Profil użytkownika


komentarze: 2, w dziale opowiadań: 1, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

Tekst bardzo ciekawy, główny motyw odbieram nieco jako polemikę ze stwierdzeniem, że człowiek jest “sumą swoich doświadczeń”, bo jednak matka przepisana na dysk twardy staje się dla bohaterki kimś obcym – mimo jej wcześniejszego braku uprzedzeń.

Również temat starzenia się, choroby i odchodzenia, każdemu chyba bliski, zręcznie powiązałeś z kwestią człowieczeństwa – bez nuty sugestii, że to choroba odczłowiecza.

Interesujący był dla mnie też sam wybór perspektywy – wyobrażam sobie, że w bardziej “tradycyjnym” ujęciu rodzeństwo zamieniłoby się rolami jeśli chodzi o opiekę nad bliskimi. Czuć też, że dwójka rodzeństwa jest postaciami złożonymi (szczególnie jak na długość tekstu, chociaż wyraźnie skupienie silniejsze jest na Gabrielu). Dla mnie osobiście przykre jest to, że mimo braku racjonalnych podstaw (do końcowej sytuacji doprowadziło bardzo rzadkie (a może tylko rzekomo takie?) powikłanie) czarnowidztwo Gabriela okazało się prawdą.

A skoro o nim mowa to zastanawiam się też czym się zajmuje , skoro siostra uważa, że jego praca nie jest “normalna” :D

Tekst, jak wspomniano wcześniej, faktycznie smutny, ale czytało mi się go bardzo dobrze! Dobra robota!

I ja się przywitam!

Wpadłem tutaj korzystając z L4 i w końcu konto swoje mam – okupione trzema skrzynkami mailowymi, ale jak się okazuje do czterech razy sztuka (dzięki Onetowi!).

Tytułowe Czasopismo czytam, mniej lub bardziej regularnie, od paru już lat, forum ledwie zacząłem przeglądać ale wygląda interesująco!

O sobie napiszę tyle, że czytam co mi w ręce wpadnie, czasem piszę (od jakiegoś czasu głównie zawodowo – komentarze w jirze), nieco mistrzuję DeDeczki i grywam w giereczki.

 

Do zobaczenia w wątkach!

Nowa Fantastyka