Profil użytkownika


komentarze: 5, w dziale opowiadań: 5, opowiadania: 3

Ostatnie sto komentarzy

Bardzo Wam dziękuję za Wasze komentarze. M.G. Zanadra, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej wnikliwości. Co nieco wiem o języku, ale jeśli chodzi o samą redakcję na pewno kuleję. Trzeba było przed laty wybrać inną specjalizację.

Czasem szybciej myślę, niż piszę i faktycznie wychodzi z tego jakiś upośledzony strumieniomyślowy twór.

Obiecuję, że popracuję (nad tym fragmentem i nie tylko).

 

Pozdrawiam :)

Bardzo Wam dziękuję. Za uwagi i zachęty. Wezmę wszystko pod uwagę, przeanalizuję i, jeśli to nie problem, wyślę Wam trzem kontynuację. Chyba jestem zbyt mało pewny siebie, żeby wrzucać więcej. No… Tak już jest.

 

Dzięki wielkie za Wasz czas i uwagi.

Pierwszy :) Bardzo dziękuję, super taki komentarz przeczytać. Misiowi zadedykujemy więc następny tekst.

Bardzo dziękuję za Wasze komentarze i uwagi. Wybaczcie pewnie niedopowiedzenia w tekście. Jest on częścią większej całości, dlatego we fragmencie nie pojawiają się kluczowe zapewne informacje (skąd ci panowie właściwie się wzięli i czemu z zacną niewiastą – ze skłonnością do przemocy – siedzą).

Młodzieńcy mają po 17/18 lat (T/G). Kilka lat wcześniej znaleźli się pod opieką czarownicy ze względu na swoje niezwykłe umiejętności. Gaetano gubi się we własnych snach i może nie byłoby to dla jego rodziców aż tak straszne, gdyby nie okazywały się one rzeczywistością.

Tolias, obdarzony specyficzną umiejętnością wykrywania tego, co nietypowe (przyjmijmy, że magiczne), już niebawem odejdzie. Zanim jednak do tego dojdzie, będzie musiało wydarzyć się coś znacznie gorszego niż spędzenie kilku dni pod postacią gryzonia.

Każdy z bohaterów nosi w sobie pewną traumę, mierzy się ze stratą. Tak, wiem, tu także tego nie ma. A jednak przeszłość wpływa na każdą z postaci (i na jej zachowanie).

 

Bardzo dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie tekstu i skomentowanie :) Nigdy wcześniej nie podzieliłem się niczym z… no, właśnie, z nikim. No, to pierwszy raz mam za sobą. Nie było aż tak strasznie ;)

Silvo, będę niezmiernie wdzięczny za wskazanie mi błędów w interpunkcji, o których wspomniałaś. Patrzę, patrzę… i po prostu nie widzę.

 

Dzięki :)

Nowa Fantastyka