisać. ) – Najprostsze przykłady. Ale można zmyślać i zmyślać bez granic. I tak jednak to nie zostanie "zrozumiane". (Można coś lubić tego nierozumiejąc – np. chaos – Wynikający z niczego, jednak istniejący. Ale mniejsza, ja się nie znam i nie będę tego zaprzeczać, mniej więcej tak rozumiałem "tworzenie". 

Finalizując zaprzestaje ośmiecania tego forum swoimi słabymi tekstami i pozdrawiam serdecznie. 

All

Hej hej, 

Dzięki za wszystkie komentarze, 

Tekst jest rzeczywiście depresyjny, jednak nie jest to moje żalenie się, jest zawarciem myśli jednostki, choć rozumiem że łatwo może skojrzayć się z zwykłym żalem .

 

Bardzo ciekawy komentarz, mnie fascynuje że bawił cię owy tekst ponieważ sam wiedziałem że zawarta treść może rzeczywiście wzbudzać śmiech, nawet nie koniecznie opresyjny. Z negatywnymi emocjami radzimy sobie każdy na swój sposób, ciekawym jest dla mnie to że umysł w obronie przed przygnębiającą ilością depresyjności wymusza śmiech, rozbawienie. Jest to jednak temat, dokładniej – obrona zdrowego umysłu przed chorym – dość mi obcy :D 

 

 

Bardzo cieszy mnie że uznałaś tekst za zrozumiały – to akurat rzadko dostaje :D. Tekst nie miał mieć fabuły choć rozumiem co zostaje mi przekazywane, dość ciężko wykreować silnie emocje wplatując w to fabułe – przynajmniej dla mnie jako że do apatii mi blisko :D Zawarłem tutaj bardzo dużo siebie, tak naprawdę można powiedzieć że opisałem swoje życie, jednak dobrze że nie jest to tak widoczne, w sensie to nie miało być o mnie tylko o losowym człowieku. 

 

W każdym razie dziękuję raz jeszcze! 

All

Ja bardzo lubię Lovecrafta i nim się wzoruje jeśli chodzi o pisanie. Uwielbiam Gigera oraz Beksińskiego, ich sztuka mnie mocno inspiruje, w takich klimatach też staram się pisać. 

All

Moje teksty pisane są aby były męczące i trudne. Zrozumiałe, że dla większości będą one nie trafne czy nie w guście. Nie chce pisać czegoś w stylu – jak się nie podoba to nie czytaj – ale rzeczywiście potrafię zrozumieć że nie chce się czytać tekstu tego typu. Cieszę się, że choć trochę znalazłeś siebie w tekscie, dużo to znaczy. Masz racje, że sporo jest tutaj moich prawdziwych przeżyć, jednak są one przedstawione jako tło, historia, na którą reaguje istota pozbawiona uczuć, empatii itp. Może rzeczywiście wygląda jak strumień myśli czy ciąg, jednakże jest to po prostu człowiek, który opowiada o swoich przeżyciach podświadomie. Może to choćby pokazać jak wiele mamy jako ludzie w sobie, i jak wiele z tych rzeczy nie potrafimy z siebie wydobyć. Co tak naprawdę potrafimy jako ludzie czuć i co o tych emocjach sami myślmy. W tekście obiekt z coraz to dłuższym wywodem zatraca się, zaczyna się śmiać, powtarzać słowa, które go dręczyły. To był główny zamysł tekstu – czyli jak w większości tego typu – interpretacja oraz rozważanie. 

Jednakże zacząłem rozumieć że jest to portal fantasy, więc taka tematyka może nie znaleźć dobrego odbioru, więc zaprzestane publikacji tego typu treści zastępując ją mrocznym fantasy, które również kocham. 

Cóż, dziękuję za szczerość, bo jest to cenniejszy komentarz niż można to nazwać “zostawienie po sobie śladu by zachęcić do zobaczenia własnego profilu i opowiadań”. Również pozdrawiam :)

All

I w zupełności to rozumiem i dziękuję oraz doceniam próbę. 

All

 

 

Nie spełnia ‘to’ żadnej roli, dla mnie lepiej brzmi.

 

Przykład z Adamem, rzeczywiście pierwszy brzmi lepiej, choć w przypadku mojego przykładu dla mnie jak było brzmiało lepiej.

 

Ja nic nie zakładam, ja przekazuje pogląd, sposób spostrzegania. 

Poza tym niezrozumiałaś tego fragmentu – Kobieta jest pokazana jako istota potrafiąca dać życie.

 

Widziała również jak ona zmieszana w krwi i pocie. – Tu rzeczywiście przekaz nie jest oczywisty, jednak jakby pomyśleć, zastanowić się bądź użyć wyobraźni może skojarzyć się z czymś. 

Plus w porównaniu do faceta, który zabija, te zdanie jest bardziej pasywne w odczuciu. 

Dusza zrozumiała to jako obraz dobra. 

 

W porównaniu do mężczyzny 

Jednak to tylko on może stworzyć wbrew woli. – Tutaj bezpośrednio chodzi o gwałt, czy zmuszenie kobiety, nadawaniu życia siłą. 

 

Dusza widziała jego ofiary na bagnistych polach. – Bezpośrednio mówione jest o zabijaniu, może skojarzyć się z jakąś wojną, w której to głównie dusza widziała mężczyzn zabijających się nawazajem. 

 

On potrafił przekazać tyle bólu , ale ona również. – Tutaj widać jednak że dusza nie jest taka pewna, wiedziała że mężczyzna posiada siłe czy możliwości żeby pobić, zaatakować cokolwiek. 

Jednak widziała że kobieta również jest w stanie kogoś skrzywdzić, słowami choćby. 

 

Ciężko mi naprawdę zrozumieć dlaczego ten kawałek może być niezrozumiały, wiadomo, ja jestem twórcą to rozumiem, nie wiem jak widzi mój czytelnik. 

 

 

Przyczyna życia, może nie popularne, może nieprawdiłowe, jaka jest przyczyna, powód życia? Mi się podoba.

 

Czy naprawdę tekst jest niezrozumiał przez interpunkcje? Czy naprawdę jak w jednym miejscu nie ma przecinka nie da się zrozumieć zdania? Ja wiem że popełniam błąd oczywiście ale myślący człowiek poradzi sobie bez przecinka czy innych błędów interpunkcyjnych.

 

W jaki sposób tekst nie czyta się najlepiej?

Początek jest zbitkiem myśli, zapisanymi pokolei opisami dusz. Potem jest wcinka osoby, która tekst napisała, a na końcu podsumowanie. 

Muszę czegoś nierozumieć bo nie rozumiem jak tekst czytać można dobrze. 

To że treść jest trudna i spowiła, znajduję się w świecie bardzo chaotycznym to wiemy – cel zamierzony, ale przez sposób edycji czyta się źle? 

All

Tyle zbłądzonych dusz. ―> Tyle zbłąkanych dusz. Lub: Tyle błądzących dusz.

A tu nie byłem pewien i nawet szukałem w internecie odpowiedzi, na prawde nie ma słowa zbłądzonych?

 

 Przedzierała się przez wyciągające po nią dłonie

Tutaj masz racje jednak ‘parła’ mi sie jakoś nie podoba, poszukam lepszego słowa 

 

Gdzie to ogromne obeliski dumy sięgały chmur. ―> Gdzie ogromne obeliski dumy sięgały chmur.

Czemu ‘to’ jest złe? 

 

On potrafił tyle bólu przekazać… ―>> Raczej: On potrafił przekazać tyle bólu

Również nie rozumiem. 

 

Czy rodząc się, zostaje nam przypisane.

Dobro lub zło? ―> Chodzi głównie w całym tym kawałku o to że kobieta = dobro, facet = zło, to przekazuje ten fragment. 

 

Nigdy nie mogła postawić się za czyjąś stroną. ―> Nigdy nie mogła stanąć po czyjejś stronie.

Przyznaje racje. 

 

Życie może dzielić się na wiele rzeczy, choćby powód. ―> Co to znaczy, że życie może dzielić się na powód? – poprawie na ‘przyczynę’ – lepiej wyraza co chcialem napisac. 

 

Wtargnęła zatem w konszachty ze złym bytem. ―> W konszachty nie można wtargnąć.

Proponuję: Weszła zatem w konszachty ze złym bytem.

Poprawiam 

 

Stojąc na środku dwóch punktów. ―> Jak to rozumieć?

moj blad powinno byc :pomiędzy

 

Język ten mówiąc w skrócie został stworzony przez rasę niezwykle inteligentnych stworzeń. ―> Co to znaczy, że język został stworzony w skrócie?

poprawiam 

 

 Daleko przed pojawieniem się pradawnych istot… ―> Daleko to pojęcie określające odległość.

dokładnie to miało określić, czas nie istnieje, a jak istnieje to  jest zmienny i robi co chce 

 

 

Jak zwykle rozpisuje się za dużo. ―> Jak zwykle rozpisuję się za bardzo.

hmm brzmi lepiej poprawie 

 

Cóż, jeśli zainteresowałem Cię drogi czytelniku, zapraszam do kontynuowania mojej książki. ―> Czy dobrze rozumiem, że zapraszasz czytelnika, aby pisał dalszy ciąg Twojej książki?

Dokladnie tak, nie mojej jako mnie tylko osoby, która pisze. 

 

dalej poprawiam.

 

Nie chodziło mi że niektóre błędy nie są błędami – są, oczywiście ale to mogę je zrobić celowo to prawda. 

’utrudniająca lekturę i zmuszająca do kilkukrotnego czytania niektórych fragmentów’ – no nie jest łatwo co mogę powiedzieć :D 

 

Niestety sposób edycji to kwestia raczej nie do sporu, mi się podoba, innym może niekoniecznie. 

All

Za próbę zrozumienia i za przeczytanie dziękuję. Jeśli mogę spytać, w jaki sposób wykonanie nie jest najlepsze? Zostało wykonane wszystko w zamierzony sposób ale może czegoś nie rozumiem. 

Zrozumienie czegoś, czego się nie rozumie, nie jest drogą prostą. 

All

Przepraszam ciężko pracuje i pochłania mój to czas :( 

Zapoznam się ze wszystkimi uwagami jak tylko będę mógł i wstawie ewentualne poprawki oraz odpowiem na komentarze 

All

Hmm no właśnie zastanawiałem się czemu niektóre słowa są krzywiej, tylko środkowałem tekst to prawda i zamiar ten nie był celowy. Dzięki za heads-up, sprawdzę i zastosuje do przyszłych tekstów. 

All

Hej, dzięki za bardzo miłe słowa, nie miałem dotad tak pozytywnej opini! Tekst rzeczywiście nie stanowi spójnej całości, ja pisałem to jak osobne myśli, osobnych jednostek, ale jak zawsze powtarzam – moje teksty rozumie i interpretuje się w swój sposób. Dziękuję za komentarz i miłą opinię! 

All

Silva – Bardzo mi smutno że nie znalazłaś przekazu w tekście, tekst nie jest dla mądrych czy głupich, jest dla wszystkich. 

All

 

Brak znakow bo pisane na klawiaturze z pracy.

 

krar85 – hej, dzieki za fajny, refleksyjny komentarz, nie ma zlej interpretacji oczywiscie, sposob w jaki zrozumiales tresc jest poprawne choc ja troche wiecej przekazywalem w utworze. Teksty maja byc trudne i ciezkie ale zgodze sie z tym co napisales, powinny nagradzac za wykazany trud. Dziekuje za komentarz i przeczytanie! 

 

 

mr.maras – Maataji to nie jest moj znajomy ufaj lub nie i tekst moze jest kiepski dla ciebie nie koniecznie dla kazdego. Insynuowanie ze zrobilbym takie rzeczy zeby dostac jakas ocene na portalu z osobami o twoich opiniach jest spora obraza dla mnie. Nie pozdrawiam.

All

 

krar85 – Nawiązanie jest drobne do innego tekstu ale nie ma ono na większą skalę znaczenia, tekst wymaga skupienia i myślenia oczywiście, w każdym razie dzięki za przeczytanie. 

aKuba139 – dokładnie chodziło to co napisałeś, nie mam zamiaru wyjaśniać niczego w swoich utworach. Również dzięki za opinie i przeczytanie. 

 

Olciatka – powtórzenia (ogólnie nie zaprzecze że powinno się ich unikąc) jednak w tym tekście ich obecność jest dla mnie akceptowalna, tekst nie ma być wyrazisty czy lekki. Odbierze każdy tekst jak odbierze, nie będę mówić że odebrałaś go źle czy inaczej. 

 

drakaina – Powód moich braku komentarzy u innych jest prosty, nie interesuje mnie twórczość innych ani udzielanie się głębiej w społeczność. Nie zamierzam robić czegoś, czego nie chce ale tak wypada. Ja nie oczekuje niczego, masz ochotę przeczytać – miło, masz ochotę skomentować – miło, dzięki. Nie odrzuciłem nigdy żadnej krytki ani opini, to że mam własne zdanie o tym jak wygląda i miał wyglądać tekst nie znaczy od razu tego co napisałaś. Wszystkie komentarze poprawnościowe brałem i biorę pod uwagę, nie wiem skąd ci się wzięło to kłamstwo. Nie wiem co ma na celu napisanie tego co już wiem, też zdarzyło zobaczyć mi się własny profil. Masz racje nie skorzystam. 

 

Jastek Telica – Fabuły nie ma wcale, jest on rzeczywiście do przemyśleń, do wzbudzenia wyobraźni/fantazji. Owszem rezygnuje z dialogów, rozwoju postaci również nie ma. Zgodzę się oczywiście że nie jest to łatwy kunszt, tylko czas i praktyka mnie w nim polepszy choć nie liczne jednostki chwaliły już mój sposób pisania i język więc myślę że idę w dobrym kierunku. Dzięki za komentarz. 

 

Fasoletti – Hej, dzięki że spróbowałeś to również jest cenne, to że nie dałeś rady również dobrze świadczy o tekście jak i o tobie. Teksty coraz bardziej przeprowadzam przez korekty czytając komentarze na poprzednich, w których zwracano mi uwagę na części tekstu. Sądze że nie da się napisać tekstu bez nazwanych przez ciebie detali, przynajmniej nie z moim stażem. W każdym razie dzięki jeszcze raz. 

 

Pisząc ponownie, moje pismo nie jest dla każdego, piszę bo lubię, każdy komentarz jest wartościowy i żadnego na pewno nie olewałem. Nie zaczne latać po tekstach i czytać twórczości innych żeby się wypromować, uważam że jak napisać komentarz to bez intencji wypromowania własnych tworów. Moje teksty mają małą uwagę czy rozpoznawalność, trudno. 

All

Dziękuję i naprawdę się cieszę że w choć małym stopniu coś zostało zrozumiane. Jeśli chodzi o ten kawałek: 

Przepraszam że nie jesteś tym człowiekiem, z którym mogłaś być.

 

Napisałem to specjalnie, ciężko rzeczywiście można się domyślić ale tutaj są trzy osoby. 

Pierwsza mówi do drugiej poczym po przecinku zwraca się do trzeciej. 

Muszę sobię zrobić jakiś kurs z tymi przecinkami w wolnej chwili koniecznie. 

Dzięki jeszcze raz i jak piszę ten komentarz kontynuacja przeszła korektę (moją so..) i zostaje opublikowana :D 

All

Rozumiem jak najbardziej że można czegoś po prostu nie lubić i tyle. Raczej czyjegoś gustu drugiej osobie się wklepie na siłe więc to są oczywiste rzeczy. Doceniam próbę oraz sam fakt przeczytania oczywiście, korektę tekstu tym bardziej. Masz racje że w muzyce, filmach czy ogolnie w sztuce szukam czegoś zdecydowanie innego, nowego, powiedziałbym że dla mnie ciekawego. Choć szczerze to mnie nic nie ciekawi w życiu, dlatego też bierze się chęć tworzenia czegoś takiego. Mi się szczerzę podoba i w sercem jestem zadowolony z tego utworu, mam również nadzieje że znajdzie się jakaś grupa ludzi, nie musi być ona duża, która również polubi to co ja. 

Dzięki jeszcze raz. 

All

To nie są teksty zespołu przetłumaczone na Polski spokojnie :D Żadnej sekty akurat tam nie ma. Poprawiłem wytknięte literówki oraz dowiedziałem się że “niejasne” pisze się razem, znam regułkę ale no i tak. Stworzyć kroku może w polszczyźnie się nie da ale kto zabroni tego starożytnemu czemuś z kosmosu. Pytajników momentami brak specjalnie :) 

 

Zamysł ambitny jest taki – żeby napisać książkę/zbiór takich fragmentów/szortów czy jak to tam nazwać. Dziwi mnie to że nadal utwór wzbudził niezrozumienie. Cały motyw profesora jest ułatwieniem przekazania całego świata z owymi Mitami. Jest jego wstęp, opisujący proces Kirafex czyli drogę/ścieżkę prowadzącą dalej, gdzie dalej już nie powiem. Z ostatniej wypowiedzi profesora dowiedzieć się można że była to historia jakiejś osoby, spisana tytułami/rodziałami w życiu tej właśnie osoby. Szczerze czułem że każdy opis każdego takiego rodziału był zaprezentowawny zrozumiale i odzwierciedlał swój tytuł. 

 

Piwnicowy kluczu zmieniłem już na szorta, profesor może i nie jest terapeutą czy psychologiem ale role takie spełnia jak najbardziej. Fajnie że poczułeś klimat tekstu, jednak jak tagi mówią jest tu również filozofia, którą kocham swoją drogą, niezrozumiałość będzie zawsze, tym tekstem myślałem że jednak uda się większej liczbie osób coś poskładać. 

 

Drugie zdanie w 3 akapicie – narazie przedstawiony został jeden mały fragment dotyczący samych Mitów, profesor nie ma dużego doświadczenia w bóstwach, choć był świadkiem ich działań :D Relacje między Mitami oczywiście będą przedstawiane chociażby w nadchodzącym teksie pt. Itobi i Hashishihirama. (Przed tym utworem jednak pojawią się inne). Dialogów mogę obiecać co najwyżej minimalną ilość, wymiana zdania czy dwóch co najwyżej, unikam tego sposbu przedstawiania treści. 

 

Zapytać się mogę tylko jak zapisywać przyszłe, (oraz jak poprawić ten obecny), opowiadania/szorty by wiadomo było że są częścią zbioru.

All

Akurat ten i następne twory zostały napisane jakis czas przed wstawieniem, nie idzie mi ta korekta plus jak bardzo tego nie lubię używać jako wymówki mam te dysleksje – której widać i sam widzę efekty. 

Ostatnio chorowałem i pracowałem więc nie miałem chwili zajrzeć, poprawię błedy tutaj wypisane w wolnej chwili. Dzięki :*

All

Nie lubię zdradzać o czym jest tekst, jest to pojedynek zwykłego człowieka z istotą spoza naszego świata. Fabuła jest przedstawiona, jak zawsze, w sposób zawiły i niezrozumiały – ponieważ bohater sam nie wie co się wokół niego dzieje. Jest to o człowieku, który nie chce wychodzić do świata jaki dotąd znał, poszukiwał czegoś więcej od życia. Po drodze, jak sam mówił, słyszał szepty innych, co powinno być zrozumiałe. Gdy istota – Agleaca, wyrzuca go w nicość, dosłownie można powiedzieć – zabiera mu narracje nad tekstem, bohater gubi się i zostaje skonfrontowany z namiastką stworzenia jakim jest Agleaca. Gdy ponownie odzyskuje narracje dowiadujemy się że żyje, ale wciąż nie chce wyjść do świata ludzi (otworzyć drzwi), domyśla się że rolą Agleaca’i jest trzymanie niegodnych istot w bólu i cierpieniu jakim jest niewiedza, samemu ostatecznie dołując się że nie zna swojej roli. 

Dlaczego nie lubię? Bo chciałbym aby czytelnik sam się domyślił albo wymyślił, zamysł gdy piszę jest taki żeby nie dało się napisać o czym jest tekst. Nie jest to typ dla każdego co jest zrozumiałe. Niemniej doceniam każdą osobę, która poświęciła czas by spróbować się z moim tekstem. 

 

Kontinuum jest zrzutem myśli, w nieskończoności obracających się wokół linearnego świata (naszego).By zadrwić z autora – ze mnie – oraz innych ludzi, Agleaca zebrał owe myśli i przedstawił je w Kontinuum. Ostatni cytat jeśli można to tak nazwać, jest bezpośrednim kontaktem Agleaca’i do czytelnika, mówiący mu w prost, że to on decyduje co czyta. 

 

Co do pierwszego komentarza – zależy jak widzisz fantasy, dla mnie pogrążanie się w mrocznych realiach, zawikłości i można powiedzieć bajzlu jest zaliczalne do fantazji. 

 

Co do drugiego długiego komentarza, zapomniałem dodać w opisie że moje twory specjalnie są pisane w sposób trudny i nawet nie zrozumiały. Chce również stosować jak najbardziej archaiczny sposób tworzenia oraz używać słownictwa już nie używanego. Nie chce by przechodzenie przez moje teksty było łatwe i przyjemne dla czytelnika, chce żeby się męczył – jakkolwiek dziwnie i niecodziennie to brzmi. Przecinki to moja zakała, mimo że staram się jak mogę nadal jest ich za mało, być może to przez mój styl pisania i intencje z jakimi piszę. Oczywiście nie zaprzeczam że błędy są – wprowadze poprawki i dziękuję za ich wytknięcie. Drzazgi właśnie tego słowa mi brakowało :D. 

 

Co do trzeciego komentarza – dialogów staram się unikać, choas i nieład oraz brak formułki jaką poznawałem w szkole jest zamierzony :D Czas i miejsce akcji jest zazwyczaj w moich tworach nieistniejący. Ja lubię staroświecko, współczesności nie trawię, nie lubię. Tekst jest o czym zechcesz. 

 

 

All

Jak już mówiłem – nie dla każdego jest taki typ. I tak doceniam próbę :) Oj tytuł bardzo prosty w porównaniu do innych utworów :D Ponownie mówiąc – żeby się odnaleźć trzeba się pierw zagubić. Dziękuję że spodobał Ci się mój styl! Mimo wszystko utwór ma dość prosty do domyślania sens. Zdradzę że wszystko do "Zostałem tylko ja", było snami, wizjami bohatera Dizmazy, Reszta jest jego bełkotem w stronę bóstwa, które go wykorzystało. Resztę trzeba sobie samemu wymyślić :D Albo nawet inaczej – wpaść na coś zupełnie swojego – moja Interpretacja nie musi być jedyną :D Pisane z telefonu

All

Dodając ogólnie, nie wiem czy są ludzie, którzy znajdują w opowiadaniu coś ciekawego przez co możnaby uznać je za dobre. Piszę dla zabawy, a i sam lubię się zagubić w zupełnie innym świecie. Marzyłem żeby zostać pisarzem jak mój autorytet ale raczej wątpię żeby mi się udało. Wrzucam w to dużo serca, przynajmniej od tego roku gdy dostawałem dobre wytknięcia, feedback naprawdę zachęca. Nie chcę zdradzać co w pewnym stopniu się dzieje w utworze bo sam jak czytam chce posiedzieć, pomyśleć o tym co przeczytałem, samemu dojść do tego co zostało przedstawione.

All

Odnośnie komentarza regulatora, nie zaprzeczam że są to błędy, wiem że są to błędy, stosuje je specjalnie z różnych powodów. Choćby żeby dodać do niezrozumiałości, zagubienia czytelnika czy zachęcenia do zabawy wyobraźnią.

All

Odnośnie komentarza od Irki. -To ty musisz sobie odpowiedzieć :) Druga rzecz – Skąd wiesz że bohater rzeczywiście wiedział? Moze jest bytem przeskakującycm przez czasoprzestrzenie? Ja odpowiedzi nie mogę podać. Trzecia rzecz – nie mają się do siebie w żaden sposób, możesz użyć wyobraźni. Czwarta rzecz – nie pisze zrozumiałe :) Cel jest taki by użyć wyobraźni, nie rozumieć tylko pojmować, nie wiedzieć co się czyta tylko samemu się dowiedzieć. Dziękuję za podjęcie próby, moje twory coraz bardziej stają się niezrozumiałe, dziwne i bez sensu – co jest zamierzone. Chcę żeby to czytelnik sam stworzył sobie obraz tego co czyta, nie koniecznie musi to rozumieć :D Dodam że cytat jest ważny w odniesieniu do opowiadania. Pisane z telefonu ;(

All

Porozumuje się jest specjalnie Dialog został napisany tak specjalnie dodając do tego że żadnego Zeusa nigdy nie było. Objętych również specjalnie, ontergalaktyczny również zamierzony zabieg. Nie musi brzmieć ładnie. A reszta to bardzo dobre wytknięcia które poprawie jak będę w domu, bardzo dziękuję za to ponieważ widzę najczęstszy błąd przeze mnie popełniany, nad którym popracuje. Nie jestem oczywiście idealny i nawet po własnej korekcie mogą ,ostać błędy :( W każdym razie dziękuję za pomoc w rozwoju! Pisane z telefonu.

All

Ah te przecinki :( Dobre porady i wytknięcia za co dziękuję bo rzeczywiście po Twojej korekcie brzmi lepiej. Dziękuję za komentarz!

All

Wspomniałem już że moje twory nie są dla każdego – clearly nie dla Ciebie. Za porady co do niektórych błędów jestem oczywiście wdzięczny. Miłego :)

All

Nie wiem jak się odpowiada konkretnemu komentarzowi. Miło mi że znalazłeś pozytywy w utworze, Twój opis jest bardzo trafny oraz pasujący moim odczuciom podczas pisania. Bardzo cieszę się że znalazł się ktoś, kto mógł powiedzieć coś dobrego. Co do błędów – utwory publikuje i pisze pod wpływem zazwyczaj emocji. Toteż one powstrzymują mnie od racjonalnej korekty. Spróbuję następnym razem się powstrzymać i wykonać korektę choć myślę że i tak zdarzy mi się błąd. Praktyki mi dużo zostało :D Co do drugiego komentarza, w pełni rozumiem – jest to dość mocna ilość negatywnej energii, emocji i wychodzącego z tego filozofowania – co nie każdemu przypada do gustu, ja mam tak z niektórymi grami :D W każdym razie dziękuję z podzielenie się wrażeniami. Pisałem na telefonie przepraszam za ścianę.

All

Każdy rozumie i odczuwa na swój sposób, każdy wyniesie z przeczytania co innego i to mi wystarcza jako twórcy. Nie mam negatywnych odniesień do tego komentarza, dziękuję za podzielenie się wrażeniami! 

 

Cóż, dawno temu miałem przyjemność się z takowymi widzieć, krągłością rzeczywiście podobne do Ewoków ale troszku wyższe :D 

All

Hej! 

1. Pracuję nad tym oczywiście, radę wykorzystam w następnym utworze.

2. Gubienie podmiotu jeśli jest błędem to celowym, specjalnie wprowadzam czytelnika w zagubienie i niejasność zmieniająć bądź chaotycznie przerzucająć się pomiędzy podmiotami. 

3. Nie chce nigdy zwalać na swoję dyscośtam, przymiotniki z “nie” są dla mnie rzeczywiście problematyczne, zwrócę na to uwagę. 

4. Tu się zgodzę, podczas pisania byłem zbyt wchłonięty w przedstawianie świata by zwrócić uwagę. 

 

Co do fabuły – jest bardzo prosta według mnie jeżeli się zastanowić i przebrnąć przez trudność czytania. Raczej nie porzucę takiego stylu pisania, chcę żeby był trudny, męczący, odpychający oraz zagmatwany. To dlatego że inaczej widzę ową sztukę. Przeczytałem – może nie dużo – książek i zawsze czułem jakbym szedł z Autorem za rączkę, było to proste i nudne dla mnie. Lovecraft zaś może przedstawiał w trochę łatwiejszy sposób, jego opowiadania nie były takie proste do zrozumienia, przynajmniej w moim odczuciu. Poza tym uważam że lepiej przebrnąć przez nieład i chaos by znaleźć samemu dla nas satysfakcjonujący finish niż po prostu iść do ustawionego przez Autora końca. To opowiadanie może mieć tyle sensów, fabuł – ile chcesz i potrafisz.

All

Masz do tego pełne prawo, nawet do tego żeby o tym powiadomić. Tekst ma być trudny i ciężki. Wiadomo że nie jest on dla każdego :) 

All

Hmm, postaram się zaimplementować radę w następne utwory. Dzięki :) 

All

Ooo dowiedziałem się czegoś, dziękuję :) 

All

Hej, nie wiem jak się odpowiada bezpośrednio na komentarz więc tak odpowiem. Zamotany i trudny ma być, nienaturalność zdań i ich skomplikowanie jest czymś co naturalnie weszło we mnie i mi się po prostu podoba. Nie zaprzecze że błędy interpunkcyjne robię, staram się zwracać na nie uwagę z każdym nowym tekstem. 

 

drzewa skalonego krwią – skalanego – Co do tego nie jestem pewien, skalonego krwią czyli raz, skalanego czyli wiele? Tu nie wiem szczerze. 

 

Co do kłów tutaj stała się moja nieprofesjonalność, gdy zacząłem, w myślach miałem: z jej kłów (…) z cieknącą zieloną trucizną. 

 

Jest to taki szczegół ale zwrócę uwagę na narratora – który o czymś takim nie musiał wiedzieć. 

 

Dopowiadając lubię się głowkować czytając coś i czasem siedzieć nad jednym zdaniem parę minut by je zrozumieć, stąd taki mój styl, którego trzymać się będę. 

Dziękuję za twoją wypowiedź!

All

@dogsdumpling Łoo wartościowy komentarz, dziękuję. Osobiście lubię ściany tekstu oraz długie zdania, jeśli chodzi o błędy to przyznaję rację oczywiście, dziwię się że przecinki leżą według ciebie bo na nich się skupiam najmocniej, literówki to po prostu moje lenistwo, może zbiore się kiedyś za dokładne korekty, dziękuję za opinię!

All

Nowa Fantastyka