Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.
Biegła, potykając się, co rusz zerkając za siebie. Zbliżali się. Uciekała dalej – wprost w ślepą uliczkę.
– No – uśmiechnął się jeden do drugiego – teraz nam już nie zwieje! – zachichotał krótko, bo brakowało po pościgu powietrza.
Ruszyli ku ofierze. Ta zorientowała się w swoim błędzie, zaczęła wspinać się na siatkę przecinającą zaułek. Skoczyli ku niej, ściągnęli na ziemię i poczęli zdzierać z niej ubranie.
Krzyczała, wierzgała, prosiła, łkała – oni rechotali, podnieceni tym, co zaraz nastąpi.
Jeden sięgnął między nogi leżącej.
– O kurw…
Dłoń ofiary zacisnęła się na gardle napastnika stalowym chwytem.
– Tu robot policyjny EVA, jesteście aresztowani za napaść i próbę gwałtu.
Słowa policzyłem... ze cztery razy, palcem po monitorze tykając - niczym zegarek jaki ;-)
Mam nadzieję, że tym razem to JEST drabble! ;-p
No więc jak na mój gust są tu 102 wyrazy.
Czemu nie zaczynasz dialogów od myślników?
Fabularnie nie zdołałeś mnie zaskoczyć.
"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr
Faktycznie, są sto dwa wyrazy.
Łatwo poprawić tekst. Wystarczy zastąpić _ o żesz kurw... zwrotem " - Co jest?" i zliwkiwdować "a" w piątym wersie od końca --- wtedy będzie dobrze. Równo sto wyrazów.
Trzeba też wprowadzic myślniki do zdań dialogowych i poprawić zapis dialogów w drugim wersie.
Niezłe. Dobry pomysł i bardzo dynamiczne wykonanie. To się widzia, a to bardzo dużo. Można byłoby pewnie to jeszcze dopracować i szkoda, że tak się nie stało.
Ale -- fajne, dobrze i dynamicznie napisane.
Pozdrówko.
4/6
Ps. GreguN, po poprawkach --- oczywiscie, mogą być inne, bo to, co napisałem powyżej, to tylko sugestie --- możesz dodać do tytulu oznaczenie [WSZ] i nasz drabble'a na konkurs... A konkursy to niewątpliwie fajna sprawa. -
Nie wierząc na słowo, policzyłam. Faktycznie 102 wyrazy, ale to można poprawić.
Ogólnie mówiąc, jest dobrze. Akcja - jak ktoś już tutaj wcześniej wspomniał - dynamiczna. Dobre, trochę zaskakujące zakończenie. Czyta się szybko (i nie tylko dlatego, że to drabble) i lekko ;D
Sięjoza...
www.portal.herbatkauheleny.pl
Pomysł może i jest, ale nie spodobało mi się, podobnie jak samo wykonanie.
Mi się w sumie nawet podobało, chyba lubisz ostatnio, Gregu drable pisać ;)
Może, przy takim zapale twórczym i jawnej miłości do niedawno odkrytej formy, czytelnicy będą mieli szczęście poznać "100 drabbli w ciągu 100 dni"... Ot, takie marzenie po przebudzeniu. Lubię drabble. Ten podoba mi się także.
Moje zastrzeżenie budzi zdanie "... poczęli drzeć z niej ubranie." Uważam, że ...poczęli drzeć na niej ubranie, albo ...poczęli zdzierać z niej ubranie.
Pozdrawiam.
Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.
@joseheim - szanowna pani, poprawione ;-)
@Roger - dzięki wielkie, szukałem innych miejsc na poprawkę - słów redukcję - ale ciężko mi było zmieniać coś innego niż wskazane fragmenty. Dziękuję :-)
@Gollum333 - dziękuję, postaram się zadowalać w dalszym ciągu ;-)
@Kael - dzieki... i nie zaprzeczę ;-)
@Suzuki - a co to? ta/to Siejoza?
@domek - jakieś sugestie na inne napisanie? mów, proszę, Waćpan ;-)
@regulatorzy - myślałem nad Twoją uwagą... i nie zgadza mi się, bo tak -->
- pisząc na niej - darli by NA niej, a nie Z NIEJ, darli z niej i ciskali na boki
- o cholera masz rację... zdzieranie bardziej fortunne mi się jawi ;-) Dziękuję!! :-)
Wielkie dzięki wszystkim za uwagi! Cenne.
Pozdrawiam ;-))
" - No. - Uśmiechnąl się jeden do drugiego. - Teraz nam już nie zwieje! - Zachichotał krótko, bo brakowało po pościgu powietrza. "
W tej formie byłoby dobrze... Ktoś mówi --- zapisu nie kończymy kropką, dalej, jeżeli z tekstu wynika, że coś powoedział. po myślniku kontynujemy zapis małą literą. Po słowach następuje czynność, nie związana z mową --- wypwiedziane słowa, alias wyrazy kończymy kropką, a pierwszy wyraz po myślniku piszemy dużą literą. Nota bene, w tej frazie lepiej byłoby Zdanie " Zachichotal krótko... " zacząć od akapitu, oczywiście bez myślnika.
To się nazywa suspense.
A gdzie znak [WSZ]. hmm? Boimy się jurorów? Niesłusznie...
Pozdrówko.
Ja mam mieszane uczucia. Niby jest dynamika i zaskoczenie na koniec. Ale jednak brakuje tu jeszcze czegoś trudno uchwytnego. Może po prostu 100 słów to za mało, żeby zbudować odpowiedni nastrój i klimat. Albo po prostu wymaga to większych umiejętności. Z całym szacunkiem, bo sam bym tak dobrego drabble'a nie napisał. ;)
No to akurat, o dziwo, jeden z twoich gorszych drabbli.