- Hydepark: Jak zdobyć świat?

Hydepark:

inne

Jak zdobyć świat?

Skoro jestem debiutantką, a w debiutantów nikt nie chce inwestować, co muszę mieć w portfolio, żeby zrobić wrażenie na wydawcy?

 

 

 

Co lepsze – wygrana w konkursie i publikacja na portalu, którego nikt nie czyta, czy dobijanie się do ezinów?

 

Czy publikacja na Esensji, poltergeist, w qfancie w ogóle coś znaczy?

 

 

 

Napisałam opowiadanie, uważam, że jest dobre. Zakładając, że gdziekolwiek je wyślę – zostanę przyjęta, to gdzie wysłać najpierw? (Do NF, wiem, ale czy mamy jakieś inne papierowe medium?)

 

Jak ułożylibyście hierarhię ważności portali, ezinów itp.?

 

Komentarze

obserwuj

Cisza. Pewnie zdobywcy świata tu nie zaglądają. :(

Sorry, taki mamy klimat.

Nic dziwnego. Zdobywcy nie chcą się dzielić sekretem sukcesu, gdyż obawiają się detronizacji, a nie-zdobywcy jeszcze nie wiedzą, jak się podbija portfele wydawców i czytelników też.  :-)

Zjęci są. Zdobywają teraz kosmos :)   A Ty jak uważasz o tych portalach, Seth?

https://www.martakrajewska.eu

Ja myślę, że tak: – drukowane czasopisma – prestiżowe konkursy – eziny – portale   Druk to jest jednak druk, ale mogę się mylić, bo żaden ze mnie zdobywca. ;)

A jakie mamy czasopisma, poza NF?

https://www.martakrajewska.eu

Dobre pytanie. :D

Zawsze możesz też po prostu publikować teksty tutaj. Jeśli będą bardzo dobre, dostaną brązowe piórka i wyróżnienia, jeśli będą lepsze niż bardzo dobre, MC sam zwróci na nie uwagę i da ci srebrne piórko, a stąd już o krok do publikacji. Powiedziałbym, że to nawet pewniejsza droga niż wysyłanie tekstów na chybił trafił do redakcji NF.

Też tak myślałam jak Vyzart. Tylko, że trzeba trafić w gust mc. A to, mam wrażenie, specyficzny gust. Jak każdy zresztą gust. :)

Wysyłając teksty na chybił trafił do NF i tak trzeba trafić w gust MC, a wolę sądzić, że pan Michał czyta teksty wyróżnione na portalu choć trochę przychylniejszym okiem niż te, które zalewają mu skrzynkę w ilościach, o których nie chcę nawet spekulować.

Ja sądzę, że "prestiżowe konkursy" są na pierwszym miejscu. W końcu ile osób rocznie wygrywa ogólnopolski konkurs, który się liczy, a ilu jest autorów już opublikowanych w NF? Gdybym był wydawcą, większe wrażenie zrobiłaby na mnie wygrana w konkursie, w którym  (tego można się dowiedzieć) brało udział np. 200-300 osób, a utwory oceniało całe żiri, niż druk w NF, a przez to poleganie na – choćby nie wiem jak trafnym – wyborze tekstu przez jednego redaktora (wybacz MC). Dodatkowo, zwycięstwo w konkursie może dostarczać wydawcy innych informacji, np. takich, że autor jest w stanie wyrobić się z tekstem w określonym terminie, lub/i zmieścić dobrą treść w ograniczonej liczbie stron. Reszta jak w wyliczance Hanzo.

Sorry, taki mamy klimat.

Natomiast wygrane konkursy nie gwarantują dostania się do NF ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Pisałem o tym, co moim zdaniem może wydawac się bardziej atrakcyjne z punktu widzenia WYDAWNICTWA (bo chyba to to Krajemarta pytała, prawda?); i tu sądzę, że zwycięstwo w porządnym konkursie jest bardziej cenione niż publikacja w NF. Nie napisałem, że coś GWARANTUJE cokolwiek innego. Oczywiście świata nie zdobyłem, więc moje przemyślenia są… czysto teoretyczne ;)

Sorry, taki mamy klimat.

Gdybym była na miejscu osoby debiutującej, która napisała opowiadanie i uważa je za dobre, i chciała wysłać je do NF, to na jej miejscu poczytałabym sobie teksty, które ukazują się tam w dziale z opowiadaniami polskimi, poczytałabym sobie recenzje mc tekstów piórkowych, i zastanowiła się, czy mój tekst jest w stanie zyskać uznanie w oczach osoby decydującej, czyli właśnie mc. Ja zapewne, gdybym napisała tekst, który uznałabym za dobry, zaczęłabym od co popularniejszych e-zinów, które, zdaje się, są przeglądane przez wydawców oraz autorów piszących fantastykę. Ale piszę to jako osoba mająca problemy z pisaniem "na zadany temat", czyli na konkursy. I – oczywiście – czysto teoretycznie. Bo praktycznie zastanawiać się zacznę, jak napiszę tekst, który uznam za wystarczająco dobry. Więc nie wiem, czy kiedykolwiek to nastąpi. :)

pisz po angielsku, a potem wysyłaj do czasopism

Work smart, not hard

A właśnie, przypomniałem sobie, po komentarzu Ochy, że nasz portalowy Ajwenhoł wspomniał jakiś czas temu, że po ukazaniu się opowiadania jego autrostwa w Ese..ji (brak kryptoreklamy!:), zgłosiło się do niego jakieś wydawnictwo. Wcześniej jego tekst był też w NF. Tylko w jego przypadku jestem zdziwiony, że nie zgłaszali się wcześniej, bo gość pisze przepięknie.

Sorry, taki mamy klimat.

Jeśli chodzi o moje zdanie, to najpopularniejsze konkursy ("Fantastyczny Poznań", "Horyzonty") to chyba lepsza perspektywa od NF. I słałby tam. Problem w tym, że sezon na takie konkursy już się skończył ; ) Potem słałbym do NF, chociaż Michał uparł się na poszukiwanie w tekstach czegoś, czego znaleźć się nie da – oryginalności. Potem w klasyfikacji umieściłbym różnego rodzaju ogólnopolskie konkursy, które są mniej znane. Potem e-ziny.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Michale3, a które anglojęzyczne czasopisma polecasz? Sądzisz, że osobnik z "dalekiego wschodu" naprawdę ma szansę zaistnieć na amerykańskim rynku?

rzeczywistość jest dla ludzi, którzy nie radzą sobie z fantastyką

Drogi Seth! Utrafiłeś celnie w konkurs, na który właśnie napisałam moje wiekop[omne dzieło ;) Widzę również Ceterari na liście. Ktoś jeszcze się ubiega o Świetlne Pióro?

https://www.martakrajewska.eu

Napisałam opowiadanie, uważam, że jest dobre. Zakładając, że gdziekolwiek je wyślę – zostanę przyjęta, to gdzie wysłać najpierw? Utrafiłeś celnie w konkurs, na który właśnie napisałam moje wiekop[omne dzieło ;)

Dostrzegam pewną rozbieżność :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Krajemartuś, tak coś mi zaświtało w głowie, że możesz mieć na myśli ten konkurs, po zdaniu: Co lepsze – wygrana w konkursie i publikacja na portalu, którego nikt nie czyta…    :)

Też chciałem powalczyć o Świetlen Pióro, ale z braku czasu na chceniu się skończyło; poza tym, widze już przy pierwszym rodziale (prawie skończynym), że przy narracji jaką zacząłem uprwiać, nie zmieściłbym się w limicie stron. :(

Sorry, taki mamy klimat.

zapytać wcześniej! ale nie usunę, już bez przesady :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Jaki czujny, skubaniec :) Dzięki!

Sorry, taki mamy klimat.

@t.lena nie chodzi, że polecam jakieś konkretne czasopismo, czy nawet że znam jakieś czasopisma :) (podejrzewam jednak, że google pomoże), ale w październikowej NF jest opowiadanie jakiegoś (bodajże holenderskiego) autora, który zaczął pisać po angielsku i bardzo szybko został zauważony w Polsce, aby zostać zauważonym trzeba… no właśnie nie mam pojęcia.:)

Work smart, not hard

Aby pisać po angielsku, nie wystarczy chcieć :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

I to nawet znając angielski bardzo dobrze.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Autor napisał opowiadanie po polsku i zlecił przetłumaczyć go tłumaczowi na angielski. Co o tym myślicie, jest jakakolwiek szansa? :D

Ja trafiłem do NF z tej stronki właśnie, której nikt nie czyta ;) Tez polecam ten sposób :)

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Fasoletti, a wysłałeś tekst do nich bezpośrednio? Czy wygrałeś jakiś konkurs, w którym nagrodą była publikacja tam? U mnie wychodzi na to, że konkursy odpuszczam niestety. Jak jest jakiś konkretny temat, to mi brakuje pomysłu. A tak w ogóle to się nigdy z czasem nie wyrabiam. :(

Seth – pisałam tak ogólnie. Rozgryzłeś mnie jednak, co wywołało ogromny uśmiech na mej twarzy :)   beryl – napisałam opowiadanie, ale już ten tekst, że gdzie wyślę tam się dostanę był teoretyzowaniem. Wiesz, napisałam i zaczęłam się zastanawiać, gdzie najlepiej byłoby zobaczyć swoje opowiadanie tak, by zobaczyli je i wydawcy. Nie mam pojęcia, czy to co napisałam jest akurat tym genialnym opkiem, na który wszyscy się rzucą. Dopiero próbuję zrozumieć, jak ten świat działa. Wraz ze zrozumieniem przyjdzie wiedza – jak go zdobyć :)

https://www.martakrajewska.eu

To możesz je podrzucić do zbetowania – zobaczymy na ile genialne jest ; )   Wiesz, napisałam i zaczęłam się zastanawiać, gdzie najlepiej byłoby zobaczyć swoje opowiadanie tak, by zobaczyli je i wydawcy.

Tak czy inaczej raczej nie rzucą się i nie zaproponują Ci współpracy ; p A w pisarskim cv, jak mi się wydaje, i wygrana w świetlnym piórze i publikacja w NF wyglądają ładnie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No, to spoko, już myślałam, że jak wygram to nikt nie zauważy hahaha No to teraz tylko wygrać ;)

https://www.martakrajewska.eu

Należy stale doskonalić swój warsztat literacki; szlifować arkana sztuki, nie spać po nocach, jeno pisać po dziesięć stron, a z tych dziesięciu stron zdania najlepsze wybierać i upychać na jednej. :)   A tak bardziej na poważnie… to wiadomo, jak to w "Polandii" wygląda – wszystko przez znajomości się załatwia, a poza tym wydawnictwa oszczędzają nawet na znanych nazwiskach. Szkoda gadać…   Najlepsza opcja to nie marnować życia, tylko nauczyć się jakiegoś godziwego zawodu i uciekać na zachód. Z zarobionych pieniędzy można spokojnie, po pewnym czasie, odłożyć niezłą sumkę i samemu sfinansować druk własnej twórczości.

@ Hanzo – zależy od tłumacza. :)

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Też startuję po Pióro, dzisiaj poszła przesyłka ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

@krajemar – A niech to, nie dość, że nie mogę się już dłużej ukrywać z konkursami, bo mój pseudonim jest rozpoznawalny, to jeszcze skubańcy z ŚP zjedli pół mojego tytułu! Życie… @Jose – a co posłałaś?

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Ja pierwszy raz startuję do konkursu poza portalem :) Trochę nie wiem, czego się spodziewać, ale od czegoś trzeba zacząć. Fajnie, dziewczyny, będziemy przeżywać wspólnie oczekiwanie na wyniki!

https://www.martakrajewska.eu

@krajemar, to będę trzymać za Ciebie kciuki (tak na pół gwizdka, bo w tym roku sama ostrzę sobie zęby na podium… ;P)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

patrzę piórko zdobywał i autor znany z NF… czyli jak ktoś ma talent to i tak wypłynie

Work smart, not hard

@ Cet – to ja też będę trzymać. Jednego kciuka za Ciebie, drugiego za jose, a u nog za siebie. Hm… u nóg chyba nie mam kciuków.

https://www.martakrajewska.eu

@krajemar To trzymaj jednego za mnie i jose, a drugiego za siebie ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Dobr, wracając do tematu – czytacie coś poza naszym portalem? Jakieś ezminy, magazyny, portale? Zdaje mi się, że Herbatka zrobiła się popularna. Obejrzałam ją sobie, wygląda obiecująco. Pod teskstami są przynajmniej komentarze czytelników. za to Esensja zdaje się być prestiżowa. (Nie wiem, czy możemy tu gadać o konkurencji tak otwarcie? No, ale jak nie tu, to gdzie?)

https://www.martakrajewska.eu

@ Cet, to rozumiem, że podium mamy już ustalone, tylko się tzreba pobić w błocie o konkretne miejsca ;)

https://www.martakrajewska.eu

A, to skoro nic nie napisałam i nie wysłałam, to też potrzymam za Was kciuki. Co mi tam! ;)

A jeszcze pociągnę offtop - to ja, kiedy wpadam na pomysł na opowiadanie.

https://www.martakrajewska.eu

@krajemar a jak kończysz pisać, to zapewne wyglądasz jak ten gość z Gangnam Style; odchodzisz od laptopa, a z nieba leci konfetti.

Work smart, not hard

Podglądasz mnie, michal?

https://www.martakrajewska.eu

A mnie od jakiegoś czasu fascynuje na czym polega ten prestiż Esensji :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Utrzymuje się na rynku wystarczająco długo i jest bardzo żywotna ;)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Może na tym, że publikują kilka tekstów w misiącu więc automatycznie załapać się mogą tylko ci lepsi. Choć mnie osobiście zawsze trochę martwi, że każde sito – czy nasz mc, czy esensja czy ktokolwiek, wybieraz według własnego gustu. A jak widać pod naszymi opowiadaniami różne teksty nas zachwycają. Nie powinno się zawsze patreć przez pryzmat własnego gustu, jeśli gazeta/portal/ezin chcą trafić do szerokiego grona czytelników. A zakładam, że chcą.   (wiem, że niektóre teksty nie zachwycają nas w ogóle. Ale nawet piórkowe mają zwolenników i mniej oczarowanych czytelników).

https://www.martakrajewska.eu

Nie powinno się zawsze patreć przez pryzmat własnego gustu,  (…).    Powiedz to tym, którym dano boskie prawo decydowania, a zapamiętają Ciebie na dłuuugo…

Utrzymuje się na rynku wystarczająco długo i jest bardzo żywotna ;)

No tak :) Ale mało imprezowa – wrzucasz opowiadanie i dostajesz 2-3 opinie.

 

Może na tym, że publikują kilka tekstów w misiącu więc automatycznie załapać się mogą tylko ci lepsi. Również tylko kilka tekstów w miesiącu dostaje u nas piórka i to przy bardzo szerokiej liczbie osób decydujących i wsparciu wielu innych (użytkownicy) :) A skoro nikt nie mówi o piórkach w kategorii prestiżu, to chyba też nie tędy droga.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Powiedz to tym, którym dano boskie prawo decydowania, a zapamiętają Ciebie na dłuuugo…

Ponieważ wiem, do kogo pijesz, to może od razu podrzucę Ci maila, żebyś mógł to zrobić? :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Kciuków nie starczy na nas wszystkie ; )   A co do Esensji… Cóż, każde miejsce, gdzie musisz przejść jakąś selecję, by się do niego dostać, jest generatorem satysfakcji. Dla niektórych większej, dla niektórych mniejszej, ale jednak.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Droga Krajemar. To czego potrzebujesz to czołgi. Najlepiej PzKpfw VI Tiger. O taki: http://panzerwaffe.pl/krzemek/tiger/tiger10.jpg Prawda, że piękny skurwysyn?   Jeżeli jednak nie stać Cię na czołgi, to możesz jeszcze zapuścić wąsy. Hitler miał wąsy. I Stalin. Piłsudski również. I car Mikołaj II. Świat będzie Twój.   A jeśli jesteś jeszcze bardzo młoda i masz dopiero młodzieńczy meszek pod nosem, to lepiej odpuść zapuszczanie wąsów i… narób szumu. Wpierdalaj się wszędzie. Internety, eziny, konkursy, fantastyki. Gazetę wyborczą możesz sobie darować. Właź drzwiami i oknami. Jeżeli drzwi są zamknięte, wyważ je z glana. Okno wybij. Blitzkrieg kurwa.   Możesz też uzbroić się w cierpliwość i czekać aż jednak urosną Ci wąsy.

Ty, Edwardzie, już nawalony tak z rana? :)

Sorry, taki mamy klimat.

A tak naprawdę, Krajemar i inni, jakie Wy macie oczekiwania? Nie pytam z ironią, tylko zupełnie serio. Bo jak widzę ilość tekstów, które przychodzą na te konkursy, ilość osób, które tu piszą (i to znaczna część pisze naprawdę przyzwoicie)… No, duuużo. Dużo osób by chciało. Chcielibyście z pisania żyć? Czy wystarczyłoby Wam po prostu coś czasem gdzieś opublikować? 

Dobre pytanie Ocha. :) Ja na przykład chciałabym móc pisać cztery do sześciu godzin dziennie. Plus dwie na zrobienie kawy i przejrzenie maili i wychodzi taki normalny urzędniczy dzień pracy. Niestety, muszę na tą kawę zarobić i na inne prozaiczne rzeczy, więc te osiem godzin schodzi mi na coś innego i … lipa. I tylko z tego powodu chciałabym, by moje pisanie zostało wydane i żeby ktoś mi za nie zapłacił. Bo tak poza tym, to do szczęścia wystarczy mi samo pisanie i może jeszcze to, że ktoś to, co wymyślę, później przeczyta – na przykład tutaj. Kilka osób skomentuje, może wywiąże się jakaś dyskusja. Z marzeń o wielkiej pisarskiej sławie zrezygnowałam już jakiś czas temu. ;) A wygląda na to, że i z realizacją tych obecnych muszę poczekać do emerytury. :)

rzeczywistość jest dla ludzi, którzy nie radzą sobie z fantastyką

Ty, Edwardzie, już nawalony tak z rana? :)

No właśnie, ja zadawałem sobie to samo pytanie – przecież Mikołaj II nic nie osiągnął.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Mikołaj II był uroczym człowiekiem. Pewnie dlatego mu się nie udało.   Z wąsami będzie ciężko… mogę się postarać, ale natury nie oszukam ;)

https://www.martakrajewska.eu

Nie musiał nic osiągać. Był jebanym carem, to wystarczy :D. Zawsze chciałem być carem…

Krajemar, może doklejane wystarczą? Teraz akurat łatwo kupić, Halloween i w ogóle – jeszcze ci dorzucą plastikowe wampirze zęby gratis… Ja z pisania chyba nie chciałabym żyć, wtedy przyjemność zamieniłaby się w obowiązek i zaczęłabym iść w ilość, nie w jakość. A tak mogę sobie dłubać bez końca w jednym tekście, aż będę z niego względnie zadowolona. Natomiast w ciągu następnych kilku lat chciałabym być rozpoznawalna, nie upierdliwie celebrycko i z tłumu rozwrzeszczanych fanek bez żalu zrezygnuję, ale żeby moje nazwisko kojarzyło się z jakimiś konkretnymi tekstami…

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Edwardzie – opanuj się trochę. Poza tym, chyba nie chciał byś być akurat tym carem, prawda? Widzę Cię raczej jako Mikołaja I a wtedy wielu z nas przyłączyłoby się do dekabrystów… I zmienilibyśmy bieg powstania ;) Ceterari – wampirze zęby już mam! Ostatnio dziecku kupiliśmy ale więcej z nich mamy zabawy, niż ona ;D Co do pisania – mam chyba tak samo jak Ty właśnie. Cytując Stone Sour: "I don't wanna have it all, I just wanna have enough!" :)

https://www.martakrajewska.eu

Aj tam opanuj. Edward eksploruje absurdalne otchłanie rzeczywistości, mogę tylko domniemywać, że z zapałem równym młodzieńczej fascynacji naturalnymi kieszeniami ciała i różnicami między panami a paniami ;) Powiedział to samo co ocha, tylko bardziej ozdobił w metaforę ;) Język jego plugawy, znać jeszcze brak równowagi między wulgaryzmem ozdabiającym wypowiedź jak wisienka na torcie a mięsem przyprawianym nieco za obficie i trochę na oślep.   Albo pełnowymiarowy szturm (dla tych co z pisania chcą żyć) albo hobby na boku z bonusem w postaci publikacji ;) Inaczej nie pójdzie. Pilipiuk kiedyś zeznawał, że pisanie to inwestycja czasu, która zwraca się w bardzo, bardzo długim horyzoncie. Jak gdzieś znajdę, to podrzucę link do jego wy(natu)rzeń na temat losu pisarza, kierowanych do author wannabe ;)   znalazłem właśnie, rzecz z przełomu 2008/2009: <a href="http://www.portal-pisarski.pl/artykuly/dla-uzytkownika/warsztaty-andrzeja-pilipiuka">Co Pilipiuk rzecze młodym pretendentom do tronu</a> – samo życie na słodko-gorzko :)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

gdzie mogę złożyć reklamację na forumowy edytor? :D

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Eeee… W którym momencie Edward powiedział to samo co ja?

PsychoFish, sorry, ale co Ty ćpasz? ; p

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nie wiem czy enough, ale ze zdobywania świata mam inny fajny cytat mojego ukochanego Mistrza Terry'ego:

 

Na świecie podobno istnieją dwa rodzaje ludzi. Jedni, kiedy dostają szklankę dokładnie w połowie napełnioną, mówią: "Ta szklanka jest w połowie pełna". Ci drudzy mówią: "Szklanka jest w połowie pusta". Jednak świat należy do tych, którzy patrzą na szklankę i mówią: "Co jest z tą szklanką? Przepraszam bardzo… To ma być moja szklanka? Nie wydaje mi się. Moja szklanka była pełna. I większa od tej!" 

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

@Ocha -> jak zwykle zażartowałem sobie. Kilka komentarzy wcześniej Edward rzekł:   Właź drzwiami i oknami. Jeżeli drzwi są zamknięte, wyważ je z glana. Okno wybij. Blitzkrieg kurwa. 

  

Możesz też uzbroić sięw cierpliwość i czekać aż jednak urosną Ci wąsy. 

Zaś ty zadałaś ważkie pytanie: Chcielibyście z pisania żyć? Czy wystarczyłoby Wam po prostu coś czasem gdzieś opublikować? 

Co, przy moim stopniu przymrużenia oka (powieka górna niemalże stykająca się z powieką dolną, dozwolone rozwarcie circa 3mm z tolerancją 1 mm, powierzchnia oka powinna być odpowiednio nawilżona zgodnie z normami europejskimi dla przechowywania gałki ocznej w oczodole człowieka o karnacji białej przy zachowaniu przezierności wystarczającej do bezpiecznego poruszania się w świetle dziennym o natężeniu 1000 lux/m2 wśród obiektów o kubaturze nie mniejszej niż 1 m3) daje się włożyć w kategorię problemu "żyć by pisać, czy pisać by żyć?" ;)

@beryl – no już odpowiadałem przecież gdzieś na to nikczemne, mające na celu poniżanie person takich jak ja niesprawiedliwymi sugestiami pytanie… :D Otaczającą nas polską rzeczywistość ćpię, nałogowo i niestety bez szans na odstawienie, bo się wpycha przez każdy otwór ciała na siłę ;)

@Ceterari – :D Esencja maksymy "Świat to za mało" ;)

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Przy okazji, poprawny link do wynurzeń Andrzeja Pilipiuka, w tym jak pisać, zdobyć sławę, forsę i zawojować świat (dlatego chciałem reklamować działanie forumowego edytora ;) Na Chrome, MacOSX pierwsze załadowanie nie daje WYSWIG toolbara ) : Opowieści dziwnej treści

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

---> beryl. Pomyłka. Do nikogo nie piłem i pić nie zamierzam. To była uwaga ogólna.

Ocha, a był kiedyś taki konkurs na stronie no i mi sie udało. W odmętach Hyde Parku powinno to jeszcze być.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

W zasadzie też sobie pomyślałem, że jeśli chcę zaistnieć w pisaniu, powinienem pomyśleć o wysyłaniu jakichś tekstów do czasopism, zinów, na konkursy itd. Nie żebym chciał z tego żyć (o ile dobrze się orientuję, w naszym kraju jest to co najmniej bardzo trudne), ale dobrze by było mieć świadomość, że sporo ludzi coś przeczyta i że może się to spodobać. :)   Swoją drogą, też zamierzam spróbować się w konkursie "Świetlnym Piórem", aczkolwiek swojego opowiadania jeszcze tam nie wysłałem. Jeszcze nad nim pracuję, ale wszystko wskazuje na to, że się wyrobię (chociaż nie miałem czasu, żeby się dość do niego zdystansować; z drugiej strony przynajmniej mam opinie beta-czytelników). Zobaczymy, kto okaże się lepszy. ;)

https://eskapizmstosowany.wordpress.com/ - blog, w którym chwalę się swoją twórczością. Zapraszam!

Dzięki, Fasoletti.

No i jak? Wyruszył ktoś jeszcze z towarzystwa po Świetlne Pióro?

https://www.martakrajewska.eu

Przyznać się, do kogo dzisiaj Świetlne zadzwoniło??

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Do Ciebie, Cet! Widziałam, jesteś na liście wyróżnionych. Graty! Ja przełykam gorycz porażki, ale może jakoś się wyliżę z ran ;P

https://www.martakrajewska.eu

No dobra, ale do kogo jeszcze? Kto mi podium gwizdnął, przyznawać się!

 

PS. Dzięki krajemar :) 

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Gratuluję!

Sorry, taki mamy klimat.

Gratulacje Ceterari :) Oni tam dają przeczytać te opowiadania wyróżnione w sieci?

"Świryb" (Bailout) | "Fisholof." (Cień Burzy) | "Wiesz, jesteś jak brud i zarazki dla malucha... niby syf, ale jak dzieciaka uodparnia... :D" (Emelkali)

Brawo, Cet!

"Pierwszy raz w życiu dałem się zabić we śnie. "

Danke, danke :D. Tak, będzie w pdf. Te z poprzedniego roku też gdzieś się kręcą po sieci :)

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Nowa Fantastyka