komentarze: 9, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
komentarze: 9, w dziale opowiadań: 9, opowiadania: 4
Bardzo dziękuję za komentarze i cenne wskazówki. Wróciłem z górskich wojaży, to będzie więcej czasu, żeby zająć się poprawianiem opowiadania.
Dziękuję regulatorzy za przeczytanie dosyć długiego opowiadania pomimo świątecznych obowiązków i tego, że nie sprawiło jakiejś wielkiej przyjemności.
Chyba wszystkie błędy stylistyczne i językowe poprawione. Teraz zastanowię się, jak skrócić niektóre wątki i wyjaśnić wymienione niejasności.
Bardzo dziękuję za komentarz. Rzeczywiście, ten wątek wykorzystania wyobraźni bohatera do tworzenia przerażającego świata można rozwinąć. Pomyślę nad tym z pewnością :)
Dzięki za komentarz i wskazanie, które wątki można by bardziej rozwinąć. Z pewnością wezmę to pod uwagę :)
Bardzo fajnie napisane, dobrze się czytało. Najbardziej podobały mi się fragmenty, gdy wyśmiewali się z przekazu telewizyjnego kosmitów, robiąc sobie jaja i tutaj fajne nawiązanie do Orsona Wellsa i jego słuchowiska, a także odliczanie dni do inwazji. Dobrze zbudowanie napięcie i uczucie rosnącego niepokoju. W wolnej chwili z pewnością sięgnę po więcej Twoich tekstów :)
Hej, dzięki za komentarz. Akurat taki miałem zamysł i średnio on jednak przypadł do gustu. Mam nadzieję, że kolejne opowiadanie sprawi lepsze wrażenie i bardziej zaciekawi :)
Dzięki za komentarz i zabieram się za lekturę Twojego opowiadania.
Przeczytałem, ale często gubiłem wątek i musiał wracać i czytać jeszcze raz. Według mnie to jednak trochę zbyt chaotyczne. Może rzeczywiście lepiej byłoby zaprezentować skończoną całość i wtedy wiadomo by było, o co w tym wszystkim chodzi. Pozdrawiam :)
Hej, dzięki za przeczytanie opowiadania i komentarz. Wypunktowanie tego, co się podobało i tego, co już mniej.
Tak, był taki odcinek w Black Mirror, nie pamiętam już w którym sezonie, ale był to dobry odcinek :)
Również pozdrawiam :)
Dziękuję regulatorzy za wskazówki, już chyba wszystko poprawione. Czytałem to opowiadanie wielokrotnie, poprawiałem, co tylko zauważyłem, a tu jeszcze takie błędy i tak ich dużo… aż mi wstyd.
Dzięki BastianBravehart za komentarz i ocenę opowiadania :)