- Opowiadanie: Koala75 - Przywiązanie

Przywiązanie

Oceny

Przywiązanie

Znamy się z moją panią, a właściwie przyjaźnimy, już dwanaście lat. Wzięła mnie do siebie zaraz po moich narodzinach. Mieszkam u niej w domku, który odziedziczyła po rodzicach. Jest singielką. Dba o mnie, lubi używać specjalnego szamponu, żebym był czysty. Niespecjalnie mnie to bawi, ale nie otrząsam się, żeby jej nie ochlapać. Daję się wytrzeć i cieszę się, gdy mnie pogłaszcze. Nie zostawia mnie samego, gdy udaje się do pracy. Tam czekam na nią przed budynkiem, bo zawsze wkrótce gdzieś pędzimy. Jest dziennikarką ‘terenową’. Gdy oglądam chmurki na niebie i ptaki, zdarza się, że uderza mnie piłka bawiących się w pobliżu dzieci. Wiem, że to niechcący i nie warczę, jak ten starszy pan z gazetą, na ławce. Nie warczę też, gdy któryś z kolegów mojej pani protekcjonalnie mnie poklepie i powie: „Nieźle się staruszek trzyma”. Pewnie, że się trzymam i nie dogoniłby mnie mimo moich lat. Warczę tylko, gdy pani tego chce. I robię to najlepiej, jak potrafię, nie za głośno i nie za cicho. Lubię jedną jej koleżankę, bo ładnie pachnie i ma zgrabne nogi, jak ona. Dobrze mi z panią, ale wiem, że kiedyś…

 

 Obiecuje, że nie odda mnie na złom, lecz koledze, który ma kolekcję starych aut.

Koniec

Komentarze

Hej Koala75 !

 

:))))))) dobre. I inteligentnie skonstruowane, ja np. tak nie potrafię.

Jestem niepełnosprawny...

Dawidzie, z pewnością potrafisz. Uwierz w siebie. Dzięki za taką opinię o tym droubblu. Nie umiem pisać opowiadań. :)

Fajne, inteligentne, zabawne. Chcemy czegoś więcej? Chyba nie. Pozdrawiam, MZ. :-)

Ojej, a ja oddałam Fordzia, tylko dlatego, że mu progi gniły. A teraz żałuję…

Poruszasz Koalo.

Lożanka bezprenumeratowa

Maćku, dobrze, że zabawne. O to szło. :)

Łowuszko, czasem żal po czasie. :(

Kolejna ciepła i pełna miłości opowieść Twojego autorstwa. Oby świat mógł być i był tylko taki, jak go malujesz w swoich tekstach, Koalo75. :)

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

O rajuśku, byłam pewna, że to opowieść o piesku :D

Bardzo fajny tekścik, takie ciepełko na serduszko <3

Bruce, miłe co piszesz. Świat w jakiejś części taki jest. :)

Tucholko, ucieszyłaś mnie, bo taki miałem zamysł. :)

Tak, to pocieszające, że nadal po części (jeszcze) jest. :)

Pecunia non olet

Bruce, mówią, że wiara czyni cuda, więc trzeba wierzyć, że jeszcze będzie lepiej. :)

Haha, optymizmem powiało i – niech już tak zostanie. :)

Pecunia non olet

Bruce, w najbliższych dniach potrzebne będą powiewy, przywiązania też się przydadzą. :)

Ech, Misiu, zdawało mi się, że czytam prostą historyjkę, że od początku wiadomo, w czym rzecz, a tu takie zaskoczenie!

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, znaczy, udało się. laugh

Tak, Misiu, udało się i to bardzo! ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, więc bardzo się cieszę. :)

Misiu, we mnie też jest mnóstwo radości! :)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, tak trzymaj. Wszystkim by się przydało choć trochę. :)

Misiu, czerpcie z mojej radości pełnymi garściami – wystarczy dla wszystkich. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, teraz wszyscy będą czerpać nie tylko z Twojej wiedzy i cierpliwości. :)

To miłe, Misiu, że tak miślisz. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, tak właśnie miślimy, mój nick i ja. :)

Misiu, mam nadzieję, że owocem miślenia będzie kolejny drabble. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, może nawet szort. :D

O! Ambitnie! ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, leży i nabiera mocy, żeby się ujawnić, ale to jutro lub pojutrze. Korzystam, że komp liczy i liczy, co mu zadałem. Umyłem okna i mam dość. :)

Misiu, jesteś dzielniejszy niż ustawa przewiduje – ja już nie pamiętam, kiedy myłam okna… ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, też zdołałem zapomnieć i zdziwiony jestem, że nie były tak brudne, jak się spodziewałem. :D

Misiu, jest taki test, który powie Ci, czy okno jest dostatecznie brudne, czy jeszcze nie – jeśli spojrzysz przez szybę i zobaczysz budynek który stoi naprzeciwko, można sie jeszcze wstrzymać z myciem. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Regyeslaugh

;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, gdy znajdziesz czas, zapraszam Cię do szorcika, który napisałem dzisiaj, inspirowany tytułem Wyzwania#22.

Dziekuję, Misiu, nie omieszkam. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, będzie mi miło. :)

Sympatyczne, ale trochę za szybko zgadłam, kto jest narratorem. Tropy tak wyraźnie wskazują na psa, że to po prostu musiała być podpucha.

Babska logika rządzi!

Finklo, Ty tego nie potrzebujesz, ale ja czasem lubię, gdy moje przypuszczenia się potwierdzają. :)

Hmmmm. Podejrzewam, że każdy tego potrzebuje i każdy lubi, tylko nie zawsze.

Babska logika rządzi!

Finklo, czasem :)

Takie to cieplutkie. Idealne przed snem :)

M.G.Z. , zatem kolorowych snów. Też na mnie pora. :)

Zaskoczyło ;) Hmm i muszę przyznać, że mam brzydką tendencję do poklepywania starych aut i mówienia, że dobrze się trzymają :P

Strażniczko, cieszę się, że zaskoczyło. Gorzej, gdy ktoś mówi o drugim, że dobrze się trzyma i ten drugi to kobieta. :)

Uważasz, że lepiej, gdyby się dobrze puściła? ;-)

Babska logika rządzi!

Finklo, gdy mówią o kobiecie, że dobrze się trzyma, to najczęściej nie może się puścić. Też pamiętam Magdalenę S. :)

Nowa Fantastyka