Przepraszam, ale jestem tu nowa i nie mam pojęcia jak każdemu z osobna mogę podziękować i odpowiedzieć na komentarz.

Wszystkim jestem wdzięczna za pochylenie się nad tekstem. Tak, to jest wprawka poranna. Codziennie wstaję o 5.00 rano, by na 7.00 być w pracy. Czasami piszę wtedy krótkie wprawki, ćwiczę wyobraźnię. Opowiadania z elementami wierzeń słowiańskich pisze znacznie dłuższe. Z Przedwiecznymi powstał cykl.

Składnię mam poczochraną. Wiem, trochę naleciałości niemieckiej składni. To z dzieciństwa, w domu dziadkowie mówili po niemiecku. 

Dziękuję za sugestie zmian tekstu, by stał się lepszy w odbiorze. Naniosę poprawki, bo chcę się nauczyć, z Waszą pomocą, lepiej pisać :)

Pozdrawiam serdecznie.

Sama robię mnóstwo błędów stylistycznych, więc nie będę się wypowiadać o czymś, co jest moją słabością ???? Ból głowy jest na tyle dokuczliwy, że podziwiam każdego, kto potrafi się skupić i chociaż w części wysłuchać tego, co adwersarz ma do powiedzenia. Dobry pomysł, podobaśny.

???? niech układa, może nauczy się czegoś pożytecznego? A tak na marginesie – lubię demony.

Spodobała mi się myśl o “nadwyrężaniu szczęścia”. 

“Dla pewności spytał się ekspedientki, czy to aktualna oferta. otrzymując twierdzącą odpowiedź” – za “oferta” chyba nie powinno być kropki?

No proszę, nie udało się uwolnić demonowi spod władzy Ryszarda. Spodobało mi się!

Ciekawa historia. Alchemik i wampir. Czy będzie ciąg dalszy tego opowiadania? 

Bardzo dużo informacji.  Nie ogarniam! Będę tu często zaglądać…