Książka

| KOPIUJ

Harry Potter i insygnia śmierci

Po śmierci Dumbledore'a Zakon Feniksa wzmaga swoją działalność, próbując przeciwstawić się coraz potężniejszym siłom śmierciożerców. Harry wraz z przyjaciółmi opuszcza Hogwart, by odnaleźć sposób na pokonanie Voldemorta. Wyprawa ta pełna niepewności i zwątpienia najeżona jest niebezpieczeństwami, a co gorsza nikt nie wie, czy zakończy się sukcesem i czy wszyscy dotrwają do jej końca.

Dlaczego Dumbledore nie pozostawił Harry'emu czytelnych wskazówek? Czy przeszłość nieżyjącego dyrektora kryje jakieś niezwykłe tajemnice? Jaką rolę odegra Snape przy boku Voldemorta? Czy Harry'emu uda się dotrzeć do najważniejszych miejsc i faktów dotyczących jego rodziny?

Dodał do bazy

Oceny

Komentarze

obserwuj

Niestety część słabsza od pozostałych. Wyraźnie pisana z myślą o przyszłej ekranizacji, która akurat wyszła fajnie. Wiele moich ulubionych wątków pominiętych w ogóle lub potraktowanych po macoszemu.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Ktokolwiek dodał Panią Rowling popełnił niewybaczalną gafę. Dziewczyna jest Brytyjką i to do tego stopnia, że wymusiła na WB, żeby cała ekipa aktorów była Brytyjczykami.

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

To moja wina, bo teraz ją edytowałem, a jestem strasznie śpiący. O tym, że jest Brytyjką, wydawało mi się, że pamiętam, jeszcze do chwili temu. Poprawię, dzięki. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Nie wiem czy podzielę opinię brajta o tym, że jest słabsza od innych (więc chyba w domyśle wszystkich) części, ale na pewno jest inna i specyficzna. W każdym razie, walka o Hogwart to zaiste styl hollywood. No i ten nieśmiertelny Potter... ; )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Część ostatnia lepsza od przedostatniej, ale zaiste, to zakończenie... ech, smutek.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Harry Potter to moje dzieciństwo, do tej pory lubię poczytać któryś z tomów lub dobre fanfiction :) 

zapraszam na http://www.malascena.com.pl/

Fanfiction? Poważnie? :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Dla mnie szczytowym osiągnięciem Rowling była czwarta część. Później to już równia pochyła, mniej lub bardziej, ale jednak w dół.

And one day, the dream shall lead the way

Coś Ty, piąta też była świetna ; ) Dopiero od szóstej zaczęło spadać ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

A mi się ostatni tom podobał :>

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wcześniejsze części były dużo lepsze. Jakoś lepiej się je czytało :(

Krzysiek

Bardzo dobra część. Gdyby każda wielotomowa saga kończyła się w takim stylu, literacki świat byłby lepszym miejscem.

Rowling zrobiła coś niezwykłego – udało jej się utrzymać poziom, mimo braku przez większość książki Hogwartu. Sama fabuła niby według prostego schematu – zbieranie artefaktów, żeby zabić złego, ale wszystko tak podane, że czyta się wyśmienicie. W tym tomie rozwiązują się chyba wszystkie pomniejsze wątki, pojawiają się wszystkie postacie, które powinny się pojawić, a dwustustronicowa bitwa o Hogwart jest odpowiednio epicka. Zakończenie jest takie, jak powinno. Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić, by Rowling mogła to zrobić lepiej. A narzekania na ten tom utwierdziły mnie w jednym – jeśli saga jest tak popularna, że czytają ją wszyscy, to nie da się napisać takiego, zakończenia, żeby wszystkim dogodzić.

Nowa Fantastyka