- Opowiadanie: Literożerna - Profesjonalistka (drabble)

Profesjonalistka (drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Profesjonalistka (drabble)

Mówią, że żadna praca nie hańbi. Możliwe. Jednak niektóre profesje, prócz środków niezbędnych do życia, oferują coś jeszcze. Coś, do czego ludzkość dąży nieustannie od początku swego istnienia – władzę.

Moje wpływy są bardzo specyficznego rodzaju. Nie mam tłumu podwładnych, nie chodzę na konferencje, nie udzielam wywiadów. Moje zdjęcia nie ukazują się na pierwszych stronach gazet. Na ogół pozostaję niezauważona.

Mimo to, zainteresowani zawsze mnie odnajdują. I przychodzą z prośbami. Dyrektorzy, profesorowie, urzędnicy, prezesi, przemysłowcy, politycy, księża, celebryci. Niektórzy patrzą na mnie z wyższością, nawet pogardą. Ale pojawiają się coraz częściej, żądni tego, co im sprzedaję – kawy w papierowych kubkach.

Koniec

Komentarze

No, gadającego (myślącego) automatu do kawy, to jeszcze nie mieliśmy:). Może być.

 

Pozdrawiam

Mastiff

Dobre :)

Ale drable to nie ma byc 100 coś tam?. no dobra upierdliwy jestem. naliczyłem 99 słów. Co oczywiście nic nie znaczy. Pozdrawiam 

@Bohdan - to jest automat do kawy nowej generacji. W Japonii takie są, można mu się zwierzyć jak barmanowi w knajpie :):):)

andrzejtrybula - z tego, co mi wiadomo, tytuł też się liczy, więc w sumie jest 100.

 

Uśmiechnąłem się. tekst ładny, pseudonim - nie. Pozdrawiam ciepło.

Ktoś mi tu na tym portalu uświadomił, że tytuł się podobno nie liczy. Ale żaden ze mnie autorytet w tej kwestii :). Co innego mnie nurtuje - automat to on, więc raczej profesjonalista, nie profesjonalistka. Maszyna?

Pozdrawiam:)

Do ocha: Może Autor jest kobietą i dlatego?

Mastiff

Tytuł się nie liczy.

@ Ocha - może to jest nowoczena wersja wpomnianej przez Mickiewicza w PanuTadeuszu "kawiarki",  więc ona.

Jakże prawdziwe i życiowe :)

Był ekspres do kawy, ale w zupełnie innym tonie.

Niemniej, zgrabne ;)

no tak, fantastyka

    Sprawnie napisane, i tyle. 

Fajne.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Bez fajerwerków. Ale niezłe.

Nowa Fantastyka