komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
komentarze: 1, w dziale opowiadań: 0, opowiadania: 0
Istotnie, jestem tym samym Piotrem Kościńskim I wysłałem książkę do kilku wydawnictw – bez odpowiedzi.
Wiem doskonale, jak trudno jest wydać książkę. A jak już zostanie wydana, autor dostaje grosze – chyba, że napisze nowego Harry’ego Pottera. 1 – 2 zł za sprzedany egzemplarz, czyli bardziej mi się opłaca napisać kilka artykułów do jakiegoś pisma (i to zresztą robię). W jednym z wydawnictw zrobiono ZERO promocji mojej powieści (poza wystawieniem na targach), jaka więc mogła być jej sprzedaż? Spytałem ich, dlaczego mają taki dziwny sposób prowadzenia biznesu; ostatecznie, chyba chcą, by zwróciły im się pieniądze za papier i druk. Nie uzyskałem żadnej odpowiedzi.
Ale ja nie chcę się skarżyć czy biadolić. Podjąłem próbę – jak wyjdzie, to super, jak nie wyjdzie, spróbuję znów uderzyć do jakiegoś wydawnictwa. I tak, wiem, że gdybym był bardzo znany w świecie miłośników s-f, sprzedałbym “Świat zagubiony” bez problemu. No ale nie jestem.
Oczywiście, zachęcam do kupienia i przeczytania