W temacie seriali dorzucę od siebie Mr.Robot – jestem po nadrobieniu pierwszego sezonu i mocno mnie wciągnął. Pomimo,że twist jest silnie inspirowany jednym z filmów D.Finchera (próba uniknięcia spoilera :) ) to w mojej ocenie pierwsza liga jeśli chodzi o konstruowanie scenariusza/postaci. 

"In the world of the super-cowboys, there's always blood"

Cześć wszystkim!

Po dłuższym czasie obserwowania z dalszych rzędów, postanowiłem się zarejestrować. Prywatnie fan komiksów (ze wskazaniem na tytuły Marvela, DC i Image), filmów (zwłaszcza starych i tak-złych-że-aż-dobre) i wypadów w góry/lasy (zazwyczaj z nocowaniem i biwakowaniem); z zawodu psycholog, co  siłą rzeczy też leży w obszarze moich zainteresowań. Jestem zainteresowany głównie działem Opowiadania, dzięki któremu planuje wzmocnić swój warsztat tekstowy a także częstować przyrządzonymi przez siebie historiami.

Pozdrawiam. Do przeczytania.

"In the world of the super-cowboys, there's always blood"