Profil użytkownika


komentarze: 19, w dziale opowiadań: 12, opowiadania: 9

Ostatnie sto komentarzy

W jedną rękę kielich dajcie,

W drugą rękę wina dzban,

I nade mną zaśpiewajcie,

Umarł pijak, ale pan...

Jutro coś więcej napiszę, dzisiaj jestem zbyt...

Zgadzam się w zupełności z Ranferiel - fajny szorcik:)

Tekst z założenia miał być absurdalnie głupi i śmieszny, więc chyba w jakimś stopniu spełnił swoja rolę.

Trójka młodych ludzi wraca z osiemnastki rówieśnika. Są pijani i naćpani. Przechodzą obok cmentarza. Gdzieniegdzie na tym miejscu wiecznego spoczynku jarzy się światło z lampionów.

Sam wstęp niestety odpycha potencjalnego czytelnika od zagłębiania się w dalszą lekturę. Człowiek ma wrażenie, że czyta streszczenie akcji taniego horroru typu: "I tak wszyscy zginą, bo przeciwnik szybciej stoi niż ty biegasz".

Ostatnio miałem chwilkę to pomyślałem, że trzeba coś nowego maznąć i wrzucić:)

Fasoletti dzięki za zwrócenie uwagi odnośnie tego krocza:] Zakończenie istotnie jest dziwne, ale widzę, że Arkadiusz Fordoński był bardzo bliski przesłania. Dzięki za wszelkie komentarze.

Dzięki za wszystkie komentarze i uwagi, na pewno się przydadzą.

Nowa Fantastyka