- publicystyka: Co jest grane?

publicystyka:

Co jest grane?

 

 

Kilka dobrych lat temu poszedłem na mecz swojego przyjaciela. Typowy, czwartoligowy mecz. Kiedy kumpel próbował zagrać coś od siebie żeby przyspieszyć rozgrywkę czy zmienić możne trochę przebieg gry jeden z obserwatorów krzykną:

-"Gwiazdor! Podawaj!" – No i w czym rzecz? W definicji piłki nożnej jest wyraźnie napisane ze jest to gra zespołowa ale nie nigdzie nie jest powiedziane żeby nie była to gra spontaniczna i intuicyjna! Od początku powinienem napisać ze się nie znam ale różnice pomiędzy nasza gra a Brazylijczyków widać gołym okiem. Rozumiem ze teraz jest to bardziej taktyka i planowanie zagrań ale czy nie można zagrać i taktycznie, i spontanicznie jednocześnie? Pisząc spontanicznie myślę pięknie bo przecież takie akcje właśnie są tymi po których człowiek wystrzela z fotela z okrzykiem GOL! Nawet takie rzeczy są uchwycone Ba! Na takie akcje kładziony jest nacisk w grach video i możecie mi wierzyć bo ten temat już jest mi bliższy. Mam wrażenie ze nie tylko mi brakuje takich momentów kiedy oglądam nasza drużynę. Wynikiem czego jest taka próba ujednolicenia, uziemienia czy podcięcia skrzydeł lodżią którzy maja do tego dryg, talent? Brak wyobraźni? Nic innego nie przychodzi mi na myśl. Nawet jeśli taktyka jest ważna i uczy się jej młodych zawodników od początku to czy inne drużyny nie robią tego samego? Przeciwnik nie możne nauczyć się przewidzieć nasz ruch? Do czego dążę? Czy nie wydaje się wam ze takiej schematycznej rozgrywki nie jest pięknie przerwać indywidualna akcja, pięknie zakończoną piłka w siatce? Chyba bardziej, jak zagrać taktycznie ale bezbramkowo.

Wszystko to jest wynikiem żalu. Tak żalu! Bo ile można kibicować drużyną z innych krajów na mistrzostwach kiedy nasi "najlepsi" taktycy jeszcze zanim skończą się mecze drużynowe, już oglądają je w domu przed telewizorem jak ja.

 

Komentarze

Nie-ta-strona. Przykładowo ja mogę dodać do twoich przemyśleń jedynie bardzo twórcze i treściwe- hę?

Chociaż, z drugiej strony, jeśli teksty o poprawieniu sytuacji piłki nożnej w Polsce podchodzą już pod fantastykę... Niefajnie.

Popieram @Lassara. Co właściwie skłoniło cię, żeby ten tekst tu umieścić? Może i na tym poratalu ludzie oceniają swoją twórczość i pomagają sobie nawzajem poprawiać umiejetność pisania, ale jest to portal FANTASTYCZNY, a nie sportowy. Może, ewentualnie w hp by to przeszło.... ale wątpię. 

Wrzuć na jakąś inną stronę, to może merytorycznie ktoś to oceni i spróbuje odpowiedzieć na twoje pytania:) 

Ten tekst wynika z prostej zazdrości. Choćby nawet cała piłkarska Polska wydawała miliony na kolejne tytuły mistrza kraju, nic nie zmieni faktu, że legendarną drużyną jest wyłącznie Ruch Chorzów :)

 

http://imageshack.us/photo/my-images/854/krisbaum.jpg/

No ale nie w publicystyce!
Napisz felieton, z fantastycznym podtekstem, o polskiej piłce kopanej - TAK
Płacz, że nie mamy zespołu na miarę Brazylii - NIE

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

http://www.fantastyka.pl/4,1249.html

I wszystko jasne ;)

Racja, swieta racja! Ja wiem ze zgrzeszylem jednak musze sie wytlumaczyc skad tak wielka pokusa! Calkowicie odstapilem od marzen z dziecinstwa o rysowaniu komiksow, pisaniu scenariuszy i ksiazek a to byl blad! Bowiem od kilku ladnych lat mieszkam poza granicami naszego kraju, na banicji mozna powiedziec :) i nie moglem znalezc zajecia dla siebie a wierzcie mi probowalem. Od zdrowego trybu zycia, poprzez gre na gitarze i sklejanie modeli az do zwyklego destrukcyjnego upijania sie. Teksty te to jak nabranie powietrza po odbiciu sie od dna! Efekt zbyt wielu pomyslow na zbyt malo czasu! I tak chleptam to powietrze pomalu wracajac do kozeni. I choc wiedzialem co robie to nie wyobrazalem sobie zamiescic co kolwiek gdzie indziej niz na Fantastyce bo temat mi blizszy niz wszystkie inne! Dzis wiem ze nie uciekne przed samym soba bo prawdziwe JA czaji sie za nami jak zglodnialy wilk za ofiara. Nastepne posty czy opowiadania napewno beda 100% nalezaly do tej tematyki. No bo chyba nie wygonicie mnie do pisania w "Chwila dla ciebie" czy cos takiego? heheh Nie calkiem powanie podszedlem do tych przeprosin ale calkowicie powanie wzielem uwagi do siebie! Pozdrawiam :)

Pisz felieton :)

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

Nowa Fantastyka