- Opowiadanie: Głoguś - słów parę o krytyce

słów parę o krytyce

Dyżurni:

brak

Oceny

słów parę o krytyce

problemem człowieka nie jest na pewno to, że myślimy

ale to, że myśląc zbyt często krzywdzimy.

problemem człowieka nie jest na pewno to, że żyjemy.

ale to, że żyjąc zbyt często myślimy.

Koniec

Komentarze

Zabawne i trafne. Wolałabym od dużej litery te problemy.

Lożanka bezprenumeratowa

W punkt.

Witaj.

Krytyka i myśli krzywdzą? Bywa tak, jasne! 

Napisane krótko i na temat. :)

Pozdrawiam. :)

Pecunia non olet

Hej, Głoguś!

 

W tym “wierszu” oraz w tym o absurdzie widać, że starasz się coś powiedzieć, ubrać to w słowa, te dwa teksty wybijają się z całej czwórki na plus (co jeszcze nie znaczy, że są dobrą poezją).

 

I tak jak sobie to wszystko przeczytałam, to pomyślałam, że to nie są wiersze – za mało w nich “poetyckości”, która oczywiście nie jest definiowalna i może mieć różne oblicza, ale rozpisanie prozy na wersy nie jest naprawdę istotnym wyróżnikiem. “Poetyckość” oczywiście może oznaczać prostotę, niemniej jak wyżej: podzielenie zdania na kawałki i zapis w postaci słupka nie robi wiersza. Rymy, zwłaszcza gramatyczne, też nie robią wiersza, aczkolwiek w “Krytyce” byłabym w stanie doszukać się zamysłu kompozycyjnego w postaci powtórzenia ważnego czasownika w pierwszym i ostatnim wersie. Niemniej jest to troszkę na wyrost ;) 

 

I mam dla Ciebie taką propozycję: ponieważ jesteśmy na portalu poświęconym twórczości fantastycznej i służącym do publikowania głównie prozy w konwencji fantastyki, może potraktowałbyś to, co wrzuciłeś (a zwłaszcza dwa wspomniane teksty) jako punkty wyjścia do fabuł i przedstawił nam opowiadania (najlepiej krótkie) rozwijające to, co napisałeś?

http://altronapoleone.home.blog

"I tak jak sobie to wszystko przeczytałam, to pomyślałam, że to nie są wiersze – za mało w nich “poetyckości”, która oczywiście nie jest definiowalna i może mieć różne oblicza, ale rozpisanie prozy na wersy nie jest naprawdę istotnym wyróżnikiem. “Poetyckość” oczywiście może oznaczać prostotę, niemniej jak wyżej: podzielenie zdania na kawałki i zapis w postaci słupka nie robi wiersza. Rymy, zwłaszcza gramatyczne, też nie robią wiersza, aczkolwiek w “Krytyce” byłabym w stanie doszukać się zamysłu kompozycyjnego w postaci powtórzenia ważnego czasownika w pierwszym i ostatnim wersie. Niemniej jest to troszkę na wyrost ;) " Zgadzam się z twoją opinią, sam nie uważam to za utwór wysokich lotów! Nie mniej, Fryderyk Nietzsche mówił, że w poezji jest coś z dionizyjskości dostępnej dla wszystkich.

Człowiek - to brzmi dumnie!

I dlatego zachęcam, żebyś tę dionizyjskość przetworzył na fabuły ;) Mogą być dionizyjskie, mieliśmy tu zresztą niedawno ciekawe opowiadanie inspirowane Nietzschem…

http://altronapoleone.home.blog

Hmmm. To w końcu myślenie jest problemem czy nie? Ja wolę wierzyć, że jeśli naprawdę myślimy, to nie krzywdzimy, ale może to naiwny idealizm.

Babska logika rządzi!

Nowa Fantastyka