- Hydepark: Światowy Dzień Walki z Prokrastynacją

Hydepark:

inne

Światowy Dzień Walki z Prokrastynacją

Drodzy autorzy i autorki, dziś obchodzimy to jak ważne dla piszących święto. Mam wobec tego propozycję szybkiej a odpędzającej potwora P. zabawy.

W TYM WĄTKU,  w komentarzach, piszemy miniaturkę na 50 słów, dribla znaczy. Temat: Walka z p/Prokrastynacją. Fantastyka w dowolnej odmianie obowiązkowa, zabawy tematem mile widziane. Walczmy z bestią razem! Czas – do północy!

Komentarze

obserwuj

Prokrastynacja? Ja nie mam z nią żadnego problemu! Niedawno stanąłem przed lustrem, spojrzałem sobie w oczy i rzekłem: ,,Dzisiaj obejrzysz na youtube blok reklamowy z lat dziewięćdziesiątych, rozwiążesz quiz, który wskaże, jakim rodzajem ciasta weselnego jesteś i przeczytasz artykuł o tym, ile blasterów zabrać w kosmos, żeby nie popełnić gafy".

Uwaga, uwaga! Zgodnie z vox populi, przedłuża się czas na Pojedynek z p/Prokrastynacją! Piszemy do początki imienin miesiąca, czyli do godziny 23. 59 w dniu 08.09. 2021.

ninedin.home.blog

Znów przyszłaś? Chwytasz długopis, spinasz włosy, rozkoszne. O, zapomniałaś herbaty. No, leć. Poczekam. Nie ma pośpiechu. Może znajdziesz ciastka? Najlepiej te suche, które lepią się do zębów, a ty je między słowami wydłubujesz językiem. Wiesz, że niczego nie napiszesz, prawda? O, milusi rysuneczek. Zupełnie podobny do tego faceta z YouTube. Może pooglądasz? Ja zawsze tu będę. Tu, pomiędzy papierami...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Terapia

 

Arystokles czuł zniechęcenie. “Jutro się tym zajmę” – pomyślał i zaczął pisać: “Wszyscy pamiętamy jak było! Eurykrates powiedział, że nie należy karać tyrana Hippiasza za zbrodnie!” Nagle włączyło się pole antyprokrastynacyjne i dłonie Arystoklesa zawisły sparaliżowane nad klawiaturą.

 

– Dobra, zrobię ten risercz! – zawołał. – Sprawdzę, czy Eurykrates to miał faktycznie na myśli.

[Bardzo proszę tytuł policzyć do sumy dribblowatości ;)]

 

WALKA? JAKA WALKA?

 

O, najwspanialsza z powabnych dziewoi,

Bogini czasu, co go  mam dla siebie,

Ty, która zdolnaś jest wszystko podwoić:

W lekturę, filmy z tobą się zagrzebię.

 

Jesteś mi muzą, natchnieniem, wyzwaniem,

Za twą zachętą robię nawet pranie.

 

Nigdy cię nie opuszczę, choć dedlajny wyją,

Moja ty przecudowna Prokrastynacyjo!

 

http://altronapoleone.home.blog

– Zostało Ci dziewięćset milionów sekund – powiedział Pan Śmierć podając mi rękę.

Na twarzy miał skórzaną maskę z dziobem. Ledwie oddychał.

– Chłopie, co ty żeś wymyślił?

– To maska doktora plagi, taki nostalgiczny akcent w kontekście ostatnich wydarzeń.

Otworzyłem wiadomy portal. Petite asian teen. Po namyśle - blowjob.

Następnego ranka przyszedł w meloniku.

Gdybym tylko umiał pisać kolorowo,

Zachwyciłbym ciebie, odbiorco drogi,

Obrazem mojej wewnętrznej pożogi,

Wzniecając płomień, który pierś rozpali

I nie biorąc jeńców twą niemoc rozwali!

 

Zatrzymałbym czas, byś przez jedną chwilę,

Nie wstając z fotela, przebył wieczną milę.

A na końcu drogi czekałby smok –

Tak dla ułatwienia ugodzony w bok.

Festina lente

 

– Musisz to zrobić na wczoraj! – nieznoszącym sprzeciwu tonem oznajmił kierownik projektu.

–Jasne, Grzesiek, dostaniesz ten raport na czas – odpowiedział Roman i ochoczo zabrał się do pracy.

 

No tak, życie stało się prostsze a terminy mniej stresujące, od kiedy wprowadzono pięciodniowy tydzień z nazwami dni: przedwczoraj, wczoraj, dzisiaj, jutro i pojutrze.

Na środku chaty stoi kocioł, a w nim bulgocze maź. Wiedźma drepcze w miejscu i nad garem się nachyla.

– No już, zaczynaj wreszcie! Pokaż mi zaklęcie! – krzyczy. – Chcę poznać tajemnicę, która w końcu zmieni świat.

Z kotła unosi się bańka i pęka z hukiem. W chacie rozbrzmiewa upragnione zaklęcie: “teraz”.

Laureat

 

– Od młodości chciałem napisać Wielką Europejską Powieść, albo przynajmniej nowelę, jednak przez długie lata odkładałem ten projekt na później. I trwałem tak w twórczej niemocy aż do zeszłej jesieni, gdy przeczytałem o tym konkursie literackim – powiedział Henryk, trzymając w dłoni dopiero co odebraną statuetkę nagrody Nike za najlepszy SMS roku.

Nowoczesne przedmieście z hukiem zmieniło się w średniowieczny plac. 

Zdezorientowanego człowieka w garniturze obezwładniło dwóch zakapturzonych drabów.  

Kat zatarł żylaste ręce i uniósł ogromny topór.  

Gawiedź wiwatowała.  

Sędzia rozwinął pergamin i odczytał wyrok: 

– W imieniu Pracowitości, tego oto łotra uznaje się winnym ohydnej zbrodni. Co miał zrobić dziś, zrobił jutro! 

Próbuję pokonać piekielną Prokrastynację.

Potwór pręży pierś, prycha, parska. Przestraszona protestuję, próbuję polemizować. Plugawa paskuda podsuwa pokusy, podpowiada pomysły przeczekania porywu pracowitości.

– Precz – powtarzam.

– Przegrasz – przekonuje potwór. – Próżno podnosisz protest. Przyznaj, pożądasz Prokrastynacji. Płynąć pod prąd pragnień? Przekichane, pisarko. Półdrzemka pod pierzynką: przyjemna pokusa, prawda?

Przegrywam.

ninedin.home.blog

– Niczego dziś nie napiszesz – powiedział starzec.

– Napiszę – odparłem.

Nie napisałem.

– Dziś też niczego nie napiszesz – oznajmił mi drugiego dnia.

– Napiszę – zapewniłem.

Ale nie napisałem.

– Dziś będzie jak wczoraj i przedwczoraj – rzucił kpiąco dnia trzeciego.

– Nie będzie – warknąłem butnie.

Ale starzec znów miał rację.

– Kim jesteś? – zapytałem go dnia czwartego.

– Prorokrastynatorem.

Known some call is air am

Płomień wystrzelił w górę. Pe wrzucił do ogniska porządny mundur. Er wyjęła spinki z koka. Kra wypuścił okrągłe "o" i odłączył się od wagonów z wronami. Ty zrzucił z pleców worki z wytartymi oznaczeniami waluty. Na poluźniło pasek ze złowrogą literą "c", aby uwolnić Ja.

Zmiana Mistrza Standardów przyniosła nowe.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Branka raubrittera Mszczuja z Objezierza herbu Prokrastynacja

 

Miałem tylko ocalić królewnę,

lecz tradycja uprzednio mnie zmusza,

by sumiennie odmówić nowennę

do świętego Judy Tadeusza.

 

Pożegnalne napisać haiku,

przesłać ciotce zdjęć folder ze Świdra

i ogółem: czynności bez liku,

a niektóre się dwoją jak hydra.

 

A królewna ratunku niepewna

bieg tygodni wrzecionem odmierza,

choć i nawet niestrzeżona wieża.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A ja się nie zgadzam. Co masz zrobić dzisiaj zrób jutro.  Człowiek i zasoby zużyją się wolniej. wink

To przesłanie ekologiczne. Niech żyje prokrastynacja!

Nowa Fantastyka