Mrok czytaj ze zrozumieniem,bo szukasz zaczepki!Ja Ci daję radę a nie oceniam!

Fajnie gdy ludzie coś piszą,byle to nie była sztuka dla sztuki i byleby się tym nie męczyli.Moja dobra rada dla Ciebie-nie urządzaj sobie kpin z BOGA!

Tekst był dla mnie jak najbardziej zrozumiały!Ok,mogę nie czytać ale skoro jest twoje opowiadania są dostępne w necie to chyba mi nie zabronisz?Owszem fantastyka daje możliwość chwilowej ucieczki od rzeczywistości ale trzeba zachować dystans to tego a więc zachować pewne granice.Każda prawdziwa sztuka nie może naruszać norm religijnych,etycznych,moralnych i kulturowych.

"Klasyczne dyskoteki zamieniają się w takie ekstremalne teatry, gdzie DJ, kreują wyrafinowane przedstawienia, podczas których uczestnicy przeżywają coś niesamowitego. Tu jest to akurat apokalipsa, w innym przypadku może to być, ja wiem, bycie kometą i przelot przez układ słoneczny, a w jeszcze innym, bycie gwałconym przez gang motocyklistów".

Jest chaos,naprawdę również w Twojej odpowiedzi do mnie.

Apokalipsa jest częścią Pisma Świętego,napisanego pod natchnieniem DUCHA ŚWIĘTEGO i innej apokalipsy nie ma!!!Metafora tego nie obejmuje,tak jak jest jedna Tora czy jeden Koran.Skoro twoje opowiadania są dostępne w internecie dla wszystkich weź to pod uwagę.Nie zakładasz chyba,że czytać to będzie niewielka grupa osób?

Jak w ogóle śmiesz porównywać doznania przy czytaniu Apokalipsy z PŚ,bo pamiętaj każdy Apokalipsę łączy z PŚ,które są doznaniami duchowymi,do jakiś perwersyjnych doznań?tu jest ten twój chaos,który świadczy o autodestrukcji.

Pozdrawiam

Od tego tekstu wieje autodestrukcją autora,który chce ośmieszyć BOGA ale pogrąża sam siebie!