Profil użytkownika


komentarze: 13, w dziale opowiadań: 13, opowiadania: 7

Ostatnie sto komentarzy

A może chciałabyś mnie wspierać jaki pierwsza czytelniczka i redaktorka? :)))) 

i drobne komentarze - bo już przeedytowałem co było do poprawienia, jeszcze raz dzięki
„Prezes" - to ksywka.

Główniejszej? mi się podobał ten neologizm, ale skoro dziabie w oko... :)

„Zabrał z siedzenia pasażera torbę na laptopa i pchnął drzwi pociągając za klamkę - A więc pchnął drzwi, jednocześnie je ciągnąc? Boskie! Zakochałam się w tym zdaniu i chcę mieć z nim dzieci! - doprecyzowałem, że pchnął łokciem, tak właśnie otwierał :) alimentów od ewentualnego potomstwa nie płacę :)

Aha, no i skoro to było zmrożone błoto, to myślę, że telefon raczej nie wpadłby jakoś super głęboko w zaspę, no i nie popsułby się tak od razu. Szmelc jakiś straszny. ; / Nie pisz może o tym mrozie, niech to będzie po prostu mokra i głęboka kałuża... - to prawda, HTC to szmelc, odesłałem szwankujący egzemplarz na gwarancji do naprawy, ale nie uznali, jak stwierdzili - wykazuje ślady ingerencji cieczy, a daję słowo że nie rzucałem go w zaspę ani nie topiłem w piwie - być może miałem wilgotną od deszczu rękę, jeśli już...

 zatem do poczytania

Posypałem głowę popiołem :) dzięki za wszystkie uwagi ;) niestety w moim edytorze tekstów nie ma opcji sprawdzania pisowni :) ale masz rację, literówki to moja słaba strona :) postaram się poprawić  :)

Nie znam na tyle dobrze kultury niemieckiej, aby dorabiać ideologię do użytych przekleństw - ale mam wrażenie że niezależnie od dosłownego tlumaczenia bohater użyłby tych słów - jeśli byłby Niemcem. Polak powiedziałby w danej sytuacji  "kurwa mać". poza tym sam nie wiem skąd się wzięło W zamiast V :) pewnikiem chwilowe zaćmienie umysłu - ale rzeczywiście wolalbym, aby tak gęste dyskusje pod moim tekstem nie miały offtopikowego chakarkteru :))))

dzięki za uwagę, pod monolog wewnętrzy w sumie to  może  podpadać, ale chyba rzeczywiście bardziej powinienem uwypuklić - jeśli prezentuję jako jego myśli

Kwestia gustu - wolę "o i m" :) nie wspominając o "3 muszkieterach" :) zamykając ten wątek - jeśli regulamin mówi, że trzeba publikować jedynie opowiadania zakończone i nie można publikować w częściach - dostosuję się. jesli nie, a Tobie nie odpowiada ten tryb, to hmmm... nie ma obowiązku czytać "ex nihilo" ;)  obiecuję przy ostatnim odcinku dopisać "część ostatnia" - wtedy możesz doczytać całość

Zachowując proporcje - Dumas i i Sienkiewicz mieli inne zdanie na ten temat ;)

Eferelin Rand - dzięki za uwagi redaktorskie, przyznaję, że mam problem ze zczytywaniem własnych tekstów. Co innego cudze :))
Eferelin Rand, IpMan - odnośnie zarzucania szczegółami - kwestia stylu, sam lubie czytać takie szczególarstwo więc pewnie mi się udzieliło :)

dzięki za wszystkie dotychczasowe uwagi,ale:górę

- Mr A.Vox - pytanie pomocnicze do tytułu - kto jest liderem zespołu muzycznego wymienionego w tekście? :)

- fleszu - nie ma reguł odnośnie pisania liczebników, mnie np. uczono że liczebniki do dziewiętnaście piszemy zwykle słownie, a od 20 w górę zwykle cyframi

Nowa Fantastyka