- Hydepark: Dragoneza w wydaniu Fantazmatów – opinie, dyskusje

Hydepark:

opowiadania

Dragoneza w wydaniu Fantazmatów – opinie, dyskusje

 

 

Pracę nad projektem dobiegły końca, więc możemy zaprezentować rezultaty:

 

https://fantazmaty.pl/projekty/dragoneza/

 

Pod powyższym linkiem znajdziecie antologię do pobrania (jak zawsze za darmo) w czterech formatach: PDF, EPUB, MOBI i RTF.

 

W środku mamy trzynaście z piętnastu finałowych opowiadań konkursu Dragoneza zorganizowanego przez Beryla w 2014. Do tego kilka pozakonkursowych utworów o smokach, które też zagościły na portalu, choćby “Donnerwetter” Krzysztofa Adamskiego i “Co dwie głowy, to nie jedna” Cobolda. No i jeszcze premierowe teksty, między innymi moja “Egzegeza Szalonego Gnostyka” i “Miniaturka” Magdy Brumirskiej-Zielińskiej.

 

W imieniu ekipy zachęcam do dzielenia się wrażeniami :)

Komentarze

obserwuj

Trud nasz skończon, borze iglasty, co za ulga, co za radość ;D Chyba nie brałam dotąd udziału w tak długiej i złożonej pracy nad czymś! Polecam wszystkim. Paru znanych wam opowiadań po prostu nie rozpoznacie :D

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Mam i już czytam. Świetna, profesjonalna robota. Robi wrażenie. 

Tylko jedna uwaga do Twojego komentarza, Naz. Nie jestem pewien, czy fakt, że pewnych opowiadań po redakcji nie da się rozpoznać, jest czymś definitywnie pozytywnym ;)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Wiesz, Marasie, raczej chodziło mi o to, że niektóre np. się wydłużyły, bo autorzy wsparci przez redaktorów mieli świetne pomysły na rozwinięcie. A dodatkowo to, że każde okraszone jest ilustracją, też sprawia, że zyskują nowy wymiar ;) 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

A to co innego :)

Po przeczytaniu spalić monitor.

Okładkę wstawcie, bo może są tu tacy, ci jeszcze nie widzieli, a jest w tym względzie czym się pochwalić:)

Wrzucam w komentarz, bo jak pamiętam, nasze wątki są nieedytowalne (a może jak Beryl wpadnie, to wstawi...) ;)

 

Edycja: usunęłam, bo Beryl wpadł i był uprzejmy wrzucić w temat ;) 

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Edytuję i dodam okładkę. A konkurs był organizowany nie tylko przeze mnie, ale również przez członków ówczesnej Loży – więc to też chciałbym dodać :)

 

Ładnie wydany e-book. Ale muszę przyznać, że trochę rozczarował mnie brak jakiekolwiek informacji w środku o związku wydania z portalem i konkursem (ta oczywiście pojawia się na stronie, w, powiedzmy, blurbie, ale jeśli ktoś to przegapi, to czytając antologię takiej informacji nie znajdzie).

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Informacja w blurbie jest wyeksponowana zdecydowanie bardziej niż ukryta gdzieś pomiędzy twórcami antologii (bo można śmiało zakładać, że czytelnik chociaż przeczyta, żeby dowiedzieć się, czy jest w ogóle zainteresowany, na stopkę mało kto rzuci okiem). 

https://fantazmaty.pl

Będzie możliwość kupienia papierowej wersji?

 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Myślę, że nie byłoby źle, gdyby Fenrir dał tu linka do zgłoszeń dla chętnych na papierową wersję. 

Pisanie to latanie we śnie - N.G.

O właśnie! Zgłaszam się po jeden egzemplarz (przynajmniej)!

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Papier będziemy zamawiać w okolicach wakacji. Jak tylko pojawi się formularz, będziecie wiedzieli :)

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Powiem tak: fajnie jest debiutować w tomie, który jest tak pięknie i dobrze dopracowany :)

http://altronapoleone.home.blog

Puściliśmy słówko :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Wśród premierowych tekstów jest też mój – “Siej kwiaty, zbieraj ogień”. 

 

Antologia jest długa, ale polecam przyjąć strategię czytania każdego tekstu co najmniej do ¼. Jeśli nie wciągnie, można odpuścić i przejść do kolejnego. Ja jestem już po czterech pierwszych opowiadaniach i każde doczytałem do końca. Czyli jest dobrze. (”Kobieta, która słyszała smoki” to moim zdaniem najlepszy tekst Drakainy). 

Piszę o tym, bo książki i opowiadania zazwyczaj albo czytam w całości, albo w ogóle nie zaczynam. W przypadku antologii mniej znanych autorów warto podejść do tego na luzie, dać szansę każdemu tekstowi. Może dla niektórych to oczywiste, ale dla mnie – po dwóch latach spędzonych na portalu, gdzie nie odkładałem opowiadań w połowie – to świeże podejście. 

Dlatego zachęcam: spróbujcie. 

 

PS Większość autorów jest z portalu. Jakikolwiek feedback – czy to privem, czy tutaj – dotyczący poszczególnych opowiadań będzie dla nich cenny. Zresztą, nie tylko dla autorów, ale też dla redaktorów, korektorów i całej ekipy, która pracowała przy tekstach. 

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

@funthesystem To Twoje opowiadanie mnie kompletnie zachwyciło. Wow. Minęło parę dni, a ja nie przestaję myślec o świecie i postaciach.

ninedin.home.blog

Dziękuję, Ninedin :)

https://www.facebook.com/matkowski.krzysztof/

Dzięki, Funie, nie zauważyłam wcześniej rozwoju tego wątku...

http://altronapoleone.home.blog

Nowa Fantastyka