Profil użytkownika


komentarze: 4, w dziale opowiadań: 4, opowiadania: 2

Ostatnie sto komentarzy

Bardzo mi się podobało opowiadanie :) Obrazowo i fajnie postacie (strasznie mnie irytował Leon, co znaczy, że był dobrze stworzony).

 

Jest kilka momentów, co do których mam wątpliwości, np. fakt, że dość szybko obca cywilizacja opanowała nasz język i sposób myślenia oraz z taką łatwością była się w stanie porozumieć z członkami załogi.

 

Nie jest to jednak w żadnym wypadku błąd, a raczej różnica w poglądach, bo ja osobiście raczej mam podejście lemowskie do problemu kontaktu z obcą cywilizacją i sądzę, że byłby bardzo utrudniony a może i niemożliwy w ogóle. Jednakże, w Twoim opowiadaniu taka wizja obcych ładnie się wpasowała.

 

Dodatkowo, plus za zakończenie.

 

Uwielbiam hard sf i jestem dość wybrednym czytelnikiem, ale Twoje opowiadanie mnie zaciekawiło. :)

 

Zapraszam do lektury mojego opowiadania Agora (również w klimatach hard sci fi, choć w totalnie innej konwencji).

 

Pozdrówki,

KO

 

Sorry, że dopiero odpisuję! Praca mnie pochłonęła w ostatnich miesiącach i odłożyłem na bok pisanie.

 

Irka_Luz Dziękuję Ci bardzo za dobre słowo i linki! Z pewnością przeczytam! Co do zakończenia, to chciałem je pozostawić otwartym, żeby ten postapokaliptyczny świat był bardziej uniwersalny i, kto wie, być może kiedyś móc do tego nawiązać. W głowie mam kilka koncepcji różnych opowiadań, które dzieją się w tym samym uniwersum, choć w ciągu ostatnich miesięcy częściej sobie to wyobrażam, niż o tym o piszę. Muszę się zabrać do roboty.

 

Koala75 Dziękuję bardzo! Cieszę się :)

 

Ambush Dzięki wielkie! Koncepcja różnego rodzaju wszczepek w głowie tez mi się bardzo podoba, bo, tak jak mówisz, daje ogromne możliwości i pozwala na stworzenie najróżniejszych i najbardziej zwariowanych historii, pozostając jednocześnie w klimatach sci fi.

 

Wróciłem tu po wielu tygodniach i bardzo miło mi się zrobiło, gdy przeczytałem Wasze komentarze. Zabieram się do pisania kolejnych rzeczy. :)

 

 

 

Golodh: Dzięki wielkie za wskazówki. Faktycznie, zostawienie “Bu!” w osobnym akapicie dobrze wpływa na dynamikę tekstu. :)

 

Jeśli chodzi o fajerwerki, to niefortunnie to ująłem. Pisząc “ostatni sylwester” nie chodziło mi o sylwester w poprzednik roku, a ostatni sylwester wspólnie spędzony z przyjaciółmi. To zdanie miało na celu zwrócić uwagę, że dawno ich nie widział (co wyjaśnia się dopiero na koniec, gdy okazuje się, że jest to tak naprawdę tekst post-apo). Niestety, niezgrabnie to ująłem, więc to poprawiłem na “Przypominała mu sylwestrowe fajerwerki sprzed wielu lat, gdy widział przyjaciół po raz ostatni”.

 

Co do samej końcówki, to od początku miała być odklejona. Chciałem, aby perypetie na ateńskim rynku okazały się koniec końców zwykłym mirażem, który miał odwrócić uwagę bohatera od świata pogrążonego w ruinie.

 

A losy Diogenesa się urwały, bo był on w sumie zwykłą symulacją. Choć z drugiej strony, koniec końców posłuchał on próśb Stev’a i pomógł mu się wyrwać z zawieszonej neuroaplikacjii. :)

 

Mam jeszcze spore trudności z odpowiednim akcentowaniem tych aspektów historii, które mają coś przekazywać.

Tym bardziej dziękuję za rady!

 

 

Dziękuję Wam bardzo za opinie :)

DorsalCross: Faktycznie, brakuje tam półpauzy. W oryginale jest, ale coś musiało przy wklejaniu się popsuć. Już poprawiam!

regulatorzy: Dzięki wielkie za wskazanie błędów. Niektóre z nich, jak niepotrzebny enter lub dwukropek zamiast wielokropka, to zwykła nieuwaga, jednakże reszta to po prostu mój niedopracowany warsztat pisarski. Co do wazy/urny/amfory to faktycznie, aby unikać powtarzania tego samego wyrazu, szukałem synonimów, co koniec końców źle się skończyło.

 

Dziękuję Wam bardzo, za zasugerowanie poprawek! :)

Nowa Fantastyka