Wykorzystujesz wiele starych motywów
W moim przypadku, jeżeli wykorzystuję stare motywy, to dzieje się to najczęściej (choć nie zawsze) poprzez nieświadomość ich istnienia. No cóż, ilekroć próbuję wymyślić coś nowego, ostatecznie okazuje się, że ktoś już na to wpadł.
No to słabo zasiedlone były te planety.
To już moja wizja. Jeśli kosmos posiada praktycznie nieograniczone zasoby, można by umieścić każdego nawet na osobnej planecie. A jeśli chodzi o miasta, cóż… stosowałem to (w pewnym sensie) zamiennie. Przecież i tak zazwyczaj większość populacji jest w miastach.
dlaczego koncentrują się głównie na jego żonie
A czyż mogli go bardziej skrzywdzić? – To już znany motyw walki przeciw brutalnej oraz niesprawiedliwej sile, tak często przedstawiany w bajkach ezopowych. W tym roku był on nawet na maturze rozszerzonej.
Odnośnie błędów. Eh… zawsze się coś wkradnie. Liczę, że z czasem się wyrobię (wszakże to zdolność do wyuczenia, bo nie słyszałem o człowieku, który urodziłby się ze znajomością niuansów języka polskiego), choć kiedy? – nie wiadomo.
Pozdrawiam i wracam do pisania. Póki co nie będę tutaj niczego publikować, ponieważ prawdę powiedziawszy… większość mojej twórczości to utwory fandomowe (tzw. fanfiki).
Śmierć nie kończy życia, ona je tworzy. Czy bez niej potrafilibyśmy żyć? - Tanit