Entuzjasta muzyki gitarowej i literatury. Od czasu do czasu zdarza mi się tutaj co nieco skrobnąć – głównie sci-fi.
Zawodowo i hobbystycznie zajmuję się historią i kulturą okresu 1789-1870, głównie Francji. Kocham XIX wiek, ale niekoniecznie ostatnie trzy dekady i niekoniecznie standardowy “wiktorianizm” – uważam bowiem, że w tym “długim stuleciu” jest mnóstwo znacznie ciekawszych zjawisk. Jestem pasjonatką historii militarnej i niepoprawną wielbicielką opery.
Mój flagowy projekt popularyzatorski:
https://altronapoleone.home.blog/
Dla chleba długo tłumaczyłam fantastykę młodzieżową, wygaszam jednak tę działalność i tłumaczeniowo zajmę się tylko poezją, której już (w przekładzie) całkiem sporo opublikowałam. Piszę do szuflady od zawsze. Od jakiegoś czasu głównie rzeczy dziejące się w nieco alternatywnym XVIII/XIX wieku. Poniżej lista tekstów opublikowanych:
“Kuszenie nieświętego Eugeniusza” w antologii ‘Wenus’ (2023)
“Tik-tak” w zinie ‘Horyzont Zderzeń Fantastycznych” 1/2023
Kolejne opowiadania będą m.in. w antologiach Fantazmatów (“Retrowizje”, “NanoFantazje 3”; tu także w przygotowaniu autorski zbiór), Fantastycznych Piórach 2022, a może i jeszcze gdzie indziej. Niedługo wyjdzie też powieść, dziejąca się w nieco alternatywnym roku 1807.
BETOWANIE. Zasadniczo nie przyjmuję bet, bo nie mam czasu, ale czasem skuszę się na tagi: historia alternatywna, XVIII i XIX wiek, steampunk. Nie betuję użytkowników, którzy nie wykazują aktywności na forum w ramach altruizmu wzajemnego (czytaj: komentują, jeśli w ogóle, wyłącznie własne utwory).
studentka psychologii, zainteresowana “pojęciem parasolem” jakim jest New Age
w wolnych chwilach pisząca opowiadania lub grająca na konsoli
uzależniona od kawy
fan papierowych RPGów
właścicielka jednego kota
“Artysta nie osiąga nic wybitnego, jeśli nie wątpi w siebie i czasem się nie zawaha.”–Leonardo Da vinci
Witam was moi drodzy. Jestem tu nowym członkiem Postanowiłem dołączyć do tego strony. Uważam że strona jest bardzo fajny i pomocny. A teraz kilka słów o sobie. Zamieszkuję obecnie w wspaniałym miejscu w naszym państwie, czyli w Krakowie. Pracuję w zawodzie wyuczonym i bardzo cenię aktualną pracę. poza nią moim zajęciem po pracy jest redagowanie blogów internetowych. Właśnie rozwijam stronę internetową o psach Labrador Retriever. Do usłyszenia.
Patologiczny marzyciel
Jedynym moim marzeniem jest wydać cokolwiek w druku, kiedykolwiek. Tylko jeszcze nic nie napisałem. Swoją osobę opiszę słowami innego autora:
“Zawieszony między pisaniem i niepisaniem, między sławą a drugorzędnością, jednego dnia planował rozpoczęcie piątej książki, następnego konynuowanie trzeciej, lecz najczęściej odkładał wszystko coraz dalej w przyszłość. Utwierdzał się w przekonaniu, że nowy rok przyniesie mu więcej spokoju i determinacji, ale nie były to samospełniające się przepowiednie. Dopóki rzeczywiście nie miał czasu, usprawiedliwienie zaniechań przychodziło z łatwością [...]. Powoli jednak zaczynał godzić się z myślą, że zabierz się do pisania dopiero na emeryturze – i to był niezłe alibi na minimum piętnaście lat. Wiedział, że jeśli zachowa dyskrecję, będzie mógł przez ten czas bezpiecznie pielęgnować swój mit, słodką tajemnicę. Na wszelki wypadek unikał czytania powieści [...] poświęcać czas na bolesne oddawanie się lekturze książek, w których zwykle znajdował wykoślawione odbicie jednej ze swoich nienapisanych historii”
Debiut książkowy (napisany wespół z Cieniem Burzy)