mów głośniej bo mam banana w UCHU!!

Jestem zwyczajnym poznańskim robotem nieudolnie udającym koziorożca, który równie nieudolnie próbuje uchodzić za człowieka. Nie mam pojęcia czym jest ironia lub sarkazm.

Tworzyć fantastykę chciałem od kiedy pamiętam. Do tej pory pisałem głównie do szuflady i spędzałem zdecydowanie zbyt wiele czasu na szczegółowym planowaniu swoich przyszłych opowieści, zamiast na tym co najważniejsze, czyli na pisaniu . W najbliższym czasie pragnę to jednak zmienić i w końcu zacząć przelewać swoje pomysły na papier. Lub dokument w Wordzie, bo na pisanie ręczne jestem zdecydowanie zbyt leniwy ¯\_(ツ)_/¯

uwielbiam fantastykę, mogę się oderwać od codzienności, rutyny i zagłębić się w wyimaginowany świat.

Od kiedy zetknąłem się z pierwszą książką fantasy, mam chęć stworzenia własnej wspaniałej historii w tym gatunku. Miałem wiele podejść i masę koncepcji na wykreowanie własnego świata fantasy, ale wszytko prędzej czy później porzucałem. Potem zaczynałem od nowa, inną historię. Ostatecznie nie udało mi się ukończyć żadnego, chociażby krótkiego opowiadania, jedynie jakieś fragmenty.

Wiem, że wiele mi brakuje, aby moje pisanie było na dobrym poziomie. Jestem zatem otwarty na wszelkie porady (również krytykę), które pozwoliłyby mi tworzyć ciekawe historie. 

Oferty kredytowe na naszym rynku walutowym to spersonalizowana oferta dla części zainteresowanych facetów w Polsce. Pomoc finansowa jest regularnie szukana przez mnóstwo kobiet. Jest wtedy doprowadzone niebezpieczną sprawą finansową wielu pań. Oferta kredytów na bliskiej okolicy wspomaga wybór dobrego materiału oraz pozwala na przekazanie wniosku poprzez internet. Pomoc finansowa na rodzimej karcie da Tobie na poprawienie swojego budżetu domowego. W lokalnej propozycji również dużo różnych ofert finansowych. Oferty kredytowe na lokalnym sektora walutowym to spersonalizowana oferta dla większości zainteresowanych konsumentów w Polsce. Pomoc finansowa jest niejednokrotnie poszukiwana przez las osób. Jest owo wykonane niebezpieczną sytuacją finansową wielu osób. Oferta kredytów na rodzimej okolicy wspomaga dobór dobrego towaru także pozwoli na wysłanie wniosku przez internet. Pomoc finansowa na https://procredito.pl/ polskiej ścianie pozwoli Tobie na poprawienie naszego dochodu domowego. W znanej propozycji i sporo własnych ofert finansowych.

“Myślę, więc jestem”. W moim przypadku moje myśli przelewam na papier, więc moje postacie przeze mnie wykreowane są, istnieją. Tak po prostu. Daję im życie.

Napisać o sobie coś mądrego, to prawdziwa sztuka, której nie opanowałem.

Zwykle chowam się za poczuciem humoru. Zdarza mi się straszyć, ale oprócz "Blizn" - delikatnie niepokojących - i pierwszych tekstów (te z reguły u nas wszystkich są ciut makabryczne) nie publikowałem horrorów na portalu.

Wierzę, że natraficie na jedną z fabularnie koszmarnych powieści mojego autorstwa (”Wi@rus”, “Sitko”, “Scheda Gigantów”, “Ior”) lub antologii (autorska “Przeczywistość” oraz przeszło trzydzieści pozycji na rynku popełnionymi wraz z innymi pisarzami) i pochylicie się nad którymś z tekstów.

Do przeczytania!

Marek Zychla

Witajcie,

jestem zwykłą studentką, która w wolnym czasie zajmuje się pisaniem. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moimi opowiadaniami. Jeśli wam się spodoba dajcie znać, jeśli nie – także! Wszelkie oceny z przyjemnością przyjmę, a błędy poprawię. 

Miłego czytania!

"(...) umysł zaś potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia, jeśli oczywiście, ma zachować ostrość."

Z mniejszym powodzeniem piszę, z większym pochłaniam książki. Ostatnimy czasy mam fazę na Sapkowskiego (może nie o tyle z uwielbiania dla jego stylu pisania, co z sentymentu). Inspiruję się Hrabalem Bohumilem i Bruno Schulzem, lubię szeroko pojęte fantasy.

Nowicjuszka w pisaniu, hobbistka malowania/rysowania/digital artu, zanurzająca się codziennie w świecie gier komputerowych. Z wykształcenia nauczycielka j.angielskiego. 

Taki skromny heads-up, który może mieć wpływ na styl moich wypowiedzi i tekstów. Cierpię na afantazję (w skrócie, nie widzę obrazów w swoich myślach), a opisywanie świata zewnętrznego oraz ogólne opisy postaci to moja zmora (ciężko jest opisać coś, czego nie można sobie dokładnie wyobrazić). Staram się nadrabiać te braki, wrzucając w teksty emocje, bo to właśnie przez emocje powstawało i Wyverstone i Aldric i Charlotte.   Jeżeli pojawią się więc zastrzeżenia co do szczątkowych opisów, to jest to moje wstępne wyjaśnienie :) 

Proszę mnie za to nie dźgać widłami :D

Malarka świata.

Moja książka i artykuły naukowe (też o fantastyce), jakby ktoś miał ochotę zerknąć: https://uni-wroc.academia.edu/MarcinBorowski/Papers

Marek Kisielewicz, początkujący autor piszący pod pseudonimem Mark Carpenter.