Profil użytkownika


komentarze: 11, w dziale opowiadań: 11, opowiadania: 4

Ostatnie sto komentarzy

Hej. 

Trochę to rzeczywiście jest drwina ze współczesności, trochę próba zastanowienia się jak sytuacja w socialach mediach i polityce może się rozwinąć. Oczywiście nie całościowo, ale z naciskiem na kwestię kont osób zmarłych. Ostatecznie była to inspiracja do napisania tego tekstu. Na końcu opowiadania dobiegam do absurdu, ale czy to rzeczywiście nie może się tak skończyć? Czasami życie jest przecież dziwniejsze niż fikcja.

Osobiście jestem trochę pesymistą w kwestii social mediów i wydaje mi się, że przyszłość, w której dyskursem publicznym zawładną komputery i trusty, chowające się za twarzami celebrytów (w tym zmarłych) nie jest wcale tak daleko.

 

Niżej linki do dwóch artykułów na temat kont zmarłych osób:

(2022): https://www.smh.com.au/culture/celebrity/tweet-of-the-dead-the-celebrities-who-keep-posting-from-beyond-the-grave-20220111-p59nci.html

(2012): https://www.forbes.com/sites/dorothypomerantz/2012/10/24/the-social-networking-lives-of-the-dead-celebrities/?sh=553d7aac78e3

Może dla beki. A może dlatego, że ludzka próżność nie zna granic? Mało to ludzi poświęciło życie w imię jakiejś wizji czy dla obrony swojej spuścizny? Ja to widzę tak, że ambicja Jasona była na tyle duża, że gotowy był poświęcić życie, aby zapisać się w historii. Aby trust nazwany jego imieniem i nazwiskiem kierował Międzygalaktycznymi Stanami Zjednoczonymi i miał wpływ na historię ludzkości.

 

BTW: Dodałem krótką notkę na temat kontekstu opowiadania na końcu tekstu.

Główną inspiracją dla napisania tego opowiadania była, wspomniana w przedmowie, historia kont społecznościowych Hermana Caina. Zmarł on w 2020 na COVID-19 (w którego nie wierzył), ale jego konto społecznościowe bynajmniej nie przestało działać. Jego rodzina publikowała posty wspierające Donalda Trumpa, który wtedy prowadził kampanię wyborczą, walcząc o reelekcję. W ten sposób konto było żywe, choć osoba, którą reprezentowało zmarła. I właśnie o ten kontrast aktywnych kont – zmarłych osób mi przede wszystkim chodziło.

Nie jest to bynajmniej jedyne konto osoby zmarłej wciąż publikujące i mające wpływ na dyskurs publiczny. Przykładowo kontro Michael Jacksona na Twitterze ma 880k tysięcy followersów (choć nim zarządza akurat trust). Przewiduje, że konta wielu znanych osób będą wciąż „żyły” długo po ich śmierci. Liczba takich kont będzie zapewne wzrastać.

 

@grzelulkas

Co do mediów tradycyjnych to moim zdaniem prasa, radio i telewizja zawsze będą miały dla siebie jakaś małą niszę. Powody mogą być różne, przykładowo w świecie, w którym można dzielić się uczuciami i myślami (jak w tym shorcie), pewne typy istot/osobowości mogą być niekompatybilne. Stąd potrzeba dla tego typu mediów, że tak powiem „zewnętrznych”, będzie istnieć zawsze.

 

Hej.

Ciężko mi komentować, bo już sam wstęp sugeruje, że zawartość jest mocno hermetyczna. Komentarze użytkowników zdają się to potwierdzać. Dla mnie spora część dyskusji była nieczytelna, nie bardzo wiedziałem, o co w nich chodzi. Domyślam się, że są tam jakieś smaczki dla wtajemniczonych.

Nie jestem też pewien, jaka to jest gra. Wydaje mi się, że raczej nie typowe MMORPG, bo tam, żargon jest zdecydowanie bardziej agresywny i rwany, pełen anglicyzmów. Z mojego doświadczenia wynika, że w tych grach rzadko kiedy, widzi się pełne zdania i jest mnóstwo skrótów. Jakieś PBF? Albo serwer dedykowany dla spokojniejszych, skoncentrowanych na odgrywaniu graczy?

 

Każda praca z klientem powinna oferować pracownikom dwadzieścia minut przerwy co pięć minut.

To jest chyba jakiś żart, którego nie rozumiem. To znaczy, rozumiem, ale muszę nad nim myśleć tyle, że już nie jest śmieszny.

 

Po odbyciu standardowej rozmowy, gdy nastała pewność, że żaden gracz nie słyszy, można było przejść do rzeczy.

Wydaje mi się, że pewność się raczej zyskuje. Nie wiem, może i to poprawne, ale dla mnie brzmi dziwnie.

 

Zastanawia mnie też, czy Eodum sam był kiedyś NPC i teraz prowadzi innych ku świadomości niczym w Westworld?

Hej.

Czytało się całkiem przyjemnie.

Dwunastostopowa kolej, mają rozmach :)

Zastanawiam, się czy wykolejenie pociągu nie byłoby lepszym planem na zamach. Mniej rzeczy może pójść źle, bo przecież ktoś mógł zobaczyć spawanie lub skontrolować sworznie/wagony.

Podeślę link koledze, który jest wielkim fanem kolei, a nuż mu się spodoba.

 

Taka drobna uwaga inżynierska, że żaroodporność to cecha materiału polegająca na zwiększonej odporności na korozję w wysokich temperaturach:

https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBaroodporno%C5%9B%C4%87

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/zaroodpornosc;4002804.html

Cecha rękawicy, o którą zdaje się, Ci chodzi to termoodporność: https://www.poltex.eu/rekawice-termoodporne,g37.html

Jak w poniższych polskich normach:

https://sklep.pkn.pl/pn-c-81918-2002p.html

https://sklep.pkn.pl/pn-c-81918-2002p.html

Tak wiem, że można znaleźć w sklepach ogłoszenia o rękawicach żaroodpornych. To często popełniana w języku potocznym nieścisłość. 

 

 

Nie ma potrzeby przywoływać pisarzy czy gazet, bo:

  1. Wierzę Ci i bez tego.
  2. Wiem, że tak to słowo jest używane.

Jednak definicja słownikowa wydaje się być znacznie bardziej liberalna.

https://sjp.pwn.pl/sjp/wrota;2537792.html

 

wrota

1. «wielkie, dwuskrzydłowe drzwi»

2. «miejsce, w którym coś się rozpoczyna; też: sposób na osiągnięcie czegoś»

carskie wrota «w chrześcijańskich kościołach wschodnich: główne, bogato zdobione drzwi ikonostasu»

 

A mnie właśnie o te aspekty wielkości, masywności czy dwuskrzydłowości chodzi. Jak jest jakieś lepsze słowo, to proszę o podpowiedź.

 

Jest sporo zgodnych z moim zastosowań w instrukcjach i poradnikach do gier planszowych i komputerowych, może dlatego odnoszę wrażanie, że tak również używa się tego słowa, bo w tym środowisku się obracam: 

https://www.gry-online.pl/S024.asp?ID=1971&PART=28

https://www.taniaksiazka.pl/gra-exit-zakazany-zamek-galakta-p-1047790.html

https://planszowkiwedwoje.pl/2020/07/mapa-wybrzeza-mieczy-rozwiazanie/ 

 

Naniosłem poprawki zaznaczone przez Alicellę. 

 

Jestem mniej więcej w połowie komentarzy Tarniny – przerwałem na dzisiaj, bo o tej godzinie nie funkcjonuję już na tyle sprawnie, żeby robić korektę. Powyższy tekst jest chyba na to dowodem, bo przyznaję się bez bicia, że odkładałem poprawki do ostatniego dnia i potem nanosiłem je zmęczony po nocy. Ośmielam się mieć nadzieje, że gdybym pochylił się nad tekstem, będąc w pełni sił, byłoby znacznie lepiej (przynajmniej jeśli chodzi o literówki i przecinki).

 

Co do anglicyzmów to niestety jest to dla mnie olbrzymi problem, od wielu lat częściej czytam i piszę po angielsku niż po polsku. Momentami muszę tłumaczyć na polski to, co chciałbym przekazać. Eh.

 

 Tych wrót prowadzących do Kanclerza to jednak będę bronić. Drzwi prowadzące do sal tronowych są często nazywane wrotami, a jego gabinet to przecież miejsce sprawowania władzy, ludzie są tam wzywani na audiencje. Plus to podkreśla ich potężny charakter, co jest istotne na końcu tekstu, gdy straż próbuje się przez nie, nieskutecznie, przedrzeć.  Przy okazji rozważania tej kwestii dowiedziałem się też, że drzwi są, technicznie rzecz biorąc, wrotami. https://pl.wikipedia.org/wiki/Wrota_(architektura)

 

Hej.

Dodałem tag absurd” oraz usunąłem tytuł z ciała tekstu zgodnie z sugestiami. Na poważniejsze poprawki przyjdzie jeszcze poczekać, obecnie czytam poradniki i się dokształcam. Mam nadzieję, że uda mi się wrzucić wygładzoną wersję przed końcem wakacji. Zakładając oczywiście, że temperatura mnie wcześniej nie uśmierci.

 

Za komentarze dziękuję, wszystkie przeczytałem i, jako że są one jednolite w swej naturze, to chyba niema za bardzo, o czym dyskutować. Nie odpowiadałem wcześniej, ponieważ trochę mnie życie i komentarze przytłoczyły. 

 

Mam natomiast pytanie – czy jeśli planuję wrzucić poprawioną wersję tekstu, to powinienem zmienić go na kopię roboczą” w ustawieniach edycji?

 

Uwagi techniczne przyjmuję z pokorą.

 

Zaś co do humoru to jedni lubią Benny Hilla, inni Monty Pythona, a jeszcze inni Kapitana Bombę. Tutaj wiele nie poradzę, bo żeby zadowolić odmienne gusta ten tekst musiałby być zupełnie inny.

Dziękuję wszystkim za wskazówki i miłe słowa.

 

@Iluvatar – odcinek drugi zatytułowany Prawowity Dziedzic jest już w większości napisany, choć jeszcze raczej nie nadaje się do tego, żeby go komukolwiek pokazać. Odcinek trzeci – Wybraniec Losu, w planach.

 

@Odpryskowy – tak po prowadzie to tekst powstał niezależnie od konkursu, na jego potrzeby został jedynie delikatnie zmodyfikowany.

 

@Alicella – dziękuję za uwagi. Szukałem tagów w rodzaju humor czy komedia, ale takowych nie znalazłem. 

Nowa Fantastyka