komentarze: 11, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
komentarze: 11, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
@Asylum jeśli podoba ci się tak bardzo Lil i Put to nie pozostaje mi nic innego jak polecić pięć albumów dostępnych na rynku pt.
– Jak przelać kota do kieliszka?
– Chodu!!!
– Czarująca Panna Młoda
– Zawodowi Bumelanci
– Parada Przypałów
Które zawierają też znacznie dłuższe historie (Ba! Tom 3 to jedna 46stronicowa epopeja) Liczę, że ich poza-Nowo-Fantastykowe przygody trafią w gusta :) :) :)
Taka promocja z okazji *50tego* odcinka w Fantastyce ^_^
Przegapiłem. Boję się pytać co tam w treści było…
@Asylum – Wrażeniami dziel się śmiało i nie bój się iść z formą recenzji w swoją własną stronę :) Im więcej opinii i różnych punktów widzenia tym lepiej i raźniej :)
@Wilk-zimowy : Oh, ah – czuję się rozgryziony ;) Tak, scenarzysta z tej strony ^_^ Miło mi!
Bardzo się cieszę, że mogliśmy sprawić radość :) Dzięki!
Jak podobają się historie w dłuższym formacie to zapraszamy do Lila i Puta w wydaniu albumowym, gdzie odcinki są zwykle bardziej rozbudowane (Tom 3 to jedna długa na 46 stron) choć ostatni album pt. “Parada Przypałów” to głównie 1 stronicówki… i kilka po 3 ;) Żaden format nam nie straszny a każdy nastawiony na poprawienie humoru nalepiej jak się da :)
Prześliczna okładka! Barwy wręcz głaszczą oko :)
Jestem na razie tylko po opowiadaniu Tomka Kołodziejczaka. Czytało się przyjemnie, interesująco poprowadzona narracja ale… wow. Zakończenie mocne!
Nie ukrywam – KOCHAM tego-miesięczną okładkę ^_^
Podoba mi się jak spójny tematycznie był ten numer :)
Tegomiesięczna okładka wyborna ^_^
Artykuł o Batmanie Przemka Pawlaka także bardzo przyjemny! :)
Tu własnie wykorzystali ten “punkt wyjścia” jako pole do ironii. Jest przesłodzone ale to “przesłodzenie” zamierzone i w pełni świadomości :) Stworzyła ta sama autorka co serię “Atomówki” dodam na puentę (Lauren Faust)
Staruchu “My Little Pony” to już od pewnego czasu nic dziwnego. Ta seria to fenomen, bo oto serial i komiks co wyglądają jak coś wyłącznie dla najmłodszych… który cieszy się ogromną popularnością wśród dorosłych dzięki naprawdę rozbrajającemu humorowi, świetnym postacią i niekiedy fajnym historią :) Nie to, że uważam, że każdy powinien je zgłębić bo pewnie nie do każdego trafi ta forma, ale w gronach pop-kulturowych/fantasy bycie dorosłym fanem MLP to już od dawna nic “szokującego” więc artykuł o nich w NF wydaje się na miejscu