- Opowiadanie: Koala75 - UNF

UNF

Droubble „UNF” to dalszy ciąg drabble’a „Fantastyczna przyszłość NF”. 

 

*Dla niezorientowanych: PAKA to popularne określenie PKA  – Polskiej Komisji Akredytacyjnej, cieszącej się szczególną estymą polskich uczelni.

Oceny

UNF

UNF to prywatny darmowy(!) Uniwersytet Nowej Fantastyki. W przyszłości taka będzie nazwa NF.

Oczywiście zmieni się nie tylko nazwa. Za istnienie UNF odpowiadać będzie w dalszym ciągu właściciel jako kanclerz. Admin będzie rektorem. Moderatorzy zostaną prorektorami. Rektor wybierze też dziekanów, którzy będą zarządzać wydziałami uwzględniającymi rodzaj opowiadania. Członkowie Loży będą kierować katedrami, w których studiować będą autorzy opowiadań odpowiednio otagowanych.

Nie będzie w sposób widoczny wskazywany gatunek tekstu z powodów opisanych w „Fantastyczna przyszłość NF”.

Autorzy publikujący w UNF automatycznie zostaną studentami ubiegającymi się o tytuł magistra, który będzie można otrzymać po znalezieniu się napisanego tekstu w bibliotece. Niektórych studia się przedłużają, część studentów z różnych powodów niestety rezygnuje ze studiów. Zawsze będą mile widziani na UNF.

Autorzy posiadający brązowe piórka otrzymają stopień doktora, a w przypadku srebrnych piórek – doktora habilitowanego.

Ci, których teksty były w papierowych wydaniach NF, będą profesorami UNF.

Wśród komentujących teksty są tacy, którzy wprawdzie nie są autorami, lecz chętnie dzielą się swoją wiedzą pilnując poprawności językowej. Ze względu na ich zasługi będą im nadane tytuły “doctor honoris causa”.

Realizacja nastąpi po dokonaniu audytu i wydaniu pozytywnej opinii przez organ o nazwie PAKUNFA (odpowiednik komisji PAKA).

PAKUNFA nam nie straszna. NF spełnia wszystkie kryteria. Będzie UNF. 

Koniec

Komentarze

Misiu, drogi!

 

Zrób kilka korekt i zamiast ogólników typu “Administrator” puść po prostu “Beryl” i dawaj tag “Fantaści 2022” :P

A w całym drabblu ciekawi mnie kto zostanie panią z dziekanatu…

Nie zabijamy piesków w opowiadaniach. Nigdy.

Bardzo mi się podobało :) Nie wiedziałem, że jestem wielokrotnym magistrem.

 

A w całym drabblu ciekawi mnie kto zostanie panią z dziekanatu…

Mam swój typ, ale nie będę pisał, bo się obrazi. Poza tym to facet. xD

Krokusie, to jest druga i ostatnia część misiowej wizji przyszłości NF. Miś wie, że panie z dziekanatów są jednymi z najważniejszych osobistości uczelnianych, ale w prekognicji nic o nich nie było. (Może właśnie dlatego.)

Corrinnie, miś może tylko pogratulować. Sam będzie raczej wiecznym studentem. 

Ciekawa wizja. Daje do myślenia, bo już niejeden tu stwierdził, że komentarze nauczyły go więcej niż szkoła.

To ja obejmuję Katedrę Humoru. :-)

Babska logika rządzi!

Finklo, Miś się cieszy z tak błyskawicznej Twojej decyzji. Zwłaszcza, że bardzo potrzebna jest tam osoba z prawdziwym poczuciem humoru.

Wolna słuchaczka Oficjalnie wyśmiewająca się z uczestników kursów fantasy i ujeżdżania jednorożców. Obłożona wielokrotnie, groźnymi klątwami, w oparciu o teorie kosmologiczne i kwantyfikowalne efekty wyprodukowała , niejednokrotnie używając przy tym suwaka logarytmicznego, szereg kontrklątw, oficjalnie wyśmiewana, w praktyce, omijana szerokim łukiem. Podobno wykładowcy fantasy mijając ją, plują trzykrotnie przez lewe ramię. Wielokrotnie korzystająca ze statutu policyjnej eksterytorialności uczelni przemytniczka podejżanej kontrabandy. Te! Panie ładny pod krawatem, dzie zapisy?

Kawkoj piewcy pieśni serowych

Astrid, misie nie noszą krawatów i nikt jeszcze misia nie nazwał panem ładnym. Miś dziękuje. smiley Jeżeli zajrzysz do tekstu, zauważysz, że zostaniesz studentką UNF, gdy tylko coś opublikujesz w UNF. Nie będzie zapisów.

Misiowa wizja niezwykle przypadła mi do gustu. Życze Ci, Misiu, jeszcze wielu tak świetnych pomysłów! I również uważam, że powiniewneś dodać dziełku oznaczenie FANTAŚCI 2022. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg & Krokus, miś posłuchał Waszych wskazań, ale ma teraz dylemat. Czy “Fantastyczną przyszłość NF” też tak oznaczyć, czy nie? Jest wstępem do “UNF”, ale chyba nie spełnia kryteriów zabawy. 

Misiu, zdaje mi się, że jednen autor może zgłosić jeden tekst.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Przyłączam się do team #dołączdoFantaści2022_tag. :-)

Proste, logiczne i fajne (copyrajty Anet), i jakie realistyczne!

Zapisuję się do katedry Finkli jako wolny słuchacz, gdyż nie sprostam zaliczeniom i muszę  przygotować się na powtarzanie roku. Oby nie trzy razy trzy razy. xd

Wymagania PAKUNFA są nam niestraszne. Znajdziemy obejścia, stworzymy ruch, wpuścimy kretów, którzy popracują nad znacznym urozsądnieniem, bowiem wymiarowanie wszystkiego jest „gupie”, a ciasne umysły sprowadzają je do kryteriów i „ptaszków” przy wskaźnikach niekiedy bez złej woli, ot po prostu, dla nich jest szybką robotą, zadaniem. Uff, niedobre. Z pomiarami i porównaniami mam w ogóle problem. Z jednej strony mają znaczenie, z drugiej są nich zupełnie pozbawione. Ciągłe mi się wydaje, że przy wskaźnikach gubi się cel, ten pierwszy – „po co to w ogóle było stworzone”.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Interesująca wizja :) Ciekawe, co na UNF byłoby odpowiednikiem sesji…

Reg, jak zawsze masz rację. Miś ma dylemat z głowy. smiley

Smokini, czy misiowi się wydaje, że masz w głębokim poważaniu PAKowanie?

Sonato, może odpowiednikiem sesji jest zbieranie klików i czekanie na ten ostatni.

 

No i jestem magistrem fantastyki;) Chyba zostałeś Misiu dziekanem!

Lożanka bezprenumeratowa

Nieco intrygująca i przesłodzona wizja…

„Poszukiwanie prawdy, która, choćby najgorsza, mogłaby tłumaczyć jakiś sens czy choćby konsekwencję w tym, czego jesteśmy świadkami wokół siebie, przynosi jedyną możliwą odpowiedź: że samo poszukiwanie jest, lub może stać się, ową prawdą.” J.Kaczmarski

Łowuszko, za wysokie progi dla misia niebogi. Jeszcze nie zasłużył na magistra, nie umie pisać dostatecznie długich i dobrych prac.

Krarze85, miś nie miał wpływu na wizję. Dobrze, że chociaż intrygująca.

Na wszelki wypadek zawsze jestem przeciw wymaganiom. xd Nie mam z nimi zbyt dobrych doświadczeń, za to z buntem – lepsze, bo może być/jest twórczy, Koalo. ;-) Prowadzi do zrozumienia o co chodzi i podrzuca przydatne wskazówki, choć frustracji i zmarnowanego czasu na dostosowanie się  nie niweluje. Lawirowanie. Okropnie trudna sztuka, by nie przekroczyć czerwonych linii, które mogą być niewidzialne z różnych względów. Systemy to kolejne wielkie zagadnienie.

Obecnie elastyczność jest u mnie na topie, razem z niepewnością. ;-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Smokini, elastyczność jest nam wszystkim potrzebna. Drzewo poddające się elastycznie wiatrowi nie da się złamać i prostuje się.

Rany, gdzieś jestem profesorem!!!

http://altronapoleone.home.blog

Drakaino, nawet przysługuje Ci własna katedra. To co, historia w fantastyce? Althistoria? ;-)

Babska logika rządzi!

oui!

http://altronapoleone.home.blog

Althistoryczny Instytut – w skrócie AI. ;-)

Babska logika rządzi!

Magnifiquement. Et je me demande qui va prendre les autres chaires UNF.

Reptilianie! Natychmiast oddajcie naszego polskojęzycznego Misia!

Babska logika rządzi!

To “oui!” Drakainy na chwilę uruchomiło zapomniany język misia. Reptilianie są porzo. smiley

heart

http://altronapoleone.home.blog

kiss

Fajniusie.

It's ok not to.

Pierożku, miło misiowi.

Kolejny etap naszej podróży po współczesnych Fantastach: Uniwersytet Nowej Fantastyki. Śmiałkowie, którzy odwiedzili to miejsce, pozostawili następujące rady:

Studencie!

Jeżeli miewasz ciągoty do ubierania ubrań, szykuj kolana na spotkanie z łódzkim grochem!

W miarę możliwości unikaj pojedynkowania się z doktorami (zwłaszcza habilitowanymi), gdyż przy ich rozstrzygnięciu może się czaić tęgie lanie.

Jeżeli kierujący katedrą nie docenił Twojej pracy, nie oznacza to wcale, że Cię nie lubię. Zwyczajnie się nie zna i należy mu to wybaczyć.

Doctor honoris causa, poza olbrzymią wiedzą, posiada również linijkę (oraz dogłębną znajomość całego szeregu jej zastosowań – patrz “ubieranie ubrań”).

Profesorów UNF można spotkać głównie przy uniwersyteckiej tablicy “Pochwal się!”

Wspomagając innych studentów w walce o tytuł magistra czyń to rozważnie, pamiętając, iż każda taka próba wymaga kontaktu z tajemniczą, mroczną organizacją, zwaną Użytkownikami.

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

CMie, miś jako wieczny student weźmie sobie te rady do serca.

Wolę République des Lettres :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Koala75 – doktorant na Katedrze Drabbli i Droubbli, Wydział Form Krótkich UNF.

Na dziekana wydziału obstawiałbym wilk-zimowy. :P

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Tarnino, it’s me who is a nerd.

Sagtt, może miś dochrapie się kiedyś magistra, to spróbuje dalej. 

Trzeba, Koalo, napisać w końcu pracę magisterską. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Trzeba, jak to łatwo powiedzieć. smiley

Nie, nie jest łatwo. ;)

Nadzieje chyba się spełniają, skoro jest ich coraz mniej.

Czasem sobie, czasem współpracownikom – rzeczywiście nie jest łatwo powiedzieć.

Hm, myślałem, że PAKA to Przegląd Kabaretów Amatorskich ;)

Known some call is air am

Outta, masz rację. PAKA to Przegląd Kabaretów Amatorskich, ale o PKA złośliwie mówi się, może dlatego, PAKA. 

Sympatyczne :)

Przynoszę radość :)

Miś teraz miśli czy sympatyczne, to mniej, czy więcej niż fajne.

A kiedy będzie można wpisać sobie uczelnię do CV?

Jak zostanie ostatecznie zatwierdzona. :)

Miło, że wyciągnęłaś ten tekst z otchłani poczekalni.

Nowa Fantastyka