- Opowiadanie: Mish - Droga Zbawienia (Drabble)

Droga Zbawienia (Drabble)

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

Droga Zbawienia (Drabble)

Naszło mnie, żeby napisać takiego drabelka. Tematyka może nieco dziwna, ale mam nadzieję, że wam się spodoba, choć w przypadku tak krótkiej formy literackiej trudno mówić o arcydziele. Mam świadomość, że parę rzeczy może się tu wydać nielogiczne, jednak ciężko w stu słowach opisać wszelkie niuanse religii Stwórcy. Zapraszam do czytania i komentowania, ofkorz.

 

 

 

Droga Zbawienia
Brat Mikael wpatrywał się w ekran komputera, z żalem myśląc o niewierze, pleniącej się w otaczającym go świecie. Ludzie odwrócili się od Stwórcy, przestali respektować boskie prawo, odrzucili ideały miłości i dobroci, będące fundamentem wiary wyznawanej przez Mikaela. Nieświadome narzędzia Złego, nie rozumieją, że Stwórca jest samą prawością i nieskończoną miłością. To naprawdę smutne, że przestali szanować religię szlachetności i pokoju.

 

– Musimy uratować ich dusze – powiedział Mikael, myśląc o pozostałości Kościoła Stwórcy w roli zbawców.

 

Jeszcze raz spojrzał na ekran. Wzdrygając się na widok niemoralności ateizmu, Mikael aktywował detonator, wysadzając ładunki nuklearne umieszczone w największych miastach świata.

 

 

 

 

 

 

Koniec

Komentarze

Tak się zastanawiam, czy wam piszącym te "dryblasy" to się nie chce więcej, czy jak? I jeszcze sam piszesz, że 100 słów to za mało. No to napisz 1000 i się nie tłumacz, że się nie da czegoś wyjaśnić.
Swoją drogą to po "dusze" nie ma być kropki, bo nie kończysz zdania partią postaci, tylko narratora.
Krustis 

Zdecydowałem się na tą formę z dwóch względów:
1. Temat jest zdecydowanie zbyt "krótki" do rozwinięcia.
2. Niejako chciałem się sprawdzić, ocenić, czy uda mi się zawrzeć odpowiedni przekaz w ograniczonej liczbie słów.

Pisanie o wieloznacznych, obszernych tematach w krótkiej formie uważam za straszny bezsens. Kolejny raz okazuje się, że wystarczy wymyślić dla głupoty nazwę, by ludzie przestali sie zastanawiać nad jej sensem. Przeczytałem, nie podobało się. Życzę dłuższej formy.

Pisanie o wieloznacznych, obszernych tematach w krótkiej formie uważam za straszny bezsens. Kolejny raz okazuje się, że wystarczy wymyślić dla głupoty nazwę, by ludzie przestali sie zastanawiać nad jej sensem. Przeczytałem, nie podobało się. Życzę dłuższej formy.

Mnie również się nie spodobało. Ot, takie coś w kilku zdaniach. Gdybym miał oceniać, dałbym 1/10. No może 1.5/10. Ale oceniać nie będę.
I podzielam zdanie przedmówców, na temat używania krótkich form.

Pozdrawiam
Haskeer 

dobry drabelek. troszkę bym dopracował szczegóły.
moim zdaniem koncówka powinna być skonstrułowana tak, żeby słowa "Mikael aktywował detonator" zamykaly tekst.
ode mnie 4.

Przykromi, ale to już było. Ciągnie się ta zaraza przez całą historię. Nawet nie trzeba broni masowego rażenia, wystarczą miecze. Dla mnie nic ciekawego, ani odkrywczego.

Dla mnie takze nic ciekawego ani oryginalnego, choć w dobre intencje tej religii pokoju i miłosci również nie wierzę.

Też nie wiem, co w tych drablach jest fajnego. Shorty sa ok, ale stusłówkom mówię stanowcze nie.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Nowa Fantastyka