- Opowiadanie: kaper12345 - czas robotów prolog

czas robotów prolog

Oceny

czas robotów prolog

Prolog

 

Nowy Kraków. Dawniej piękne, nowoczesne miasto wyposażone w najnowszy system osłon, a także miejsce, gdzie rozkwita handel. Wszyscy mieszkańcy są szczęśliwi i dumni. Niestety to wszystko musiało się kiedyś skończyć. Naukowcy zaczęli tworzyć roboty, żeby pomagały innym w domu. Wyposażyli je w sztuczną inteligencję, żeby potrafiły się uczyć, lecz to nie było za mądre. Któregoś dnia naukowcy stworzyli robota o nazwie RO-16. I wtedy wszystko trafił szlag. Jakiś niezdara przypadkiem uruchomił robota, a ten uciekł. Przez wiele tygodni obserwował, jak ludzie wykorzystują roboty do wykonywania czynności, które równie dobrze mogli sami wykonywać. Jego procesory nie mogły tego znieść. Musiał coś zrobić. W końcu zaczął napadać na fabryki, zabierał roboty, a następnie programował, żeby walczyły z ludźmi. Kiedy przeprogramował wystarczającą liczbę robotów, zaatakował. Mieszkańcy miasta biegli ile sił w nogach, żeby uciec jak najdalej od Krakowa. Niestety roboty zhakowały dostęp do barier otaczających miasto i zablokowały drogę ucieczki. Najgorsze było jednak to, że do walki po stronie rebeliantów, przyłączyły się roboty prasujące w domach. Część mieszkańców zginęła, inni dostali się do niewoli, a ci, którzy mieli szczęście, ukryli się w bunkrach pod miastem. Po kilku tygodniach niektórzy z tych, którzy się ukrywali, zaczęli napadać znienacka na oddziały patroli robotów, a nawet na transporty niewolników, odbijając jeńców. Ten okres trwały przez długi czas, lecz to, co się dzieje w tej książce, kończy ten straszny moment.

 

Koniec

Komentarze

To tylko prolog do następnych opowiadań.

Kaperze, czy nie lepiej, abyś tak krótkim prologiem poprzedził właściwe opowiadanie, zamiast publikować go oddzielnie jako fragment?

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Prawdę mówiąc tak, lecz wole tak pisać

w sensie w taki sposób

No cóż, to Twój tekst, Ty tu rządzisz.

Mam jednak nadzieję, że orientujesz się, że fragmenty/ prologi/ pojedyncze rozdziały nie cieszą się powodzeniem wśród użytkowników tego portalu. Mało kto chce tracić czas na lekturę tekstu, nie mając gwarancji, że kiedykolwiek doczeka się dalszego ciągu. Dlatego lepiej zamieszczać skończone opowiadania, niż ciąć je na kawałki.

Ponadto fragmenty nie wchodzą do grafiku dyżurnych, więc ci nie mają obowiązku ich czytać. Nie mogą też być nominowane do piórka.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Prasujące czy pracujące? W Polsce stosuje się termin "schron" a nie "bunkier".

Erm, dajesz mi blurba tego o czym zamierzasz pisać? Takie streszczenie pomysłu, który chcesz rozwinąć? Ok. Ale to co opublikowałeś to tylko zajawka, napisana w suchy sposób, nie pozwalający mi stwierdzić, czy piszesz dobrze.

Known some call is air am

Nowa Fantastyka