Profil użytkownika


komentarze: 6, w dziale opowiadań: 6, opowiadania: 1

Ostatnie sto komentarzy

regulatorzy: Upolowana zdobycz nie jest bezpiecznia. Wymaga ,,odkarzenia" tak samo jak wspomniane w opowiadaniu drewno.

Opisując przygodę Klarka, chciałem jak najpełniej wykreować obraz złowieszczej natury. Najwidoczniej nie tędy droga :) . Wychodzi na to, że za duże nagromadzenie jednakowych emocji nie wpływa korzystnie na test.

regulatorzy: Natura co pewien czas ewouluje dostosowując swoja potęgę do rozwijajacego się Państwa-Miasta (co pewien czas następuje inwazja na ludzkość). Jak już wiemy (mam nadzieję, że przedstawiłem to jasno) żywność zdobywał Lucan, polując (nielegalnie szkolony gwardzista). Bardzo istotne jest, jak tego dokonywał. Ano przez wstrzykiwanie jadu za pomocą sztucznych kłów. Poprzez opis fobii młodszego brata (gryzienie) sądziłem, że da się to wysnioskować. Najwidoczniej nie umieściłem wystarczajaco dużo informacji. Dotychczas Klark pobierał jad od pająków otaczających rezydencję. Po nagłej, niespodziewanie przyspieszonej ewolucji natury, konieczne było zastosowanie silniejszego środka (stąd ta wyprawa, jak sie okazało niestety nie za dobrze napisana :> ). Bracia zostali wygnani, ponieważ zabijali mieszkańców oraz handlowali ,,zakazanymi substancjami". Pozwalały one na wytwarzanie jeszcze bardziej podłych eliksirów. Niezbędna do ich produkcji była ludzka krew (conajmniej 4 litry, pochodzace od tej samej osoby). Ich wytwarzanie to największa zbrodnia pośród (wreszcie) zjednoczonej ludzkości. Lucan do końca nie rozumiał co robił. On się po prostu bawił. Nawiąże jeszcze do komentarza El Lobo Muymalo, a wszczególnosci do uwagi dotyczącej nazwania Klarka ,,naukowcem". W tym opowiadaniu przyłapaliśmy go na sporządzaniu trucizny. Jednak rzeczywiście był naukowcem. W Szkole Państwowej w dziale Naukowym Klark wybrał kierunek związany z eksploatacją zewnętrznego terenu, tworzeniem nowych substacji (pozyskiwanych z roślin oraz zwierząt). Dodatkowo inspirowały go pająki. Wykorzystując nabytą wiedzę, nauczył się je kontrolować, porozumiewać się. Łapał mniejsze osobniki w czasie eksploracji i potajemnie przenosił do Miasta, wykorzystując je później do zabijania mieszkańców . Zadaniem Klarka na wygnaniu (owe odkupienie win) miało być przekonanie pająków, aby zaczęły współpracować z ludzkością. Świat przedstawiony jest dość złożony. W tekście pojawiło się wiele skrótów myślowych, które powinny być lepiej rozwinięte. Niestety bardzo często przy tworzeniu zapomina się o wyjaśnieniu ,,oczywistości" jakie trzymamy w głowie, tworząc daną historię.

Dziekuję za wszelkie uwagi :). Postaram się wprowadzić je ,gdy znajde nieco więcej czasu.

Tekst jest skończony. Mowiąc, że jest to ,,część czegoś większego" chodzi mi o cykl, który zawierałby kilka opowiadań.

Tak, zgadza się. Historia tutaj przedstawiona jest częścią czegoś większego. Wkrótce poprawie występujące błędy.

Nowa Fantastyka