- Opowiadanie: Antoni - opowiadanie mojej siostry

opowiadanie mojej siostry

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

opowiadanie mojej siostry

Dodaje tu pierwsze lepsze opowiadanie mojej siostry, bo musze zobaczyc jak komentujecie inne taksty, które nie sa moje … To poniżej to jest obrzydliwy romans…

 

 

 

Prolog

 

Było już ciemno, gwiazdy powoli rozświetlały niebo. Arianne włączyła laptopa i zaczęła szukać rozkładu pociągów, Najbliższy odjeżdżał za godzinę…

Szła w ciemnościach na peron, nie obchodziło ją to, że ktoś może odczuć jej śmierć. Nie potrafiła już wytrzymać, miłość bez granic, ale bez odwzajemnienia, przyjaciółki się z niej nabijały… Miała dość, chciała odejść. Położyła się na torach, bała się, ale nic nie zdołało jej powstrzymać. Zasnęła z myślą ze jutro się już nie obudzi. ..

Obudziła się… Przez chwilę myślała, że już nie musi się męczyć, ale powoli wracała jej rzeczywistość… Jechała karetką, obok niej była zapłakana mama i Jev.

– Po co mnie ratowaliście? – wyszeptała i zawirowało jej w głowie. zdążyła tylko usłyszeć słowa Jeva

– Bo CIĘ kocham…

 

 

 

Nieśmiertelna

 

Arianne obudziła się w środku nocy. Czuła, że nie jest sama. Zaświeciła światło i zobaczyła biel szpitalnej sali. Miała zamiar się położyć, gdy ujrzała Jeva siedzącego przy jej łóżku. Arianne ucieszyła się na jego widok, choć była zdumiona.

 

– Jev.– wyszeptała. W tej samej chwili dostrzegła czarne skrzydła na plecach ukochanego. Zanim zdążyła cokolwiek zrobić, usłyszała głos Jeva.

 

– Jeżeli dasz mi szansę, wszystko ci wytłumaczę– Arianne przytaknęła.

 

– Jestem upadłym aniołem, a ty jesteś nieśmiertelna. To dlatego prawie nic ci się nie stało, gdy rzuciłaś się pod pociąg.

 

– Po czym poznałeś, że jestem nieśmiertelna?– Arianne miała wątpliwości.

 

– Wszystkie istoty paranormalne mają swoje cechy charakterystyczne. Wszyscy mamy bladą skórę i zabójczy wygląd. Wierzysz mi?– w głosie Jeva pobrzmiewała nadzieja.

 

– Chyba tak. Mam jeszcze jedno pytanie. Zanim zemdlałam, usłyszałam twój głos. Naprawdę mnie kochasz?

 

– Tak, ale to nie ma znaczenia. Kodeks istot paranormalnych zakazuje związków takich jak nasz. Przeciwnie obydwoje stracimy moc. Ja na zawsze trafię do piekła, a ty staniesz się śmiertelna.

 

Arianne i Jev milczeli. Po chwili usłyszeli stukot obcasów. Jev wyleciał przez okno, a Arianne zaczęła udawać, że śpi. Zanim zasnęła, przez długi czas rozmyślała nad słowami upadłego anioła. Wiedziała, że musi mu uwierzyć. Gdy wreszcie zasnęła, śniła o czymś niemożliwym. O ich pocałunku.

 

Koniec

Komentarze

Powiedz mi Antoni, co to w ogóle jest? Czy to ma jakikolowiek związek z ogólnie pojętą, na świecie i w naszej galaktyce, fantastyką? Czy to, kurza twarz, jest takie cholernie trudne napisanie jakiekoś normalnego literackiego tekstu? To co przedstawiłeś to są zwykłe zlepione ze sobą zdania-śmietnik, wypłukane z sensu, składu i ładu. Napisz w końcu opowiadanie na minimum 5.000 - 10.000 znaków. A nie krótki tekst o NICZYM, i do tego prolog!

Recenzja: DNO I METR TRZYDZIEŚCI MUŁU !!!

Pozdrawiam

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Nie ma za bardzo czego recenzować. Czy ten tekst też wrzuciłeś, ot tak, "z nudów"? Jedna rada: Szanuj czas czytelników. Pozdrawiam.

okej juz kasuje

albo nie poczekam jeszcze chwile

zmieniłem to na inne opowiadanie

To jakieś jaja?

no tak :) Kurde jak jej to powiem ale bedzie zarąbiście wezcie mozecie to zjechac?

Ile ty masz lat? Pięć? Mógłbyś łaskawie nie zaśmiecać portalu tylko dla własnej, głupawej uciechy.

Nieeee, a tak wogóle mam 13 lat :)

Nie bije się leżącego :P

Bana mu. To jest portal literacki, a nie portal dla ludzi bez elementarnej ogłady.

"Dodaje tu pierwsze lepsze opowiadanie mojej siostry, bo musze zobaczyc jak komentujecie inne taksty, które nie sa moje" - .... .... .... nie rozumiem logiki twojego rozumowania. jeśli chcesz zobaczyć jak komentuje się teksty, które nie są twoja, to na tej stronie jest ich ponad cztery tysiące. i żaden z nich nie jest twój.

a co do samego opowiadania to czekam z niecierpliwością, aż jev zacznie błyszczeć się w promieniach słońca i mówić ukochanej, że kocha ją, ale nie mogą być razem.
jednak wiesz co jest najlepsze? otóż najlepsze jest to, że (niestety) opowiadanie twojej siostry ma większą wartość literacką od twojego.
a teraz możeby tak zacząć pisać na poważnie?

Faktycznie, słabe to opowiadanie, ale i tak dużo lepsze od Twojego. Wychodzi więc na to, że chciałeś ośmieszyć siostrę, a ośmieszyłeś siebie. BO ONA PISZE LEPIEJ!!!!!

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Taaaak. To powyżej jest dużo lepsze od antonowego Mikołaja.
A czy masz chłopcze pozwolenie siostry na publikację jej tekstów? Bo wiesz, jeżeli ona o tym nie wie, to, to co zrobiłeś jest karalne. Kradzież dóbr intelektualnych. To nie jest pokazanie kumplowi na przerwie w szkole, gryzmołów siostry, tylko publikacja na necie.
Inteligentne istoty- do których teoretycznie zaliczają się ludzie- najpierw myślą, potem działają. Dorośnij, proszę, do tej definicji.

Ło jeżu  dubeltowo kolczasty... Do czego jeszcze dojdzie? Czy to tak trudno przyjrzeć się kilkunastu tekstom, porównać z nimi swój i powstrzymać się? Potem pomyśleć, napisać więcej i lepiej...

najbardziej rozwaliło mnie pytanie: skąd wiedziałeś, ze jestem nieśmiertelna? zadane po tym, jka dziewczynę przejechał kilkutonowy pociag. hahah. dobra, już się nie śmieję. hahahaha.

Nowa Fantastyka