Profil użytkownika


komentarze: 17, w dziale opowiadań: 16, opowiadania: 14

Ostatnie sto komentarzy

Ja tutaj nikogo nie znam, nicki niewiele mi mówią, więc każdego traktuję równo. ( A propos kom. rooms, że nick zobowiązuje) Drabble, cóż odkrywczy nie jest, przewidywalny i owszem, ale tak czy siak nie umiałam się nie uśmiechnąć. A o to chyba chodzi :)

Może i przegadane, ale prawdziwe i szczerze mówiąc, czytało mi się lepiej niż niektóre teksty w bibliotece. Miałam wrażenie, że uczestniczę w tej dyskusji, nie raz miałam ochotę powiedzieć “racja” lub “święte słowa”. Poza tym jestem kobietą, a “Gears of War” to jedna z moich ulubionych książek, w zasadzie wszystkie 3 części są świetne. Jest tam wszystko to, czego oczekuję od dobrej powieści. Pozdrawiam :)

Dziękuję, błędy poprawiłam. Co do wypowiedzi Patafianowej, to już usunęłam nieścisłość :)

Dzięki za wszelkie komenatrze a w szczególności za wytkniecie błędów. jest ich tyle, że nawet nie mam kiedy poprawić :/

Bardzo mi się podobało. Lubię teksty, które wywołują u mnie uśmiech na twarzy. Co do zakończenia nie będę się czepiać. Moi przedmówcy już wszystko na ten temat napisali. Swoją drogą trudno w tak krótkiej formie jaką jest opowiadanie stworzyć bohatera, którego w jakiś sposób zdążyłoby się polubić. A Tobie się to udało. Pozdrawiam :)

Jest w tym tekście coś niesamowitego, a wspomnienia starego statku… Ach! Mam chorobę morską, a zamarzyła mi się morska wyprawa. Urzekłaś mnie :)

Lubię krew i flaki ;) Pod tym względem bardzo mi się podobało. Przerażające to 4D. Na 5D bym do kina nie poszła. Chyba. A już na pewno nie na horror.

Mam tylko jedno zastrzeżenie, cały tekst jest napisany (czyta się) jednym tempem. Gdy jest akcja, wyłazi potwór, krew się leje, dla lepszego efektu tempo należy zmienić. Czasami nawet dodać więcej równoważników zdań. Tak mnie przynajmniej uczono. Być może nie mam racji. Pozdrawiam

Co do fabuły nie będę się wypowiadać, bo to nie do końca moje klimaty. Skupię się na tym co odbierało przyjemność z czytania, a mianowicie długie, bardzo złożone zdania. Niekiedy można by z jednego zrobić dwa, lub nawet trzy. Np.:

 

I nagle zamilkł dźwięk, to nieustające stukanie, jakby młoteczka czasu o kant przestrzeni i niosące się od niego echo, które słyszeli wszyscy, którzy właśnie przelatywali przez ten wyodrębniony sześcian przestrzeni i czuli się, że ktoś jest, ktoś czuwa i się nie myli, a więc nie zostali osamotnieni, pozostawieni wobec swojego rozumu i lęków.

 

Nie wiedziała jednak, czy stało się to w wyniku jej intensywnego myślenia, bo już zobaczyła rozjaśniające się niebo i do jej uszu dobiegł ów dźwięk, jaki wydaje obracające się w próżni urządzenie, nie miała jednak żadnego dowodu na to, że uruchomiła świat swoim myśleniem, tworząc go zgodnie z obrazem, jaki miała w swoim umyśle, czy po prostu Dowódca wprowadził odpowiednie równania.

 

Co jeszcze rzuciło mi się w oczy to liczne powtórzenia. Niestety nie jestem Miodkiem, sama mam duże braki, chociażby stylistyczne, dlatego mój komentarz nie jest tak profesjonalny, jak mógłby być.

Doceniam przewrotność, nie wiem czy zamierzoną. Mimoza, delikatna, strachliwa roślina, która po dotknięciu więdnie,a tu proszę takie żarłoczne zielsko. Pomysł fajny, wykonanie ok, całość mnie nie uwiodła.

Bardzo ciekawe, klimatyczne opowiadanie. Lubię ukryte dno w opowiadaniach. Co do tekstu to wg mnie, a specjalistą nie jestem, napisany poprawnie, czytało się płynnie. Opowiadanie z pewnością jest w czołówce, ale od wczoraj zapoznałam się z twórczością innych i mam już swojego faworyta. Pozdrawiam i życzę powodzenia :)

Duży plusa za klimat, wspaniale opisy, czyta się płynnie. dziękuję za chwilę zapomnienia, którą mi zafundowałaś :)

Dzięki, poprawiłam :) Faktycznie interpunkcja nie jest moją dobrą stroną. 

Brawo za zaskakujące zakończenie. Drugie brawo za sam tekst. Zawsze podziwiałam ludzi, którzy potrafili pisać, osadzając fabułę w odległych czasach, odpowiednio modyfikować język bohaterów oraz narrację. naprawdę szacun :)

Lekki tekst napisany z odpowiednią dozą humoru. Bardzo podoba mi się kreacja doktora, sposób w jaki mówi. Nie znam się na interpunkcji i innych błędach stylistycznych. Jedno co mogę powiedzieć, to szkoda, że takie krótkie. Zapraszam też do zapoznania się z moim tekstem pt: MUCHY. Jestem tu nowa i nawet nie wiem czy warto wyskakiwać z takim tekstem jak mój.

Naprawdę fajny i zabawny tekst. Świetnie umilił mi czas. Widać, że masz lekkość pisania, której ci zazdroszczę. Ale czy jest to tekst godny zwycięstwa. Nie umiem odpowiedzieć. Może czegoś mi zabrakło. 

Nowa Fantastyka