- Hydepark: Let's Have Fun!

Hydepark:

konkursy

Let's Have Fun!

Ech, namawiam, namawiam i nikt się nie pcha... No to sama ogłaszam konkurs. Między innymi sobie.

Konkurs wakacyjny, ma być lekko, zabawnie, wesoło, relaksująco... Starałam się wymyślać maksymalnie luzackie reguły.

 

Tematyka konkursowa: humor.

Długość tekstów: do 20 tys. znaków wg portalowego licznika.

Termin: od 5 lipca do 25 sierpnia.

Fantastyka: obowiązkowa, najlepiej taka, która oprze się brzytwie Lema. Gatunek dowolny.

Maksymalna liczba tekstów na uczestnika: 3.

Wymagania dodatkowe: publikacja anonimowa.

Jury: ja i publiczność.

Kryteria oceny: zgodność z warunkami konkursu (ze szczególnym uwzględnieniem stopnia rozbawienia), oryginalność, poprawność warsztatowa i merytoryczna oraz moje widzimisię.

Wyniki: ja pewnie dość szybko. W sprawie dowcipu publiczności – będziemy negocjować.

Nagrody: lekka presja na ogłoszenie następnego konkursu dla zwycięzcy, sława i chwała dla wyróżnionych, salwy śmiechu dla wszystkich.

 

Dokładniejsze omówienie i ewentualne zmiany w regulaminie w pierwszym komentarzu.

Komentarze

obserwuj

Wyjaśnienia dla świeżynek: do konkursu przystępuje się, publikując na portalu tekst z tagiem konkursowym „Fun-tastyka”. Jeśli coś jest niejasne, to pytajcie śmiało.

Teksty można betować, poprawiać i cyzelować aż do 25 sierpnia. Potem odkładamy klawiatury i nie zmieniamy nawet literówek.

Ja zamierzam oceniać taki stan, w jakim będzie tekst podczas pierwszego czytania, więc lepiej już przed publikacją dać z siebie wszystko. Co zrobi publiczność – tego nie wie nikt.

Uwaga, portalowy edytor zawyża liczbę znaków w stosunku do Worda itp. Jeśli jesteście na granicy, to sprawdźcie po publikacji, jak to wygląda.

Humor. Teksty mają być śmieszne. Wykorzystujcie dowolne gatunki i zagrania – dowcipy w formie drabbli, zjadliwą satyrę na cokolwiek, humoreski, fraszki, limeryki, parodie, komedie... Byle składały się z literek. Obrazkom dziękujemy (acz przeciw ilustracjom do tekstów nic nie mam).

Anonimowość. Przede wszystkim trzeba zaznaczyć odpowiednią opcję przed publikacją. Po drugie – zrezygnujcie z ulubionych uniwersów i bohaterów (acz nie upieram się – można wszak napisać parodię cyklu własnego albo czyjegoś). Po trzecie – w ogóle nie ruszajcie fragmentu reprezentacyjnego, bo w razie dostania się do Biblioteki i wylądowania na stronie głównej system bezpardonowo ujawnia tożsamość twórcy (późniejsze usunięcie fragmentu nie pomaga). Po czwarte – jeśli betujecie tekst, to warto posługiwać się tytułem roboczym podczas tego procesu. I pamiętajcie, że po opublikowaniu opowiadanie pokaże się w poczekalni wraz z nickiem osoby, która napisała ostatni komentarz (tu już łatwo zaradzić – wystarczy usunąć komentarz, a nick zniknie).

Zachęcam do utworzenia wątku do zgadywania, kto co napisał. Przy poprzednim anonimowym konkursie bawiliśmy się tam świetnie, a o zabawę głównie chodzi.

Długość tekstów. Nikogo nie będę dyskwalifikować, jeśli się nie zmieści w limicie. Ale za każde rozpoczęte 5 tys. znaków ponad regulaminowe 20 kilo – dowalę punkt ujemny.

Nagroda publiczności. Ulubieniec tłumów zostanie wybrany w głosowaniu powszechnym i jawnym (jak przy „Ja, legenda”). Prawo wyborcze ma każdy użytkownik, który zarejestrował się przed 1 lipca 2019 lub w momencie głosowania ma na koncie co najmniej 100 skomentowanych opowiadań. Można oddawać głosy tylko na te utwory, pod którymi zostawiło się komentarz. Będę sprawdzać. Waszemu sumieniu pozostawiam wybór, czy chcecie oddawać głosy na opowiadania, które betowaliście, oraz ile konkursowych tekstów przeczytacie przed udaniem się do urnowego wątku.

Termin głosowania i liczbę tekstów, które można będzie wyróżnić, będziemy jeszcze negocjować w niniejszym wątku.

Nagrody. Nasza słynna portalowiczka – Bemik – postanowiła ufundować książkę dla zwycięzcy w plebiscycie publiczności.

Stosunkowo nowy, ale aktywny, użytkownik Tsole zaoferował swój zbiór opowiadań SF “Muzyka Sfer Niebieskich”.

 

Bardzo chciałam wystartować w jakimś konkursie, ale nikt się nie pchał do ogłaszania. Więc sama to zrobiłam. A anonimowość jest po to, żebym też mogła coś napisać. A co!

Sama własnego tekstu nie nagrodzę, ale może chociaż publiczność się uśmieje i doceni. ;-)

 

Obiecuję, że nie będę próbować na siłę złamać anonimowości. Ale jeśli samo mi się rzuci w oczy, to już trudno. Do Waszego ewentualnego wątku ze zgadywankami zajrzę dopiero po przeczytaniu wszystkich konkursowych tekstów.

Babska logika rządzi!

Hmm. Rybeńka.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Fun, konkurs na Twoją cześć ogłosili! Tematyka niezbyt moja, ale anonimowość zawsze na propsie, coś tam się poczyta :)

A już chciałam zapytać na shoutcie, czy szykuje się jakiś konkurs...

Czy wezmę udział w tym, to raczej nie wiem, ale może.

Ja już pytałam, ale SB konkursu nie ogłosił... ;-(

Babska logika rządzi!

Nie wiem, co powiedzieć. Jestem wzruszony. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Śledź obserwacyjny!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Uwaga! Stawki poszły w górę. Bemik zaoferowała swoją książkę, “Bestie” dla zwycięzcy. Padło na zwycięzcę w plebiscycie publiczności. :-)

Dziękujemy, Bemik!

Babska logika rządzi!

!!!

http://altronapoleone.home.blog

Fajne :) Może w końcu wena wróci.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Jeśli zabawa, to ja się piszę:DDD

Fajny konkurs. Zacznę rozglądać się za tym, co mnie śmieszy, ciekawe czy i dla innych takim będzie. Gorzej będzie z oparciem się brzytwie Lema, takiej radykalnej. 

Super, że i organizator, dzięki anonimowości, też coś skrobnie:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Niczego nie obiecuję. A może to tylko podpucha? ;-)

Ta odporność na brzytwę nie jest bezwzględnie wymagana. Doda punkcik czy dwa do oceny, ale nie jest konieczna.

Babska logika rządzi!

Poduchy, duchy, chuchy. 

Poduszki zawsze są dobre, i materace też, do miękkiego lądowania. Jeśli z brzytwą nierestrykcyjnie, to łatwiej, może się przyśni jakaś mała Mi;)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

Duuuuży plus za anonimowość :) Od razu trzeba założyć wątek ze zgadywankami, kto i co napisał ;)

Ekstra konkurs :) Z humorem w moich tekstach raczej jest słabo, ale z chęcią poczytam innych. Limitów jeszcze nie ma? Bo nie dostrzegłam nigdzie informacji. 

Limit jest 20k. Fajny konkurs, oby czas i pomysł dopisały. ;)

Nie umiem pisać śmiesznych tekstów i nie umiem śmiać się czytając inne :') Taki ze mnie radosny człek. Chyba że mogą być śmieszne w sposób "ironiczne uniesienie kącików ust ku górze"?

"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson

Minuskuło, napisz tekst, który będzie przypominał twarz Bustera Keatona. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Minuskuło, mam to samo. Chyba że przy czytaniu zapomnę, że tekst ma być śmieszny, to wtedy czasem się uda!

Regulatorzy, to już prędzej :D Ekspresja jest przereklamowana ;)

 

Edit: Teyami, uff, w grupie raźniej!

"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson

Napisałam jak dotychczas jedną humoreskę, nie będzie łatwo, ale spróbować trzeba ;)

http://altronapoleone.home.blog

Coś jakby pomysł już mam, ale nie wiem, czy ubiorę to w coś śmiesznego. Wszystkie moje ostatnie pomysły można otagować hasłem ‘angst’ lub innymi popularnymi triggerami.

EDIT: Czarny humor może być?

Przyjmuję humor we wszystkich kolorach. Także czarnym.

Babska logika rządzi!

Jak wam zależy na wysokiej ocenie od Finklii, to odpuście sobie przerabianie standardowych kawałów na szorty, bo Finkla je wszystkie zna na pamięć ;-)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Jak ja ostatnio próbowałam napisać coś lekkiego z czarnym humorem, to wyszła mi prawie Zbrodnia i kara xD

O, Mytrix słusznie prawi. Stare kawały są jakby mniej śmieszne. :-)

Babska logika rządzi!

Teyami, odrobina wysiłku i przerobisz ją na “Zbrodnię Ikara”. I od razu element fantastyczny załatwiony... ;-)

Babska logika rządzi!

Za to Finkla lubi mitologię i legendy :-)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Parodie i wariacje na temat baśni też raczej odpadają w przedbiegach, skoro tego typu moty przerobiono już chyba na wszystkie możliwe sposoby?

Nie tylko Finkla zna wszystkie suchary...

/ᐠ。ꞈ。ᐟ\

A czy ja powiedziałem, że tylko :D?

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Jak ja ostatnio próbowałam napisać coś lekkiego z czarnym humorem, to wyszła mi prawie Zbrodnia i kara xD

To spróbuj napisać coś ponurego – nie wiadomo, co wyjdzie XD

Teyami, odrobina wysiłku i przerobisz ją na “Zbrodnię Ikara”.

Ten dowcip opowiadał mój pan od łaciny, będący równocześnie szkolnym bibliotekarzem, i twierdził, że naprawdę mu się to przydarzyło. Hm...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Śledź Iluzji rulez

http://altronapoleone.home.blog

CZY MOŻNA NAPISAĆ TEKST W DUECIE?

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Można, ale obu uczestnikom liczy się jako cała sztuka.

Babska logika rządzi!

Skrzyknijmy się w kupę, każdy napisze po jednym zdaniu i w ten sposób każdy wygra, bo w konkursie będzie jedno opowiadanie! :D

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Limit trzy sztuki na fantastycznopisarską twarz, więc jeszcze zostanie margines na twórczość własną.

Babska logika rządzi!

Ech, trzeba było rozsyłać wici w tajemnicy zanim nie dałaś szczegółów, zamiast pisać publicznie : / 

 

Edit:

A nie, dopiero doczytałem że po 3 opowiadania można zgłosić, a nie że max 3 autorów. No nic, nie było sprawy, to tylko ja sieję nieumyślny chaos, sorki :D

Może nie wyglądam, ale jestem tu administratorem. Jeśli masz jakąś sprawę - pisz śmiało.

Wystarczy pokrzyczeć i Arnubis się zjawia :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Plebisyt, anonimowość, humorek... Zapowiada się przednio

A takie pytanko, czy anonimowość oznacza, że tekstów nie będzie można nominować do piórka?

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Teksty przestaną później być anonimowe :-)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Szyszkowy, dobre pytanie.

Szczerze – nie spodziewam się nominacji krótkich, zabawnych tekstów. Ale że fantastyka potrafi zaskakiwać...

Spytam reszty Loży, co o tym sądzi. Może zrobi wyjątek, a może autor nominowanego tekstu stanie przed wyborem grania o piórko albo dalszego udziału w konkursie.

Ale jeśli ktoś poczuje, że napisał tekst piórkowy, może niech lepiej publikuje go w sierpniu. Wtedy jest szansa, że uda się zjeść ciastko i mieć ciastko.

 

No właśnie – to chyba dobry moment, żeby spytać, ile czasu publiczność potrzebuje na zapoznanie się z tekstami i zagłosowanie.

Podkreślam, że kolejność zdarzeń będzie taka:

– 25 sierpnia – koniec konkursu;

– Moje typy – sądzę, że wyrobię się dość szybko, 5 września wydaje mi się całkiem realny, ale oczywiście to będzie zależeć od liczby tekstów;

– Termin głosowania – ???;

– Nazajutrz po ??? można się ujawniać, a ja zaczynam publikować komentarze jurorskie.

 

Ile czasu potrzebujecie?

Babska logika rządzi!

A czy loża nie przestała już jakiś czas temu mieć problem z nominacjami dla anonimowych autorów? :p

  1. Loża nie będzie brała pod uwagę nominacji dla tekstów opublikowanych przez Autorów Anonimowych, jeżeli nie ujawnią się oni do końca piątego dnia następnego miesiąca.

^ Jakiś problem ma. :) 

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Przez wzgląd na konkurs można zrobić mały wyjątek, o ile zajdzie taka konieczność :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

No, rzekła przecież szlachetna Finkla, że ambitni mają publikować w sierpniu – wtedy zdążą wyjść z cienia do piątego września i szafa będzie grała.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

E tam, kupiłem nową szafę i wcale nie gra. Wcale a wcale! Nawet jej piłkę rzucałem, to też tak odbijała bez werwy...

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Pytanie może i głupie, ale... Rozumiem, że skoro publikujemy anonimowo, to autor raczej w komentarzach pod tekstem nie powinien za wiele się udzielać?

Chyba pod anonimowym tekstem komentarze też są anonimowe.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Autor udzielać się może, bo nie wyświetla się jego nick ani sygnaturka itd.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Chyba, że akurat jest szafą :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Tak, komentarze pod tekstem anonimowym też są zanonimizowane. Można wejść na jakiś stary tekst anonimowy i popatrzeć.

A co z terminem głosowania, droga publiko?

Babska logika rządzi!

Do kuńca miesiąca! Albo i dzień po Twoich wynikach :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Do połowy września?

http://altronapoleone.home.blog

Ale przed deanonimizacją chyba nie można, bo będzie podejrzenie, że marka wpłynęła na wynik.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pytanie techniczne. Dlaczego w konkursie widać cztery zgłoszenia a de facto pokazuje się jedno?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Bo licznik zgłoszeń jest trochę zwariowany. Podejrzewamy, że pokazuje również te teksty, które mają tag konkursowy, ale jeszcze nie zostały opublikowane, bo na przykład są betowane.

Babska logika rządzi!

Brzytwie Lema ulega ogromna część dobrej fantastyki, m.in. tej opartej na niedopowiedzeniu, tej z elementem science, tej z bliskiej przyszłości, tej psychologicznej... W zasadzie to nawet większość tekstów Lema z punktu widzenia takiego podejścia nie są fantastyczne :P 

Oparcie się brzytwie Lema nie jest obowiązkowe. Ale im mocniejszy element fantastyczny, tym lepiej. Jeśli przeniesiemy Romea i Julię w Kosmos, każemy mieszkać na statku turystycznym i pirackim, ale fabułę zostawimy bez zmian, to słabo – wyjdzie tekst o wielkiej miłości dwojga młodych ludzi, a nie o lotach kosmicznych (jak i Szekspir nie pisał o Weronie, chociaż gdzieś akcja musiała się rozgrywać).

Pirx raczej ma problemy kosmiczne – tlenu mało, do domu daleko...

Babska logika rządzi!

Jupii, ten humor jest Finklo... trudny, trudny, bardzo trudny;)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

A ktoś obiecywał, że będzie łatwo? ;-)

Babska logika rządzi!

NIeeee, ale że aż tak!

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Jeśli napiszemy tekst o lotach kosmicznych to słabo – wyjdzie tekst o podróżach, a nie o przekraczanie granic naszego świata → itp. itd. ;-)

 

No, jak loty kosmiczne to chyba fantastyka??? Chyba musi być, Finklo?;)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Wilku. Ale jeśli podkreślimy jakiś problem wynikający z dylatacji czasu albo wymyślimy nowy rodzaj FTL, to już fantastyka pełną gębą. Albo... Hmm, w zasadzie opowieści o psiogłowcach itp. też uznałabym za fantastykę, chociaż niegdyś sądzono, że to szczera prawda. Więc i planeta, na której życie wygląda całkiem inaczej, nieźle się sprawdzi.

Tak, Asylum, fantastyka jest obowiązkowa. Loty kosmiczne to na ogół fantastyka, ale i tu można ją sprowadzić do dekoracji albo uczynić sednem sprawy.

 

Babska logika rządzi!

Znaczy ciężko, kilogramy na wagę. Na ogół fanatstyka:DDD – super. 

A czas jest dziurawy. Finklo, o poradę czasową proszę. Podaruj mi czas, będę oszczędzała, przyrzekam sumiennie i nie będę szwabić, tylko zliczać akuratnie;:

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Masz czas do 25 sierpnia. ;-p

Babska logika rządzi!

Finklo, jeśli jest tylko częścią scenerii, to choćby nie wiem jak mocno był opisany, Brzytwy Lema nie przejdzie, dopóki nie będzie główną osią fabuły – pomimo tego, że fantastyka byłaby ewidentna :) Tak, czepiam się, ale zwyczajnie nie pojmuję tak chętnego sięgania po Brzytwę Lema, która prawie całą fantastykę sprowadza do niefantastyki ;) Tym samym sugerowanie jej w regulaminie zawsze będzie wprowadzać mnóstwo niejasności, nawet jeśli będzie to element niewymagany.

Wilku, ogłosiłam sobie konkurs, moje zbójeckie prawo pisać taki regulamin, jaki chcę i domagać się takich tekstów, jakie lubię.

Babska logika rządzi!

Tak, wiem, deadliny lubię, ale nie zawsze. To ciekawe kiedy kręcą, a kiedy nie – sama nie wiem. To głupie, bo powinnam to już wiedzieć i w życiowych sprawach zbieram się, bo muszę. W innych jest różnie. Twój konkurs jest rzeczywiście wyzwaniem i zabawą, boję się i przyciąga mnie jednocześnie, chyba przez ten drugi element, bo w szranki odmawiam stawania. 

Westchnę sobie i współczucia dla anonimowców upraszam – Tobie łatwo rzec “Fun-tastyka”, gdyż spod pióra samo Ci wychodzi:D

 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

    Brzytwie Lema ulega ogromna część dobrej fantastyki, m.in. tej opartej na niedopowiedzeniu, tej z elementem science, tej z bliskiej przyszłości, tej psychologicznej...

Hmm, chyba niekoniecznie.

    Jeśli przeniesiemy Romea i Julię w Kosmos, każemy mieszkać na statku turystycznym i pirackim, ale fabułę zostawimy bez zmian, to słabo – wyjdzie tekst o wielkiej miłości dwojga młodych ludzi, a nie o lotach kosmicznych (jak i Szekspir nie pisał o Weronie, chociaż gdzieś akcja musiała się rozgrywać)

Ano, tak. Ale... what's wrong with that? Poza tym dekoracje nie są nieważne.

    Jupii, ten humor jest Finklo... trudny, trudny, bardzo trudny;)

Życie jest trudne.

    Ale jeśli podkreślimy jakiś problem wynikający z dylatacji czasu albo wymyślimy nowy rodzaj FTL, to już fantastyka pełną gębą.

Dylatacja czasu jest prawdziwa :D Nie dajmy sobie podciąć żył tą brzytwą XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Asylum, stawaj, nie kryguj się.

Tarnino. What’s wrong? “Romea i Julię” już czytałam, chcę czegoś nowego. Owszem, dekoracje nie są nieważne. Jeśli ktoś napisze tekst z kosmicznymi dekoracjami, to w kategorii “element fantastyczny” zdobędzie cały jeden punkt, a nie 0.

Tak, dylatacja jest prawdziwa. Ale nie znam nikogo, dla kogo stanowiłaby poważny problem w życiu. A w “Powrocie z gwiazd” to oś fabuły.

Babska logika rządzi!

Krygowanie, chciałabym, to byłoby łatwe:DDD 

“Powrót z gwiazd” – oj, zdarza się, Finklo, że odnoszę wrażenie że wracam z gwiazd. Wtedy przekonuję sama siebie, że to gwiazdy są prawdziwe:D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Finklo, ależ ja tego prawa nijak nie ujmę :D Jedynie stwierdzam, ze moim zdaniem zasada Brzytwy Lema wprowadza pewną niepewność interpretacyjną. Nic więcej :) Co nie zmienia faktu, że konkursu na humoreskę jeszcze nie było, a to gwarantuje doskonałą zabawę :) 

Pytanko do organizatorki: 20k znaków może mieć każde z trzech opowiadań, czy jest to limit łączny dla wszystkich tekstów, jakie się zaprezentuje?

http://altronapoleone.home.blog

Każde z trzech. Jak ja bym sprawdziła łączną długość przy anonimowych tekstach?

Babska logika rządzi!

Też o tym myślałam, ale teoretycznie mogłaby być dyskwalifikacja. Więc wolałam się upewnić :D

http://altronapoleone.home.blog

Może też zdołam coś napisać, a jak nie to przynajmniej poczytam sobie coś zabawnego ( bardzo lubię takie teksty) i poprawię moją żenująco niską częstotliwość komentowania ;)

Szukam bety, pobetuję w zamian.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Jak ja bym sprawdziła łączną długość przy anonimowych tekstach?

Masz swoje... sposoby (okulary na nos).

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nie mam sposobów, tylko analityczny umysł i pewną naukową przeszłość. Jeśli jakaś informacja mnie interesuje, a nie leży na wierzchu, to sposoby kopania głębiej same mi się nasuwają, nawet nie muszę się zastanawiać.

Ale obiecałam, że nie będę grzebać.

Babska logika rządzi!

 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Przepraszam za OT, ale stresują mnie te wzory. Kto to widział pięciowartościowy węgiel?

Fantastyka:D, None, witaj w nowej rzeczywistości.

A na poważnie – masz rację, niestety, tło jest tylko tłem.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ta pani jest szalonym naukowcem – nie takie rzeczy jej się zwidują :) (nawet nie zauważyłam, jak wklejałam, wstyyyd)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A ja widzę też trójwartościowy. XD btw czy jest gdzieś temat do zgadywania tożsamości autorów?

Chyba nie – założysz?

 

ETA: A w lewym górnym rogu kreda jej się omskła, bo kreska jest krzywa :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Uwaga, uwaga! Tsole zaoferował zbiór swoich opowiadań SF “Muzyka Sfer Niebieskich”. Ulubieniec publiczności dostanie nagrodę od Bemik, więc książka Tsole’a (jak to się odmienia?) powędruje do zwycięzcy według moich kryteriów.

Dziękuję w imieniu wszystkich konkursowiczów. :-)

Babska logika rządzi!

Kto? tsole

Kogo? tsolego

komu? tsolemu

z kim? z tsolem

o kim? o tsolu

wołacz: o, tsolu! (módl się za nami) :)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Aha.

Dzięki, o, Tsolu za opowiadania Tsolego! ;-)

 

Babska logika rządzi!

Tarnino, nie mam do końca tygodnia dostępu do kompa, a z telefonu nie umiem, :c poza tym myślałem, że może będzie jakiś oficjalny.

No proszę, teraz to już koniecznie trzeba coś napisać. :)

Tsole, to nie znaczy jednak, że nie możesz również czegoś napisać. :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Sami sobie zakładajcie. Oficjalnie to ja do niego nie będę zaglądać, póki nie przeczytam wszystkiego.

Babska logika rządzi!

Finkla: wołacz dopuszcza też formę włoską: O, tsole (mio) :)

Irka: Użyłaś podwójnego zaprzeczenia, lecz to nie znaczy, że muszę :)

Gdybym jednak napisał, musiałbym jakoś kluczyć żeby nie wygrać swojej książki :)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Tsole, przystępuj. Jeśli wygrasz, będziemy kombinować. Może na przykład zamienimy nagrody. Gorzej, jeśli zwyciężysz w obu konkurencjach... ;-)

Fizyku, nie rozumiem.

Babska logika rządzi!

Śledzik. wink

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

heart

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Napisałabym coś ale kompletna pustka w głowie. :(

"Myślę, że jak człowiek ma w sobie tyle niesamowitych pomysłów, to musi zostać pisarzem, nie ma rady. Albo do czubków." - Jonathan Carroll

Jak napisać anonimowo komentarz?

Pod anonimowym tekstem Twojego autorstwa wszystkie komentarze autora są anonimowe.

Hej! Czy tylko ja nie widzę opowiadania "O dwóch takich..."? Ładnie to tak usuwać opko z konkursu?

Trzeba przywyknąć...

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Finklo, jakiej skali ocen używasz? Chodzi o ten ujemny punkt za przekroczenie limitu, jaką ma wagę?

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Szesnaście i pół grama :-)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Nie cwaniakuj Mytrix ;) Pytanie jest istotne ze względów taktyczno-strategicznych. Bo np. tekst 29k to już może mieć moc dużo głębszą niż kilka dowcipów..

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Chroscisko, jakby Ci to wytłumaczyć... Jest jedenaście kategorii, w każdej można zgarnąć lub stracić punkt lub kilka. Jeśli nadrobisz te dwa minusy w fabule czy humorze, to wyjdziesz do przodu. Bella w jednym starym konkursie miała świetny tekst i chyba właśnie dwa minusy (a może to były trzy?) i to ją zepchnęło u mnie na drugie miejsce. Drakaina niedawno też coś straciła, bo nie zdążyła przyciąć tekstu. Ale obie znalazły się w ścisłej czołówce.

Babska logika rządzi!

Jedenaśnie kategorii i kilka punktów w każdej... hmmm...

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Jak 20k, to lepiej celować w maks 20k. :D

Wiadomo, że na 30-40k to można strzelić prawilne opko, które fabularnie i bardziej wyrafinowanym humorem, może i te minusy przebić i inne króciaki. Tylko czy to aby etyczne, taką stosować taktykę? :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Czy etyczne, pytasz? Finkla tak regulamin skonstruowała, że niemal do tego zachęca. To tak jakby pytać, czy etyczne jest w piłce ręcznej wycofywać bramkarza.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Finkla wierzy, że przydługi dowcip na ogół nie jest dobrym dowcipem. Ale z opkami bywa odwrotnie. Jednocześnie Finkla nie chce nikogo wykreślać ze swojego konkursu.

Babska logika rządzi!

Wy macie jakiegoś chopla na punkcie tych 30-40K znaków ;-) 

 

Na litość bogów humoru! Wilku, mieć hopla!

Babska logika rządzi!

O kurczę, faktycznie. Aż dziwne, bo to nie taki znowu “twardy” wyraz.

A tak chciałem podbić limit znaków dając dodatkowe “c” :-(

Hop! to nie Cheops...

Babska logika rządzi!

Hopla to nie hopsa, to inny wyraz :P

W sumie, to nie wiem, jakie ma korzenie. Ale jakoś mi się kojarzy z hop! i hopsaniem. Może to od hopla z przerzutką...

Babska logika rządzi!

A od czego jest słowotwór “Bdziabąga”? :P Moze to słowo zwyczajnie jest? :) 

A jeśli Finkla zdemaskuje tożsamość autora, to będzie karać?

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Proponuję konkurs poboczny: jaką karę wymyśli Finkla?

...pewnie za karę każe być jurorem w następnym konkursie. ;)

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Albo nakaże czytać Fragmenty :D 

LOL

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Podoba mi się Wasz tok myślenia...

Nie wiem tylko, za co ta kara. ;-)

Babska logika rządzi!

Organizator konkursu, Finkla była uprzejma zaanonsować moją inicjatywę w następujący sposób:

Stosunkowo nowy, ale aktywny, użytkownik Tsole zaoferował swój zbiór opowiadań SF “Muzyka Sfer Niebieskich”.

Potwierdzam niniejszym tę deklarację. Przy okazji skojarzył mi się taki dość stary dowcip:

Po wakacjach spotykają się dwie koleżanki, Jedna pyta drugą:

– Jak było na wczasach?

Druga odpowiada:

– Stosunkowo dobrze...

:)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Podoba mi się Wasz tok myślenia...

Nie wiem tylko, za co ta kara. ;-)

A po co komu powód? Karaj!

 

Karz, Karai, w tym kraju XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Karcąco każ karać!

Każ katorgą ukarać karczemnych kaznodziei XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

W pierwszej kolejności tych karnych!

Chyba że się ukorzą, karaniem upokorzeni!

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Kartaczami karć, kotłami kapuśniaku.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Kapuśniak jak kapuśniak, robimy bigos z komentarzy!

Co za ludzie, żeby tak się kaźni domagać... Co to, katownia czy portal?

Tsole, no to wespół w zespół zrobiliśmy z Ciebie prawiczka. Jak Ci się to podoba?

Babska logika rządzi!

Finkla: wespół w zespół zrobiliśmy z Ciebie prawiczka. Jak Ci się to podoba?

Stosunkowo dobrze :)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Król każe, kat karze...

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Dowcip mi się przypomniał. Stary, z słusznie minionych czasów:

 

Zwierzątka zbierają się na czyn społeczny. Są już wszystkie, tylko zajączka brakuje. Podeszły pod jego chatkę.

– Zajączku, chodź na czyn społeczny!

– Nie mogę, mam stosunek!

No, skoro tak ważna sprawa, zwierzątka poszły bez Zajączka. Ale za tydzień sytuacja się powtarza – wszyscy pracują, tylko Zając nie, bo ma stosunek. Za dwa tygodnie to samo. W końcu zwierzęta się wkurzyły.

– Zając, idziemy na czyn społeczny!

– Nie mogę, mam stosunek!

– Zając, jak to, kurde, jest, że co się zbieramy na czyn, to ty akurat masz stosunek?

– A bo ja te czyny społeczne pier...

Babska logika rządzi!

Czy to Czy ten żart to taka forma motywowania do pisania, czytania i komentowania? :P 

Jeśli poczułeś się zmotywowany, to tak. :-)

Edytka: I nie waż się mieć stosunek z moim konkursem, bo wtedy karę wymyślę dotkliwą! ;-)

Babska logika rządzi!

Może to królik był, nie zając? :)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Wilku, konkurs jest na opka o charakterze humorystycznym, więc dowcipy pełnią tu funkcję inspiracji :)

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Może to królik był, nie zając? :)

A to stosunkowo duża różnica? ;-)

Babska logika rządzi!

Pytanie czy ten dowcip nie zawiera sugestii podprogowej! :P

Popierajmy konkurs czynem,

Publikujmy przed terminem!

;-)

Babska logika rządzi!

Finklo, oj, duża! Pokazały króliki w Australii co potrafią :)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kr%C3%B3lik_w_Australii

Wilku, chyba raczej sugestie podpępkowe :)

 

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

A co potrafią zające?

Babska logika rządzi!

Mądrze zaczynają, a zawżdy na d... kończą...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A może tylko zwierzątka płci męskiej szły na czyn społeczny, to wtedy się nie dziwię, że zając był stosunkowo zabiegany, od chatki do chatki...

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Mi się wydaje, że wszystkie chodziły, samiczki też. A i zajączek się aż tak nie ogranicza...

Babska logika rządzi!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Sugerujesz Finklo, ze Zajączek nawet z panią Jeżową?

Nie znasz tego dowcipu?

 

Zajączek chodzi po lesie i nuci “Miałem lisicę, miałem lisicę”. Usłyszał to niedźwiedź. Najpierw zajączka opitolił, że szkaluje czcigodną niewiastę. Zajączek na to, że nie szkaluje, bo to szczera prawda. Niedźwiedź się wkurzył i zaczął kota gonić. Zajączek hycnął między dwa blisko rosnące drzewa. Miś za nim. Ale utknął – ani w tę, ani we w tę... Zajączek zwolnił, spokojnie okrążył uwięzionego misia i, rozpinając rozporek, mówi: “No, ku..., w to to już nikt mi nie uwierzy”.

Babska logika rządzi!

Zajączek spotyka misia i mówi:

– Cześć Misiu, pytał się o ciebie Michał.

– Jaki Michał? – zdziwił się miś.

– Ten, co cię w d... popychał! – odpowiedział zając i uciekł, zanosząc się ze śmiechu.

Kolejnego razu sytuacja się powtórzyła.

– Cześć Misiu, pytał się o ciebie Michał.

– Jaki Michał?

– Ten, co cię w d... popychał! 

Przyszedł więc misiu na skargę do lisa i pyta o radę.

Lis mu na to:

– Następnym razem jak spotkasz zająca, powiedz mu, że pytał się o niego Bronek. Zając się zapyta, jaki Bronek, a ty mu powiesz, że ten, co go walił pod ogonek.

I spotkał wkrótce miś zająca.

– Eee, zając! Pytał się o ciebie Bronek!

– Wiem, mówił mi Michał.

– Jaki Michał?

– ...

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Znałam w wersji “Michał, co ci kija w d... wpychał”.

Babska logika rządzi!

Tak patrzę po ilości komentarzy do opowiadań konkursowych i mam taki mały apel:

wiem, że ostatnio tekstów sporo wysypało,

ale autorze/autorko/anonimie,

jak bierzesz udział w konkursie i chcesz mieć sporo komentarzy,

to czytaj konkurencję (i zostawiaj komentarze! Choćby krótkie). Wymagaj od siebie , by móc wymagać od innych.

Jak chcesz coś zmienić zacznij od siebie... i takie tam :)

 

 

edit: Niekomentowanie innych tylko po to, by zachować anonimowość to głupstwo. Spokojnie można skomentować ponad połowę innych opowiadań. Ba! Nawet wypada. Poza tym, to tylko zabawa i jak ktoś chce się bawić w zgadywanie autora po stylu/treści to nie będzie uporczywie przeglądać kto i co skomentował. No i stosunkowo nowi portalowicze powinni komentować i czytać jak najwięcej!

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

I z pewnoscią, Mytriksie, autorzy niekomentujący czytają komentarze w tym wątku :D 

Z pewnością, wilku, z pewnością :-)

 

A może akurat dzięki mnie pojawi się pod Twoim opowiadaniem o jeden komentarz więcej!

Powinno Ci teraz być wstyd, że tak atakujesz nawoływanie do czynu społecznego.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Cóż, zostawiłam komentarze pod prawie każdym tekstem (pod każdym mogłoby zbyt łatwo wysypać, co je moje...)

http://altronapoleone.home.blog

Czy tylko ja mam wrażenie, że ten lekki, wakacyjny konkurs okazał się być trudniejszym, niż wielu przypuszczało? Śledzę wprawdzie aby jednym okiem, ale patrząc choćby na odsetek tekstów, które dostały się do biblioteki, mam wrażenie, że nie jest lekko. Wygląda na to, że humor to nie taka łatwa sprawa. Już chyba retrofuturystyka łatwiejsza, że o mitologiach nie wspomnę.

 

Żeby była jasność – nie krytykuję anonimowych autorów. Po prostu zdumiewa mnie ilość tekstów, które jakoś nie przypadły czytelnikom do gustu.

Wygląda na to, że humor to nie taka łatwa sprawa.

Bo to nie jest łatwa sprawa. Wiadomo o tym od dawna.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

None – bo w ogóle mało kto czyta, to punkt pierwszy, jest spory zastój. A teksty są w sumie mało śmieszne – to punkt drugi. Chyba nikt nie chce iść w całkowity humorystyczny odlot – zapewne właśnie z obawy przed tym, że to niełatwe.

http://altronapoleone.home.blog

Całkowity humorystyczny odlot, to jak dla mnie humor absurdalny, a ten może wydawać się niektórym dziwny, więc nie każdy się odważy. :) Lepiej dozować śmieszność niż się samemu ośmieszyć. :D

Są różne rodzaje humoru – od Benny’ego Hilla do Monty Pythona. Jedne trudne, inne stwarzają ryzyko, że autor wyjdzie na buraka albo szowinistyczną świnię...

Babska logika rządzi!

Dobrym wzorcem jest Kabaret Potem – ale już nie Władysław Sikora solo (zbyt absurdalny). Na przykład.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Żeby było śmieszniej, to chociaż każdy jęczał i marudził, jaki to ten humor jest trudny, to opowiadań powinno być więcej niż w czterech ostatnich konkursach... :-)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Limit trzy per capita swoje robi... :-)

Babska logika rządzi!

A co z opowiadaniami, których autorzy ewidentnie wpisali i tagi, i fragment reprezentacyjny, i Biblioteka ich odanonimowała? Dwa takie właśnie wiszą na głównej.

http://altronapoleone.home.blog

No się odanonimowiłem :) Trudno, teraz to będzie praca pozakonkursowa :)

Ja na główną starannie nie zaglądam, nie wiem, które to teksty i które osoby. Nie dyskwalifikuję, gracie dalej.

Ale zgadującym w wątku z kalumniami popsuliście zabawę...

I niech się te osoby nie przyznają w tym wątku, bo to poważnie zawęża zbiór tekstów w oczach nie patrzących na główną. Ech, nie dało się przeczytać moich wskazówek na początku? ;-)

Babska logika rządzi!

Instrukcje czyta się dopiero, kiedy wszystko zawiedzie :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

I tylko wtedy, gdy mają obrazki ;)

Przynoszę radość :)

I tylko wtedy, gdy mają obrazki ;)

Tym samym Tarnina zostaje naczelną instruktorką!

I linijką po łapkach :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wpisanie fragmentu reprezentacyjnego – no

Babska logika rządzi!

Przybicie piony odwróconą dłonią?

Nie, wyrok śmierci. Koloseum, igrzyska – idź tym tropem. ;-)

Babska logika rządzi!

Czekajcie, czekajcie, abym dobrze zrozumiała, bo z pojętnością ostatnio u mnie kiepsko, czyli nie wpisywać fragmentu reprezentacyjnego?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Nie wpisywać. W ogóle na niego nie klikać.

Jeśli się wpisze, to po wejściu do Biblioteki strona główna bezczelnie ujawni, kto jest autorem tekstu. Nie jestem pewna, czy po wpisaniu i wykasowaniu też ujawni. Lepiej nie ruszać.

Babska logika rządzi!

Koloseum, igrzyska – idź tym tropem. ;-)

Walki mechów?

 

Zimno.

Babska logika rządzi!

Ja tam bym Finkli nie poddawała pomysłów ;)))

Przynoszę radość :)

Pod(d)ajmy jej sałatkę owocową, żeby miło było :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Zimno.

Wchodzę w to! Wszyscy co chłodne jest ok!

Deser wygląda bardzo apetycznie. Mniam! Dzięki!

Ale to w tle, w różowej bluzce, to nie mogę być ja. ;-)

Babska logika rządzi!

To biała bluzka, tylko oświetlenie różowe :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No, nie wiem, dekolt wygląda normalnie, deser też. ;-)

Babska logika rządzi!

Bez różu nie znalazłam niczego owocowego :(

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Spoko, nie narzekam. Zaraz wyrwę żarełko tej małpie w różowym i będzie w porządku. ;-)

Babska logika rządzi!

(wycofuje się rakiem, chowając swoje ciasteczka)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Mam takie nieśmiałe pytanie: czy jest na portalu możliwość wyłączenia wyświetlania tekstów z tagami konkursowymi – tzn. żeby ich w ogóle nie widzieć na liście w Poczekalni?

"Moim ulubionym piłkarzem jest Cristiano Ronaldo. On walczył w III wojnie światowej i zginął, a teraz gra w reprezentacji Polski". Antek, 6 l.

Hmmm. Jeśli jest, to ja jej nie znam.

Babska logika rządzi!

Pewnie by się dało przez UserCSS lub UserJS, ale to by już ktoś musiał sobie odpowiedni styl lub skrypt zmajstrować.

Szkoda.

"Moim ulubionym piłkarzem jest Cristiano Ronaldo. On walczył w III wojnie światowej i zginął, a teraz gra w reprezentacji Polski". Antek, 6 l.

A dlaczego się pytasz? Jeśli chcesz przeczytać tylko z konkursu to  zapodajesz konkurs, a jeśli fun Ciebie nie interesuje to po prostu omijasz te w poczekalni, które są tym tagiem oznaczone. Tych innych nie jest zbyt wiele, więc łatwo je wyłuskać:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

To chyba nie jest zły moment, żeby zacząć negocjować liczbę opowiadań punktowanych przez głosujących i termin głosowania.

Macie jakieś propozycje?

Babska logika rządzi!

Każdy rzuca od jednego do pięciu najlepszych jego zdaniem tytułów, które skomentował(!), każdy typ wart po równo 1 ptk. Termin głosowania → od ??? do 10 przyszłego miesiąca?

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Propozycja Mytrixa wydaje się sensowna, choć byłbym za zmniejszeniem ilości głosów z pięciu do trzech. Startuje sporo tekstów, ale nie aż tak znowu wiele jest na wysokim poziomie, więc jeżeli każdy będzie miał pięć głosów, to spodziewam się remisów.

Albo każdy glosujacy ma pulę punktów, powiedzmy 10, i może je rozdzielić według uznania. Albo przyznać dziesięciu czy pięciu opowiadaniom, ale też wszystkie dać jednemu.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

A może każdy może wskazać podium. Pierwszy tekst otrzymuje trzy punkty, drugi – dwa, trzeci – jeden. Łatwiejsze do liczenia i jednocześnie mniejsze prawdopodobieństwo remisów.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Jestem za pomysłem Irki. Miałam podobną myśl.

Pięć za dużo, trzy za mało... Może maksymalnie pięć, ale nie trzeba tego wykorzystać, jeśli się uzna, że np. tylko cztery zasługują na punkty?

Pomysł AQQ też mi się podoba. Ale nie wiem, kto by się bawił w sprawdzanie, czy ktoś nie rozdał za dużo punktów (chociaż wątpię, by ktoś tu się dopuścił takiej zbrodni).

Saro, tu nie byłoby żadnej zabawy w sprawdzanie, bo w momencie głosowania widać, ile przyznajesz punków.

Może rzeczywiście dziesięć punktów, to za dużo i wystarczyłoby pięć, ale chciałabym mieć wpływ na to ilu opowiadaniom je przyznam i w jakiej ilości. Pamiętam, że przy Legendzie miałam z tym ogromny problem właśnie dlatego, że trzeba było wskazać najlepsze opowiadanie, itd...

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Pomysł Irki_Luz również jest w porządku.

O tak, głosowanie w Legendzie było czystym horrorem, ale tam było dużo bardzo dobrych tekstów i problem z wyborem. Tu przede wszystkim nie musimy się trzymać systemu dziesiętnego, punktów może być np. sześć, a opowiadań, które się nimi nagradza w dowolnej proporcji punktowej minimum dwa, maksimum sześć (to ostatnie oczywiste).

http://altronapoleone.home.blog

A czemu by nie wykorzystać systemu ocen punktowych dostępnego przy każdym opowiadaniu?

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

To niepraktyczne :-)

Poza tym mogę chcieć dać 5 dobremu opowiadaniu, ale może ono być mało smieszne, przez co mogę nie chcieć na nie zagłosować :-)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

  1. N0 nie wiem dlaczego mniej praktyczne od tworzenia jakichś piramid regulaminowych.
  2. Przecież można się umówić, że w opkach z tagiem “fun-tastyka” dajemy głos konkursowy.

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Umówić się można, ale czy wszyscy będą o tym pamiętać? Poza tym te głosy też ktoś musiałby przeliczyć, wypisując je z każdego opowiadania, a mimo wszystko łatwiej z wątku z głosowaniem.

http://altronapoleone.home.blog

Straszne z Was sknery, jeśli chodzi o punkty. Ja myślałam o wybraniu 10 najlepszych opowiadań, z punktacją od 10 do 1, z możliwością remisów (na przykład po 8,5 punktów, jeśli się nie możemy zdecydować, co ma 2 miejsce, a co 3). Ale nie zamierzam narzucać swojego rozwiązania.

Podliczać i sprawdzać, czy człowiek uprawniony do głosowania, będę ja. Organizator zabawy ma swoje obowiązki.

Tsole, oceny punktowe nie wchodzą w grę – można kliknąć 5 albo 6 co drugiemu tekstowi w konkursie, jeśli się spodoba. Mogą klikać świeżo zarejestrowani krewni i znajomi królika (takie sytuacje się zdarzają), a wolałabym ich wykluczyć.

Babska logika rządzi!

można kliknąć 5 albo 6 co drugiemu tekstowi w konkursie, jeśli się spodoba

Myślałem, że o to chodzi by wyróżniać te teksty, które się podobają.

Pragmatyczny argument drakainy natomiast mnie przekonuje.

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Tsole, ale przecież niezależnie od głosowania można oceniać teksty, co jest  na pewno miłe dla autora i stanowi zachętę dla kolejnych czytelników. Na głosowanie jednak powinien być osobny wątek. :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Zapewne niektórzy już wystawili jakieś oceny tekstom, a taką ocenę można potem zmienić, ale nie można jej całkiem wycofać.

Babska logika rządzi!

Napisałem, że pragmatyczny argument drakainy mnie przekonuje, więc  to powinno kończyć ten wątek. Inna sprawa (napiszę OT), ze opcja oceny utworu jest wykorzystywana przez bywalców w wymiarze (szacuję) poniżej 5%. Ktoś wie dlaczego?

Zależy mi na dobrej opinii u tych ludzi, o których mam dobrą opinię

Ja również jestem za pomysłem Irki. Prosty, czytelny, uczciwy. Jasne, że ledwie trzy teksty do wskazania to pozornie mało, zwłaszcza przy blisko pięćdziesięciu opowiadaniach, ale też pamiętajmy, że do tej pory bodaj tylko trzynaście z nich “doczłapało” do biblioteki, a jeśli po zakończeniu konkursu znajdzie się w niej piętnaście, będzie dobrze. To w pewien sposób pokazuje, że te teksty nie robią oszałamiającego wrażenia. Wybór aż dziesięciu to w tej sytuacji chyba trochę za dużo. Pomysł z pulą punktów wydaje mi się zaś trochę ryzykowny. Niechby ktoś zafascynował się jakoś mocniej jednym opowiadaniem i przyznał mu pełną pulę punktów. Albo przeczytał tylko dwa i całą pulę przeznaczył właśnie na nie. W praktyce może się okazać, że ledwie jeden taki głos przesądzi (albo znacząco zmieni) wynik głosowania.

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Nie wiem, Tsole, dlaczego ocena punktowa (gwiazdki jest w niewielkim stopniu wykorzystywana). Mogę odpowiedzieć za siebie, robię to tylko przy starszych opowiadaniach, kiedy mnie uwiodą:), przy nowych wolę napisać komentarz. Chyba jest to wynikiem braku wzorca z Sevrés, nie bardzo znam miarę rzeczy.

Co do głosowania, nawet połowy jeszcze nie przeczytałam:(, ale stopniowo zwiększam ich liczbę. Irki_Luz system byłby prosty, ale i podział pkt, zaproponowany przez AQQ i Drakainę jest równie dobry, tj. pula punktów do przydziału pomiędzy kilka najlepszych opowiadań.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

wolę napisać komentarz

Właśnie – te gwiazdki niewiele mówią autorowi.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nieśmiało zapytam – można (wypada) zgłosić do piórka anonimowy tekst z konkursu? Czy lepiej zaczekać na odanonimowienie, albo przynajmniej zakończenie konkursu? 

Dla podkreślenia wagi moich słów, Siłacz palnie pięścią w stół!

Thargone, jesteś w Loży, wiesz tyle, co ja. ;-) Jako organizatorka nie mam nic przeciwko temu, a nawet uważam, że piórko podniosłoby prestiż konkursu dla zabawy.

Babska logika rządzi!

Pomysł z głosowaniem publiczności jako opcją najuczciwszą opiera się na mocno ryzykownej tezie, ze każdy głosujący przeczyta wszystkie opowiadania :P 

A komentarz gwiazdkom nie koliduje :)  Widywałem już zresztą stałych “gwiazdkujących", którzy rzadko piszą komentarze, ale ewidentnie czytają regularnie.

W czasie Mechów Na Strzechy ktoś chyba dał głos na “Wizje chodźcie do mnie” zanim tekst został odanimizowany.

Okej, dzięki! To sobie nominnę! 

Dla podkreślenia wagi moich słów, Siłacz palnie pięścią w stół!

Ech, dopiero doczytałam, że głosować w konkursie publiczności mogą tylko osoby zarejestrowane przed 1 lipca – a już sobie układałam faworytów, no trudno. Ale rozumiem, że w tym przypadku chodzi o prawo czynne, nie bierne? 

Nir, owszem, chodzi o prawo czynne – jeśli startowałaś w konkursie, to na Twój tekst można głosować i nawet nie wiem, który to jest.

Jeśli sama chciałabyś zagłosować, to musiałabyś skomentować kilkadziesiąt brakujących tekstów (zanim zagłosujesz). To trudne, ale możliwe (zwłaszcza, jeśli rzucisz się na drabble).

 

No właśnie, wypowiadacie się na temat liczby głosów, a co z terminem? Ile czasu potrzebujecie?

Babska logika rządzi!

Ja jestem prawie na bieżąco smiley. Zostały mi z dwa teksty. Może do 15 września, aby każdy miał czas na doczytanie.

Ja z kolei myślałem, żeby zgrać termin głosowania z terminem ogłoszenia wyników przez Finklę. Oczywiście zakładając, że Finkla będzie w stanie podać jakiś konkretny dzień ogłoszenia wyników. Gdyby, dajmy na to, ogłoszenie wyników miało nastąpić piątego, to termin głosowania mógłby upływać dzień wcześniej. Tak, żeby wszystkie wyróżnienia “rozdać” jednego dnia. 

Jeszcze jedno pytanie odnośnie Nir, Finklo. Nie myślałaś może o tym, żeby nieco... naciągnąć te warunki głosowania? Tylko nie traktuj tego jak jakąś próbę nacisku. To tylko luźne pytanie. Gdyby, Nir (nie wiem, czy ktoś jeszcze ma taką sytuację), jako nowa użytkowniczka dostała prawo głosu po skomentowaniu, na przykład, 25% wszystkich konkursowych opowiadań? Tekstów jest dość sporo, a zawsze to jakaś szansa, że niektóre z nich załapią się na dodatkowy komentarz.

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Hmmm. Finkla nie jest w stanie tego podać. Ostatnio jestem ciągle niecałe 10 tekstów do tyłu, więc w miarę się wyrabiam, ale jutro i pojutrze może sypnąć, a w robocie mam taką sytuację, że nawet urlopu nie jestem pewna (w odróżnieniu od nadgodzin)... A tu jeszcze letni numer “Silmarisa” trzeba dopiąć, antologia portalowych piórek też czegoś ode mnie oczekuje... W sierpniu jeszcze mam jedno wesele (na szczęście nie własne) i okrągłe urodziny w najbliższej rodzinie. No, kurde, nie chcę rzucać datami, bo mogę mocno spudłować.

Warunki głosowania. Nie bardzo chcę je luzować. Specjalnie ustaliłam takie, żeby uniknąć kogoś, kto w na pół dobrej wierze zagłosuje na słaby tekst kumpla, córki, psiapsiółki... Tak, jak robi się to w różnych plebiscytach na Facebooku. Starzy wyjadacze nie będą szargać dobrego imienia i nie zniżą się do czegoś takiego (jak sądzę). Świeżynki mogą nie umieć się zachować, ale jeśli komuś zależy, to da radę skomentować tę setkę tekstów. Naprawdę mogą być drabble, mogą być komcie w stylu Anet. Zresztą, konkursowe teksty też długie nie są.

Babska logika rządzi!

Oj tam, niektórzy się przecież cieszą z moich “komciów” ;)

To ja, Anet, daję ludziom radość!

Przynoszę radość :)

A czy ja twierdzę inaczej? :-)

Babska logika rządzi!

Umówmy się, skomentować można wszystko, jak szybko, to już zależy ;)

Jest dużo krótkich form, kto chce, zdąży.

Przynoszę radość :)

Ja proponowałem do 10.09, ale głosowanko do 15.09 też brzmi rozsądnie.

 

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Czyli mówicie, żeby zacząć czytać?

Przynoszę radość :)

Anet szybka jest i sprzyjać jej szczęście :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Anet, zaczynaj!

 

OK, może być 15.09.

Z podanych propozycji chyba najwięcej zwolenników (bo i różne opcje obejmuje) ma 6 punktów dla każdego głosującego, który może je rozdysponować na co najmniej 2 teksty (więc postulowane wcześniej 3, 2, 1 jak najbardziej wchodzi w grę). Poprawcie mnie, jeśli się mylę.

Ale ja Wam punktów nie żałuję, spokojnie mogłabym przystać na 10, a nawet 15. Jak tam sobie chcecie.

Babska logika rządzi!

Mnie również podobała się propozycja Drakainy z sześcioma punktami, ale skoro Finkla jest taka hojna, to może w tej puli będzie dziesięć punktów, które trzeba rozdysponować między przynajmniej trzy teksty?

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Warunki głosowania są dla mnie jasne i jak najbardziej rozumiem ochronę przed atakiem “psiapsiół”, nie ma sensu tego w żaden sposób naginać. W takim razie, ponieważ czasu jest sporo, postaram się wyrobić z komentowaniem opowiadań, na początek konkursowych, których jeszcze nie skomentowałam. 

Nir, już masz ponad połowę, skomentuj parę drabbli i gotowe ;)

Przynoszę radość :)

Jak to, ponad połowę? To ile trzeba?

 

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

100 skomentowanych tekstów. Albo konto założone przed lipcem.

Babska logika rządzi!

Rozumiem że dotyczy pozycji “opowiadania”?

 

komentarze: 137, w dziale opowiadań: 94, opowiadania: 46

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Tak, opowiadania. Ale Ty masz tak długi staż, że wchodzisz inną bramką.

Babska logika rządzi!

Czyli mogę głosować? ;)

Jeśli tak, to biorę się do czytania. Znaczy intensywniej niż planowałem.

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Tak, możesz. Do czytania przystąp!

Babska logika rządzi!

Raz, dwa, trzy, czytasz Ty!

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Opcja 6 pktów na dwa lub więcej tekstów mi odpowiada. Więcej punktów uważam za niepotrzebne, jak sobie jurorka zażyczy, tak będzie.

Od kiedy można zrzucać maski anonimów?

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

A zrywanie masek anonimom nie kwalifikuje się jako rozbój?

Czemu? ;P

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Bo to użycie siły w celu odebrania przedmiotu! 

No, to wolicie 6 czy 10?

Zrzucamy maski po zakończeniu głosowania. Raczej z własnej woli.

Babska logika rządzi!

Szeeeeeeść!!!

Dobra, będzie 6. Tylko żebyście mi potem nie marudzili, że fajnych tekstów jest więcej.

Babska logika rządzi!

666

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Rozumiem, że pojawi się nowy wątek do głosowania.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Dobrze rozumiesz.

Babska logika rządzi!

Marudzę ;)

http://altronapoleone.home.blog

A mieliśmy uprawiać fun...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A mieliśmy uprawiać fun...

 

Uprawa funu była popularna już w starożytnym Egipcie, czemu przysłużyły się regularne wylewy Nilu. Nanoszone namuły użyźniały glebę, a dzięki temu fun dawał plon obfity, mogący wykarmić całą starożytną cywilizację. Jako rodzaj zboża, wyrabia się z niego mąkę, choć nie z każdego gatunku można upiec dobry chleb. Jeśli na kłosach pojawi się sporysz, mamy do czynienia z czarnym humorem.

Coś tak czuję, że po Fun-tastyce, przez najbliższe kilka miesięcy tekstu humorystyczne będą przyjmowane równie entuzjastycznie co wiersze i fragmenty fantasy. :)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Zależy zapewne od ich jakości, niektórzy lubią humor. :) A nawet pokusiłbym się o stwierdzenie, że większość.

Jeśli na kłosach pojawi się sporysz, mamy do czynienia z czarnym humorem.

Albo z humorem psychodelicznym :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Jak zacząć dzień od takiego chlebka ze sporyszem, np. taki poniedziałek – to może to być najlepszy (lub najgorszy) poniedziałek w życiu :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Chyba może to być również ostatni poniedziałek...

Babska logika rządzi!

A czyż dowolny poniedziałek nie jest ostatnim – przed wtorkiem? Mam ochotę nieco wcześniej się ujawnić,  mój tekst rozpoznany jest prawidłowo. Ale jeszcze poczekam...

umiesz liczyć - licz za siebie

Nusz, nie ujawniaj się przed zakończeniem głosowania.

Babska logika rządzi!

To ile w końcu mamy tych punktów do rozdysponowania?

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Odnoszę wrażenie, że dla 6 jest największe poparcie, więc niech będzie 6.

Tak, wiem, że muszę założyć wątek.

Babska logika rządzi!

Czyli można maksymalnie obdzielić cztery opowiadania? Jak na ponad pięćdziesiąt tekstów, trochę mało. No trudno :(

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

A każdy może być też pierwszym, Tarnino:)

Temperatury są apokaliptyczne :P

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

AQQ, czyli 2-2-1-1, lub 3-1-1-1, może jeszcze 2-1-1-1-1 (wtedy pięć). Rozpatruję tylko sytuacje największej liczby i przewagi przynajmniej jednego. Może Finkla miała rację z propozycją 10pkt?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Asylum, rzeczywiście można maksymalnie obdzielić pięć tekstów, źle sobie policzyłam :)

Ale z dziesięcioma punktami byłoby więcej możliwości. Jeszcze wszystkiego nie przeczytałam, a już mi brakuje punktów :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Tarnino, co racja to racja:) Kapitalnego podcastu postapo, albo realistycznego wczoraj wysłuchałam, bo zasnąć nie mogłam. 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Tak AQQ, ale te pięć to to w zasadzie wyróżnienie jednego i czterech, więc racja do Ciebie należy:) W pierwszym momencie, kiedy przeczytałam o propozycji 6 pkt, pomyślałam sobie o trzech miejscach, ale przecież nic nas nie ogranicza tj. standardowe podium przy konkursie, chyba więc wolałabym 10, ale wpasuję się w każdy model:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Moja propozycja była taka, żeby w puli było dziesięć punktów, które należy przyznać co najmniej trzem opowiadaniom. Jeśli nie ma sprzeciwów, to prosiłabym, żebyś, Finklo, rozważyła jeszcze raz taką opcję.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

A po co ten warunek, że punkty trzeba rozdzielać? Nie można dać wszystkich jednemu opowiadaniu?

 

To znaczy tak tylko się wtrącam ;)

Przynoszę radość :)

A wtrącaj się, wtrącaj! Każdy głos jest ważny. :)

Anet, gdzieś wcześniej padła taka sugestia, która wydaje mi się sensowna, bo obdarowanie nagle jednego tekstu dużą ilością punktów mogłoby znacząco zaważyć na wynikach głosowania.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Ja Wam tych punktów nie żałuję. 10 ani nawet 15. Ale wczoraj padały głównie głosy za 6. Dzisiaj coś skąpiradłom rurka mięknie... ;-)

Ktoś jeszcze chciałby się wypowiedzieć? Szybko, szybko, bo wypadałoby wreszcie założyć wątek z głosowaniem.

Anet, byłabym za zmuszaniem do obdzielania punktami większej liczby opowiadań niż 1. Byłam kiedyś świadkiem głosowania (wtedy nie było warunku rozdzielania), w którym drugie miejsce zajął tekst, który się prawie nikomu nie podobał. Więc dostał srebrny medal i mnóstwo krytycznych opinii. Jakoś głupio to wyglądało i nikt z postronnych nie kumał, o co chodzi.

Babska logika rządzi!

Masz rację Finklo z tą 1-nką, może zaburzyć, (nie liczę, na intuicję gadam/piszę), chyba minimalnie na trzy trzeba byłoby rozdzielać przy dziesiątce:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

chciałam tylko nadmienić, że moje sześć punktów było przykładowe, w sensie, że nie muszą to być “okrągłe” liczby w systemie dziesiętnym. Po prawdzie też uważam, że sześć to mało, bo grozi punktowaniem opowiadań po jednym punkcie, chyba że da się maksymalnie trzy opowiadania – ale to strasznie ograniczające

http://altronapoleone.home.blog

Moja propozycja to 6 punktów na dowolną ilość opowiadań, ale nie więcej niż 3 punkty na jedno.

Jeśli komuś się wydaje, że mnie tu nie ma, to spieszę powiadomić, że mu się wydaje.

Mnie wsio ryba :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Dziesięcioma punktami łatwiej obdzielić kilka opowiadań. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Mniej punktów do podziału ułatwi zadanie jurorce.

Ja tam jestem za najprostszymi rozwiązaniami.

Przynoszę radość :)

Dla nieco matematycznego umysłu jurorki, ilość punktów nie robi różnicy ^^

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Im więcej punktów tym większe rozdrobnienie punktacji. Mi wystarczy 6, ale jeżeli komuś do szczęścia potrzebne więcej, też dobrze. Byle z podziałem na co najmniej 3-4 opowiadania.

No to dostaniecie do dyspozycji 10 punktów i obowiązek rozdzielenia ich na co najmniej 3 opowiadania.

Drakaino, 10 to nie tylko okrągła liczba, ale również trójkątna. Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. ;-)

Wilku, spoko, nieźle rachuję, dam sobie radę. Acz na wszelki wypadek zaprzęgnę do pomocy arkusz kalkulacyjny.

None, no właśnie – więcej punktów, więcej wyróżnionych opek (może i moje się załapie), mniejsze prawdopodobieństwo remisu na podium... Widzę same korzyści.

Babska logika rządzi!

10 to nie tylko okrągła liczba, ale również trójkątna

A nie może być jakaś liczba piramidalna? Albo przyjazna? :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Przy ocenianiu tekstów konkursowych liczby trójkątne przydają się bardziej niż piramidalne. Zaś zaprzyjaźnione występują parami, a po co nam druga?

Babska logika rządzi!

Fakt, ale można zsumować.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Finklo, o ile zrozumiałam wyguglawszy (niestety nie uczono mnie takich fajnych rzeczy w szkole), sześć też jest trójkatne? Tak pytam z ciekawości, w sumie jestem teraz za 10.

http://altronapoleone.home.blog

Tak, 6 jest trójkątna. I jeszcze doskonała, ale to już inna bajka...

Babska logika rządzi!

10 punktów jest spoko, choć liczby doskonałe zawsze na propsie. :)

„Często słyszymy, że matematyka sprowadza się głównie do «dowodzenia twierdzeń». Czy praca pisarza sprowadza się głównie do «pisania zdań»?” Gian-Carlo Rota

Takie mała sugestia. Skoro warunki dopuszczenia do głosowania są dość ostre (”Każdy uprawniony (konto założone przed lipcem AD 2019 lub co najmniej 100 skomentowanych tekstów) dostaje 10 punktów, które musi rozłożyć na co najmniej 3 teksty.”), to może by dać osobom z nieco mniejszym stażem możliwość dania np. po jednym punkcie maksymalnie trzem tekstom? Były jakieś głosy osób aktywnych, ale z za małym stażem, że nie mogą głosować,  a to byłby jakiś tam ersatz.

http://altronapoleone.home.blog

Ale to otwiera okienko dla Krewnych i Znajomych Królika...

Babska logika rządzi!

Nie dla każdego: powiedzmy z minimalnie 25 czy 30 opowiadaniami skomentowanymi. Poza tym z max trzema punktami, po punkcie dla opka, nawet krewni i znajomi wiele nie zmienią, a chodzi o te parę aktywnych osób, które nie łapią się na wyśrubowane wymagania – żeby przynajmniej mogli jakiś ślad w głosowaniu zostawić.

http://altronapoleone.home.blog

Hmmm. A co ogół o tym sądzi?

Babska logika rządzi!

Jestem za, o ile świeżynki przeczytają i zostawia komentarz pod pewną (jaką?) liczbą opowiadań.

 

edycja:

Miało być: ...pod pewną (jaką?) liczbą opowiadań konkursowych.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Pod setką.

Przynoszę radość :)

Może być :O

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Czuję się wywołana do tablicy jako rzeczona świeżynka. Nie wiem, ile osób jest w takiej sytuacji, jak ja, ale do końca głosowania jest jeszcze sporo czasu i planuję wyrobić się z czytaniem i komentowaniem setki.

Popieram Drakainę.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Też byłabym za poprawką Drakainy, z podpowiedzią Reg. Warto doprecyzować liczbę przeczytanych z Funu opowiadań, np. 75%?

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

…ale jeśli się nie uda, to tymi trzema punktami nie pogardzę w sumie. To zawsze coś. I jestem za obostrzeniem skomentowania konkretnej liczby opowiadań z konkursu, 75% (czyli, zdaje się, 39) brzmi dobrze. 

Jestem za.

Hmmm. A ktoś się pisze do wyliczania, ile konkursowych tekstów skomentowała dana świeżynka? Bo ogólną widać w profilu, a tu trzeba wejść w każde opowiadanie konkursowe i sprawdzić, i zapamiętać, kto skomentował... Mnie na to nie starczy czasu.

Babska logika rządzi!

A podwójnego filtru (w przypadku braku 100 komentarzy lub jeżeli data rejestracji przed lipcem AD 2019) nie da się założyć?

Jeśli nie, to mogę przeliczyć, podejrzewam, że więcej niż 10 osób takich nie będzie, a może i na palcach jednej ręki da się odliczyć. Przy czym, moment określenia liczby komentarzy będzie na chwilę głosowania – data wpisu użytkownika w wątku do głosowania. 

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

A może świeżynki byłyby tak uprzejme i do głosowania dodałyby zdanie: Przeczytałam/ łem ... opowiadań konkursowych.

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Super pomysł i pozbawiony elementu kontroli zewnętrznej:DDD

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Dzięki, Asylum. Zostaniesz komisją skrutacyjną ds. świeżynek. :-)

Hmmm. A może zaoferować świeżynkom 1 punkt za każde 10 skomentowanych opowiadań konkursowych? Jak uważacie?

Edytka: ale i tak wypadałoby sprawdzić, czy te komentarze są pod opkami...

Babska logika rządzi!

Misię :) podoba propozycja Finkli.

 

Przy czym ustalmy (wiem, że to trochę “biurokratyczne”), lecz zasady muszą być jasne. Zgłoszonych zostało 80 tekstów z tagiem Fun-tastyka (niezależnie od tego, czy było to opowiadanie, czy wspólna zabawa) i każdy powinien się liczyć, chyba że został skatiowany. Na wszelki wypadek przeliczę ile ich jest, tj. czy licznik bije.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Do licha, liczba tekstów oscyluje jak wściekła. Przed momentem było 52...  Ja bym nie uwzględniała tekstów z usuniętym tagiem ani Widarów, które startowały poza konkursem.

Babska logika rządzi!

Jeden licznik mówi 80, a drugi, ten “wewnętrzny” 52 – tyle też ich widzę. Skąd taki rozstrzał?

Jaki licznik mówi o 80? Widzę 52.

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Kiedy wejdziesz na zakładkę “konkursy” i jest lista wszystkich konkursów, to przy fun-tastyce jest informacja, ze zgłoszeń jest 80. Ale jak juz wejdziesz w zakładkę samej fun-tastyki, to jest ich 52.

 

edit: czyli ten ogólny pewnie liczy teksty skasowane albo te, z których usunięto tag konkursowy jak rozumiem?

Ok, tak sądziłam, czyli liczą się tylko te z tagiem.

Finklo, pierwszy raz zostałam funkcyjną:) z wyboru, a nie musu. To fajne (wybacz Anet, ja lubię to słowo i niestety inne też, dużo gorsze, lecz usilnie staram się je wyplewić) :D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Dzięki Irko_Luz i Nir, oki-doki:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ach, ten licznik! To wielka tajemnica wiary, portalu i twórcy strony. Podejrzewamy, że licznik przy liście konkursów uwzględnia również teksty na betaliście. Kto wie, może skatiowane też.

Babska logika rządzi!

Tak, sądzę, ze zlicza przy wejściu, tak najłatwiej było.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Te nadprogramowe 28 to pewnie efemerydy, które pojawiły się na krótko i zniknęły. :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

A co do świeżynkowych zasad głosowania, to w tym przypadku ja np. mogłabym dysponować maksymalnie czterema głosami – do piątki nie dobiję, bo się odanonimowię (nie, żeby dla mnie osobiście był to jakiś problem, bo i tak jestem jeszcze raczej anonimowa :P). Asylum, mogę tu potem wstawić listę skomentowanych opowiadań, żeby było wygodniej.

Cokolwiek postanowicie, mi będzie pasować :)

Nir, idziesz jak burza – odkąd ostatnio sprawdzałam, liczba skomentowanych opowiadań wzrosła Ci mniej więcej dwukrotnie. Może uda Ci się dobić do setki i wystartować jako pełnoprawny wyborca? Jeszcze prawie trzy tygodnie.

Babska logika rządzi!

Na pewno będę próbować, ale czy wyjdzie... Nie chcę iść na ilość, bo byłby to brak szacunku dla autorów tekstów z mojej strony – skoro lubię czytać rozbudowane, merytoryczne komentarze pod swoimi tekstami, to takie same powinnam zostawiać pod twórczością innych. W przyrodzie musi być równowaga! :) 

Nie ukrywam jednak, że czasu wolnego mam sporo, więc spróbuję utrzymać tempo 3-4 komentarzy na dzień i wtedy więcej niż chętnie zagłosuję na pełnych prawach.

Nir, też uważam że idziesz jak burza, wiem jakie to trudne. Jeszcze nie tak dawno walczyłam o 50 komentarzy, a miałam na to, aż trzy miesiące. Będzie wspaniale, gdy będziesz mogła całą pulą punktów zarządzić:)

Pomysł Reg jest świetny, aby świeżynki po prostu podawały liczbę skomentowanych opków w Funie, oraz Finklowy, aby za każdą dziesiątkę jeden punkt:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Nir, ja też trzymam kciuki za to, żeby Ci się udało dobić do setki, ale uznałam, że właśnie dla takich osób jak Ty (nawet gdybyś to miała być tylko Ty) warto wprowadzić wyjście (a raczej wejście) awaryjne do głosowania :)

http://altronapoleone.home.blog

No dobrze, pozostaje pytanie, czy wolimy opcję Drakainy (3 punkty za wyrobienie jakiejś normy), czy moją (1 punkt za każdą dychę skomentowanych tekstów konkursowych).

Babska logika rządzi!

Twoja jest dobra, ale można dodać np. 10 skomentowanych nieswoich opowiadań na koncie

http://altronapoleone.home.blog

Jeśli masz na myśli konkursowe, to wszystkie widoczne komentarze są pod nie swoimi opowiadaniami.

Babska logika rządzi!

Nie, ogólne. Warunek wyjściowy – minimum aktywności na portalu (1/10 normy do konkursu) i za ileś tam skomentowanych opowiadań konkursowych po jednym punkcie do rozdania

http://altronapoleone.home.blog

No, ale wtedy można jednego wieczora skomentować ze dwadzieścia drabbli i punkty lecą...

Babska logika rządzi!

Jeśli chodzi o obliczanie liczby komentarzy mi jest wszystko jedno, czy Drakainowe, czy Finklowe rozwiązanie.

Zaś, ponieważ to konkurs na Fun, to pewnie, gdyby mnie ktoś pod ścianą postawił i kazał z dwóch jabłek wybierać to, przychyliłabym się do opek związanych z konkursem, aby użytkownik większe rozeznanie miał. 

Co zdecydujecie będzie ok:D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Nie, nie, za komentarze poza konkursem żadnych punktów. Punkty tylko za komentarze konkursowe, ale minimum aktywności poza tym jako warunek wejściowy. Ale nie upieram się.

http://altronapoleone.home.blog

Aaa, no to ok, nie zrozumiałam. To bardzo dobry pomysł z tym świeżynkowymi punktami:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

właśnie dla takich osób jak Ty (nawet gdybyś to miała być tylko Ty)

Właśnie obawiam się, że tyle hałasu może być o nic, tzn tylko o mnie. Jakiekolwiek by to wejście awaryjne do głosowania nie było, to bardzo mi miło, że nad tym dyskutujecie. Myślę, że próg wejścia opowiadań pozakonkursowych + do tego punkt głosowania za każde 10 skomentowanych opek konkursowych jest optymalne i chyba nie spowoduje nagłego najazdu krewnych i znajomych.

Nir, nowi aktywni użytkownicy są na miarę złota :)

http://altronapoleone.home.blog

Nowi, czy nienowi, byle pozostali z nami na długo, czytali i komentowali opowiadania,  jeśli piszą, to i wrzucali swoje :-)

 

edit: chociaż ja sam może nie jestem najlepszym przykładem, bo czasem znikam na dłuuuuużej. (Ale wracam jak bumerang :D)

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Jak zły szeląg, Mytrixie :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

No to którą opcję wolicie?

Babska logika rządzi!

Ja nadrabiam zaległości w komentowaniu, trzy-cztery teksty dziennie i jakoś się wyrobię. :D

Corrinnie, chyba i tak masz prawo głosu?

Owszem, ale jak nie przeczytam większej liczby tekstów, to mój głos będzie tylko pozornie wartościowy. :)

W wątku głosowania pojawił się głos użytkownika (nusz), który nie ma na koncie stu skomentowanych opowiadań, a rozdał 10 punktów – zwracam na to uwagę, bo może lepiej od razu komisji skrutacyjnej podsuwać wątpliwe przypadki.

http://altronapoleone.home.blog

Ale zarejstrowany jest w czerwcu. Fakt, że aktywność miał niemal zerową, ale prawa wyborcze ma.

Ale zarejestrował się w czerwcu, to wystarczy.

Babska logika rządzi!

Przy okazji proponuję, żeby zaznaczyć w regulaminie, że ewentualne głosowanie na własną twórczość jest BE :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Wiesz, AQQ, jeśli ktoś pod własnym anonimowym tekstem zamieści komentarz z prawdziwym nickiem, to przyznam mu te punkty w uznaniu talentów hakerskich. ;-)

Babska logika rządzi!

Jakby dodać opko jako anonim z innego konta, to później można do woli komentować ze swoim nickiem :-) Oczywiście dociekliwi dojdą do tego, że to drugie konto :P

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Finkla, ja nie mówię o komentowaniu, ale o głosowaniu. :) Ale może przesadzam.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Można oddawać głosy tylko na te utwory, pod którymi zostawiło się komentarz.

Ja bym dyskwalifikowała za głosowanie na siebie.

http://altronapoleone.home.blog

Sonato, faktycznie. :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Dyskretność nie zdradza :) Miło wiedzieć, że jestem tu notowany jako ghost :) 

Bez hakerstwa, swój podpis pod swoim tekstem oznacza odanonimowanie lub dwa konta o tak samo wyglądającym nicku.

umiesz liczyć - licz za siebie

Wbrew pozorom możliwe jest też trzecie wyjście, bez hackerstwa i bez odanonimizowania.

Uff, jestem na półmetku komentowania do uzyskania pełnych praw wyborczych.

Tak tylko się przyglądam i luźna myśl: rozumiem, że wymagania stawiane do uzyskania praw wyborczych maja służyć uniknięciu sytuacji, w której głosują krewni i znajomi. Nie uważacie, że wymóg skomentowania 100 tekstów to trochę... Dużo? Zakładam, że ktoś ma konto od lipca. To oznacza, że musiałby czytać i komentować ok 2-3 tekstów dziennie. To kilka godzin na portalu. Codziennie przez 2 miesiące.

"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson

No nie jest lekko :) ale chęć zdobycia większej ilości punktów do rozdania w głosowaniu to tylko taka moja głupia determinacja, w końcu nie jest to sprawa życia i śmierci – to tylko prawo czynne.

To promowanie postaw i tak dalej :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Rozumiem, Tarnino, tylko warunek założenia konta przed lipcem nie stawia tak ciężkich warunków. Trochę to nieproporcjonalne :P

"Bądź spokojny: za sto lat wszystko minie!" ~Ralph Waldo Emerson

Nir, podziwiam! i chciałabym, aby się udało.

Minuskuło, dużo, też tak myślę.

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Ja również myślę, że to dużo.

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

Teraz mi szkoda Nir :(

W sumie nie wystarczyłoby jej sto komentarzy?

Przynoszę radość :)

Ej, da radę. Kibicujemy Nir!

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Pewnie, że da!

Podsuwamy jej krótkie teksty ;)

Przynoszę radość :)

Tak, akcja charytatywnego dawstwa krótkich tekstów nabiera tempa i bardzo mi pomoże :) Dziękuję za doping!

Jesteś dzielna, Nir! Tak trzymaj! ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

To i ja się przyłączę do grona kibicujących. :)

Czy my czasem w ten sposób nie zrobiliśmy z Finklów ciemiężycieli świeżynek? :-)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Po zakończeniu konkursu będą dwie możliwości. Albo Nir nie będzie już mogła patrzyć na portal albo nie zauważy, ze już po wszystkim i będzie komentować wszystkie teksty od początku historii istnienia strony :D 

Och, teraz jestem ciemiężycielem świeżynek, ale jak prosiłam o wypowiedzi, która opcja głosowania jest bardziej popularna, toście tylko offtopowali.

Wybiorę więc swój wariant, bo jest mojszy i prostszy w sprawdzaniu. Czyli świeżynki, które nie mają 100 skomentowanych tekstów, czytają teksty konkursowe – 10 tekstów = 1 punkt do obdzielenia. Od 3 punktów w górę – trzeba wyróżnić co najmniej dwa teksty.

Zaraz stosownie zmodyfikuję wątek z głosowaniem.

Babska logika rządzi!

wilku-zimowy, kto wie, podobno do wyrobienia nawyku wystarczy zaledwie miesiąc. Albo od tego taśmowego czytania mózg mi się przepali i zostanę prozombie :D

Finklo wybacz, że przeze mnie zostałaś ciemiężycielem. Na dodatek może się okazać, że całkiem niepotrzebnie, jeśli uda mi się osiągnąć setkę, bo chyba żadna inna świeżynka głosu nie zabierała. Zasady jak najbardziej jasne.

nie zrobiliśmy z Finklów ciemiężycieli świeżynek?

Teraz trzeba napisać opowiadanie, w którym statek kosmiczny Finklów ląduje na planecie świeżynek...

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nir, trafiały się już gorsze funkcje. ;-)

Tarnino, brzmi jak niezły początek opowiadania. Jak Beryl ogłosi fantastów – będzie jak znalazł.

Babska logika rządzi!

Niech Beryl ogłosi najpierw wyniki Grafomanii xD

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

AQQ, to byłoby bluźnierstwo o.O!

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Cicho, niech lepiej AQQ narzeka na Beryla niż na mnie, bo ostatnio całkiem nie mam kiedy czytać tekstów... ;-)

Babska logika rządzi!

Mytrix, chyba masz rację. Jakby ogłosił, to te wyniki przestałyby być portalową legendą. :)

"Fajne, a nawet jakby nie było fajne to i tak poszedłbym nominować, bo Drakaina powiedziała, że fajne". - MaSkrol

I jeszcze jak DJ Jajko ogłosi, że przeczytał sławetny tekst na milion znaków (czy ile ich tam było), któren to dostał jako zgłoszenie konkursowe :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Właśnie, co z komentarzami do Mitologii? Jeszcze nie wszyscy jurorzy teog dokonali :P

Teraz trzeba napisać opowiadanie, w którym statek kosmiczny Finklów ląduje na planecie świeżynek...

“Nieugięty”, statek kosmiczny Finklów, szedł fotonowym ciągiem w kierunku planety świeżynek... :-)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Świeżynki, niepomne zagrożenia, którego my jesteśmy pomni, radośnie hasały wśród pączkujących komentarzy :D

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

CM, doskonały początek. ;-)

Babska logika rządzi!

Chętnie bym się teraz poszczycił własną kreatywnością, ale nie czarujmy się: gwizdnąłem go Lemowi.  :-)

Przynajmniej część. :)

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Toć widzę. I nawet pamiętam, jak statek nazywał się w oryginale.

Babska logika rządzi!

Też pamiętam. A skąd ja ściągałam? ;)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Zewsząd, Tarnino, przez osmozę przyswajamy i przetwarzamy wszystko, co się da. Niektórzy tak mają:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

W kwestii Mitologii komentarze jak komentarze, gorzej, że mamy obsuwę z wysłaniem nagród. Leżą podpisane co dla kogo, wszystko przygotowane, ale nie dałyśmy rady z pocztą itede. Ale jeśli ktoś z laureatów tu zagląda, to błagam o wyrozumiałość...

http://altronapoleone.home.blog

Spoko, macie co najmniej dwa miesiące od chwili, gdy Beryl ogłosi swoje wyniki. ;-p

Babska logika rządzi!

Widzę tu pewien potencjał:

“Spoko, oddam Ci jak tylko Beryl ogłosi wyniki”.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A taka Naz na przykład nie zostawiała komentarzy konkursowych do "Legendy" zanim to stało się modne.

Po przeczytaniu spalić monitor.

Berylu, masz pożyczyć 100 zł? XD

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Wychodzi na to, że “Morskie Oko” do dziś może uchodzić za kuriozalnie błyskawiczne XD

 

Mam. Ale nie pożyczę :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Czyli nie masz. Spytał czy "masz pożyczyć", a nie czy "masz". :O

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Ależ ma. Powiedział, że ma – czyli mógłby pożyczyć, lecz nie zamierza. Ulubiona_emotka_Baila.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

A ja tak sobie pomyślałam...

Niezależnie od oceny tekstów konkursowych jako całości, to w wielu pojawiają się też mniejsze perełki. Pojedyncze żarty, które czasem po prostu rozwalają system, aż żałuję, że ich sobie nie zbierałam na bieżąco. Na pierwszy rzut pamięci przychodzi mi np. to oto cudo z Fragmentu Fantasy:

– Szzz, szczsz! – Zaszumiało wietrzyście drzewo.

Szczszczszcz – odszumiał alkohol w głowie utrudzonego wędrowca.

Macie takie – te fragmenty, na które był parsk, chichranie czy chociaż głośny wydmuch powietrza nosem? Może one też zasługują na wyróżnienie? :)

A może tak wrobić Nir w funkcję Dyżurnej?

I tak dużo komentuje, więc niech ma z tego chociaż jakieś benefity :) 

 

Nir – Możesz założyć w Hyde Parku wątek, w którym gromadzić będziemy perełki (o ile czegoś takiego nie ma, ale nie kojarzę) :-) Miej tylko na uwadze, że nie można samodzielnie edytować tego co napisało się w wątku na górze (trzeba prosić Beryla), dlatego rzeczy podlegające edycji lepiej wrzucić do pierwszego komentarza.

Jeżeli taki wątek biłby rekordy popularności, trzeba by później też gdzieś te perełki gromadzić, bo gdy komentarze idą w setki, te najstarsze komentarze zaczynają znikać ;-)

 

 

Spojler!

 

A z konkursu parsknąłem przy tym z Modernizacji koszmaru:

 

Co? Cthulhu pacnął się z bezradności w czoło wszystkimi mackami i jedną dłonią. Zakapturzone postaci utknęły na moment w pełnym napięcia suspensie, ale po chwili któryś z akolitów doznał olśnienia i również trzepnął się otwartą dłonią w czoło. Ponieważ pokryte było błotem, rozległo się donośne klaśnięcie. Reszta poszła jego śladem i przez klif przetoczyły się krótkie czołowe brawa.

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

A odpowiadając Nir na Twoje pytanie, nazwa zawodu głównej bohaterki w “Źrenicy” Unfalla ;-)

A jakie benefity mają dyżurni? :) Nie wiem, czy będę tak pilna, jak już wyrobię fun-tastyczny limit, ale może to wcale nie jest taki zły pomysł. Na przyszłość.

O właśnie, może to jest myśl, żeby zbierać w zasadzie perełki ze wszystkich tekstów – nie tylko konkursowych i nawet nie tylko o wymiarze humorystycznym. Kilka razy trafiłam na portalu na takie zdania, co mnie wbiły w fotel plastycznością lub po prostu jakiegoś rodzaju trafnością refleksji.

Hm, hm.

Podobno jak wyrobią limit, to książki po jakimś czasie do nich przybywają :)

A co limitu, to nie wiem czy widziałaś na szałtboksie, ale podsuwałem wzmiankę o konkursie “Pocztówka ze słonecznego Mordoru” – tam był limit 1000 znaków, idealnie do wyrabiania limitów :)

Kilka razy trafiłam na portalu na takie zdania, co mnie wbiły w fotel plastycznością lub po prostu jakiegoś rodzaju trafnością refleksji.

Ale wyjęte z kontekstu mogą tracić tę moc.

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

To prawda, niektóre mogą, też się nad tym zastanawiałam, bo to byłaby najwieksza przeszkoda. Kwestia doboru perełek – niektóre tłumaczą się same, inne nie. Niektóre warto łowić. Edit: i tak, mam już gdzieś w zakładkach otwarty pocztówkowy konkurs, dzięki :)

Gdzieś w zakładkach...

Morzu zakładek...

Całym mnóstwie...

Sięgającym poza horyzont zdarzeń...

Bezbrzeżnym bezkresie zakładek, które mogłyby kolonizować Nowe Światy...

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Przeczytałam tekstów sto.

(Tak, udało mi się to!)

Kto nie wierzy, sprawdzi sam

Prawo głosu w funie mam.

 

:)

 

 

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Gratki, Nir. :D

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Świetnie, Nir! Mam nadzieję, że w równie imponującym stylu skomentujesz niebawem pierwszy tysiąc opowiadań. ;D

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Wspaniale, Nir :)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Graty, Nir! :)

Żeby było śmieszniej, kiedy czytałem ten zapis o stu komentarzach byłem pewien, że Finkla musiała się “machnąć”, bo wydawało mi się niemożliwe, żeby ktoś próbował się na to porwać.

Samozwańczy Lotny Dyżurny-Partyzant; Nieoficjalny członek stowarzyszenia Malkontentów i Hipochondryków

Dzięki wszystkim!

Reg, nieee, tylko bez oczekiwań, proszę :D ja chcę już normalnie czytać i komentować, nie na wyścigi!

CM, cóż – zawsze się znajdzie ktoś uparty. Albo na bezrobociu. Albo uparty i na bezrobociu :D ale gdyby to miały być klasycznej długości opowiadania, to nie byłoby nawet opcji, żeby się wyrobić z setką. Dlatego chciałabym serdecznie podziękować wszystkim autorom szortów oraz drabbli :D

:DD

Przynoszę radość :)

Gratki Nir :P Ale już nie mów, że same szorty, jeszcze teksty z fun-tastyki, a i widziałem, że na Lothara się pokusiłaś :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Teksty z fun-tastyki na ogół oscylowały w granicach szortów, te najdłuższe ciągle mam w kolejce. Niestety ciężko znoszę czytanie dłuższych tekstów na czymkolwiek, co nie jest papierem :( Lothar był takim trochę wyjątkiem potwierdzającym regułę, ale oj! warto było. 

Zacząłem czytać od końca... po ilości gratulacji dla Nir byłem pewny, że wygrała Fun-tastyke... tylko gdzie te wyniki? ;) 

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Pewnie, że było warto:) Przeczytaj jeszcze kiedyś jakieś opko Kat, Ochy, Black_Cup, STna, Wickeda, Gapy, Darcona, RR, Leniwy, że wymienię z tych nietkniętych przez Ciebie i z którymi miałm kontakt wirtualny (jakby co, to kobiety seksistowsko wymieniłam na przedzie, a kolejność nie ma znaczenia).  Inne, mnie fascynuje inność i emocje.

Przeczytaj też pojedynek Thargona z Majkubarem, wtedy już byłam na portalu, ale wcześniejsze też interesujące:D

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

o:O, zapomniałam też o Finkli, Drakainie oraz Staruchu – on pisze o wiewiórkach:), które nimi nie są, Szyszkowym i Chrościsku:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Chrościsko, niestety to tylko mój świeżynkowy maraton komentarzy. Na zwycięstwo w konkursie to chyba się w moim przypadku nie zanosi ;) Wyniki mają być, zdaje się, po 15 września?

Asylum, oj właśnie w tym jest całe “niestety” i całe “na szczęście” tego portalu – tylu świetnych autorów, że aż nie wiadomo, od czego zacząć. Powolutku, powolutku będę kolejkować :)

Ho, i jeszcze koniecznie zakolejkuj Ninedin:), na początek tekst z konkursu “Sów i skowronków”

Edit: Eh i jeszcze przypomniały mi się “Drobiażdżki” Master of Orion i opki Bellatrix, oraz horrory Hrabiego oraz pamiętam też Bellę_blue chyba i jej opko o górach:)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

A nie Blue_Ice ?

No i nie zapominajmy -> Cerleg

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Tak:DDD, Blue_Ice, a Cerleg – też:XD

Ciężko mi Mytrixie odnaleźć coś co czytałam i skomentowałam, a nie daj boże ( a tu ciekawe, czy dużą literą, całość, wstawić w cudzysłów), jeśli tego nie uczyniłam. Kurcze, technologia, a appendiksy trzeba robić sobie do wszystkiego;)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Nir na dyżurną! Nir na dyżurną!

Tak, na dyżurną! Dać jej pół TAK-a, a słowo jej niech warte będzie po trzykroć.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

:DDD

Tak, a może by i Wilk wespół z Chrościskiem zasilili co nieco:xd

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Wilku, nosiłem się z zamiarem dyżurowania, ale gdy już do tego dojrzałem, to padło na mnie, bym zajął się antologią.

"Wolność polega na tym, że możemy czynić wszystko, co nie przynosi szkody bliźniemu naszemu". Paryż, 1789 r.

Może i się zgłoszę, jak już spełnię wymogi ;>

Chrościsko, takoż zajmuję się :P Ostatnie teksty są w trakcie korekty.

Nir, to wspaniale! Cieszę się, że dałaś radę. :-)

Moje wyniki już niedługo – wróciłam z wojaży, teraz powoli do normalnego trybu czytania i komentowania.

Babska logika rządzi!

Ale niska frekwencja wyborcza...

http://altronapoleone.home.blog

Mam nadzieję, że jeszcze podskoczy. Przynajmniej Nir chyba wykorzysta ciężko zapracowane prawa wyborcze. ;-)

Babska logika rządzi!

Trzeba naobiecywać gruszek na wierzbie i śliwek na sośnie :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Preferuję gruszki :p 

Dorzucę swoje trzy grosze do urny, jak już się zdecyduję, co komu dać i dlaczego. Wszak na głosujących spoczywa odpowiedzialność niemała :o

O, wykorzystam, jak już się zdecyduję – tak ciężko zarobione punkty muszą być wydane z rozwagą :D

Możesz zmieniać decyzje aż do zamknięcia urny.

Babska logika rządzi!

No dobra, trzeba podbijać frekwencję :)

Głosowanko do 15 września, oznacza do dzisiaj do 23:59:59?

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Nie, dzisiaj jest 14. Do jutra, do północy.

Babska logika rządzi!

Frekwencja wciąż chyba nie powala? :( jak to tu zwykle jest z głosowaniami publiczności?

Różnie :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Jak widać cały ten cyrk składa się z tych kilkunastu autorów-anonimów, komentujących swoje teksty nawzajem. Coś publika niedopisuje, szkoda.

Bo i konkurs mało poważny :D

"Taki idealny wyluzowywacz do obiadu." NWM

Nowa Fantastyka