- Opowiadanie: homar - Leśne opowieści II

Leśne opowieści II

Lubię spacerować po lesie, a tam na prawdę dzieje się dużo dziwnych rzeczy.

Oceny

Leśne opowieści II

Jednak jest zielony. Czasem są czerwoni, czarni, czasem kolorowi, a ten jest zielony. UFO jedno!

Lampi się na wszystkie strony tymi wielkimi ślepiami. Ja udaję, że mnie tu nie ma. Leżę na trawie i też chcę być zielony. Wciskam się w mokre podłoże. Mam nadzieję że mnie nie zobaczy i zostawi w spokoju.

Jest olbrzymi. Jego oczy są tak bardzo wysoko, że być może mnie nie zauważy i przejdzie. Jednak nie. Gapi się w trawę jakby czegoś szukał. No masz, schyla się. Łapie mnie za skorupę, podnosi do oczu i mówi: „Ślimak, ślimak wystaw rogi, dam ci sera na pierogi”.

Koniec

Komentarze

Druga historyjka z leśnego cyklu, jako że całkiem niezła, także przypadła mi do gustu. ;)

 

UFO jedne! –> UFO jedno!

 

Gapi się w trawę jakby coś szu­kał. –> Gapi się w trawę, jakby czegoś szu­kał.

 

„Śli­mak, śli­mak wy­staw rogi, dam ci sera na pie­ro­gi.” –> „Śli­mak, śli­mak wy­staw rogi, dam ci sera na pie­ro­gi”.

Kropkę stawiamy po zamknięciu cudzysłowu.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

O, ta opowieść mi się bardziej podoba niż poprzednia. Wszystko jasne.

No, nie dadzą spokoju biednym ślimakom…

Babska logika rządzi!

Fajne! ;-)

Dzięki za odwiedziny, miło, że się podobało.

@regulatorzy – poprawki naniesione, dziękuję :)

Miło mi, że mogłam się przydać. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Popraw proszę to “ze” (literka ż oraz przecinek przed że), no i będzie gitara:

Mam nadzieję ze mnie nie zobaczy i zostawi w spokoju.

Czekam na dalszy ciąg prześwietnej serii. :-)

THX :)

Nowa Fantastyka