Napisać o sobie coś mądrego, to prawdziwa sztuka, której nie opanowałem.
Zwykle chowam się za poczuciem humoru. Zdarza mi się straszyć, ale oprócz "Blizn" - delikatnie niepokojących - i pierwszych tekstów (te z reguły u nas wszystkich są ciut makabryczne) nie publikowałem horrorów na portalu.
Wierzę, że natraficie na jedną z fabularnie koszmarnych powieści mojego autorstwa (”Wi@rus”, “Sitko”, “Scheda Gigantów”, “Ior”) lub antologii (autorska “Przeczywistość” oraz przeszło trzydzieści pozycji na rynku popełnionymi wraz z innymi pisarzami) i pochylicie się nad którymś z tekstów.
Do przeczytania!
Marek Zychla
komentarze: 3585, w dziale opowiadań: 1509, opowiadania: 518