Imladris 2018 + nowofantastyczne piwo w Krakowie?

Ja się wybieram i z chęcią spotkam się na piwie.

Pojechałabym w sobotę, ale zdzierają 3 dychy plus paliwo 2, razem = nie mam :(

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Ja na pewno będę w sobotę po południu (w piątek wypadł mi niespodziewany, ale przyjemny wyjazd, szczegóły wkrótce) oraz wieczorem – o 20 ponoć mam jeszcze być w jakimś panelu, oraz w niedzielę.

Jakby co, to tu jest lepiej wyglądający inaczej przedstawiony program:

http://imladris.in/program_2018/

http://altronapoleone.home.blog

Właściwie możliwe, że będę w Krakowie, ale jeszcze nie wiem na sto. No ale na wejście na konwent mnie nie stać, jestem jeszcze chwilę bezrobotna :P Mam nr Natana, drakaino, mogłabyś mi wysłać swój mailem albo pw? Wiem, że parę osób się jeszcze wybierało i obserwują ten wątek (tak, patrzę na ciebie)...

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Jasne, już posyłam. Sama będę na konwencie głównie dlatego, że dostałam dwa punkty programu, więc mam za darmo...

http://altronapoleone.home.blog

A piwo planujecie w jakim lokalu? Nie wiem jak z konwentem, bo mam trochę mało czasu, ale mogę na chwilę wpaść pogadać w barze czy kawiarni.

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

Dogadujemy się na priv, jakby ktoś jeszcze był zainteresowany, niech da znać.

"Po opanowaniu warsztatu należy go wyrzucić przez okno". Vita i Virginia

Proponuję jednakowoż ostateczne ustalenia wrzucić tutaj, żeby ci, którzy ewentualnie jeszcze zajrzą, wiedzieli co i jak.

http://altronapoleone.home.blog

To na czymś już stanęło ostatecznie?

Można się spotkać na Dolnych Młynach, bo stamtąd jest blisko od miejsca, gdzie odbywa się Imlardis. Jak tam nigdzie nie będzie miejsca, to albo próbować szczęścia gdzieś na rynku, albo podejść do AFK na Czarnowiejskiej, część studentów pozjeżdzała do domów na długi weekend, więc nie powinno być tłumów.

Those who can imagine anything, can create the impossible - A. Turing

Jak na rynku to w Stilu na Gołębiej zawsze znajdzie się miejsce.

Proponuję Młyny, jestem dwa kroki od, w Dyni

http://altronapoleone.home.blog