- Opowiadanie: Antoni - ...

...

Autorze! To opowiadanie ma status archiwalnego tekstu ze starej strony. Aby przywrócić go do głównego spisu, wystarczy dokonać edycji. Do tego czasu możliwość komentowania będzie wyłączona.

Oceny

...

Kolejny Mikołaj miło nie przeżył swego święta… Choć dał wszytkim dzieciakom prezenty sam pojawił się w szpitalu, bo jakaś babka popchnęła go do rowu…

 

Następnego dnia
– Mikołaju nr.1000000000000000000000000000000001

– Pomylił się pan, panie kierowniku!

– Miejsza z tym… Zostałeś zwolniony! Nie wykonałeś swego zadania! Bencwale nie miałeś wszytkim dzieciom dawać prezentów…. i tak nie wierzą. Tylko paru jakiś zajefajny, inni by zazdrościli i kupowali takie same z naszej firmy, hehe.

Czysta komercja!

– To może za rok zaczniemy się reklamować w sierpniu?

– No wreszcie pomyślałeś racjonalnie! Dostałeś awans, z Mikołaja na Mikołaja ze sztuczną brodą!

– Panie, panie, ale ja zostałem zwolniony.

– No to już pana odzwolniłem. A teraz do roboty, reklamy na przyszły rok same się nie zrobią!

 

Koniec

Komentarze

I bździągwa pełpykła,
I pajacyk klapsł.
Moja głowa goła bumbla,
Papa, na mnie czas.

komentarz do tego tekstu powinien wyglądać dokładnie tak samo jak tytuł. możnaby też ewentualnie dodać na jego końcu znak zapytania, dla polepszenia dramatyzmu. tak mniej więcej wyglądają w tej chwili moje odczucia:

... ?

Nie wiem co, do czego i po co? Sam wstęp musiałem przeczytać dwa razy żeby złapać sens. Mam nadzieję, że tekst miał być tylko żartem, choć i w tej formie nie trafił w mój gust.

Panowie, nie tak ostro... Od razu Autora pod obcasy? A gdzie chwila zastanowienia, wiodąca do jedynego słusznego wniosku, iż tekst w istocie jest przejawem zdecydowanego buntu przeciw wszechogarniającej komercji i tylko dla niepoznaki, by na Autora nie rzuciły się żądne zemsty hordu sługusów tejże komerchy, napisany został tak, by nikt nie przygotowany na przygodę z literaturą kontestujacą nie chciał czytać?

Porywający tekst. Historyjka jakaś by z tego była, ale te błędy...

Powiem krótko - niezły pomysł, nie dorównujące mu wykonanie. Popracuj nad stylem (rany, czemu rzucam takimi ogranymi tekstami?).

Postawię piwo, temu kto powie mi lub napisze, o co tutaj chodzi !

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

mkmorgoth, chodzi o to, że Mikołaj jest tak naprawdę wrednym socjalistą (bo rozdaje prezenty wszystkim, bez wyjątku)  na usługach prawych kapitalistów (którzy starają się na prezentach zarobić, jak każe logika). Jednak nie chce ciągle stać po stronie zua, dlatego wychodzi z kreatywnym pomysłem wydłużenia okresu przedświątecznego i rozpoczęcia akcji "Mikołaj" już w sierpniu. Proste!
Wisisz mi piwo. :)

Autorze, forma jest równie ważna co treść (która nota bene nie porywa, ani nie jest szczególnie odkrywcza). Tak na przyszłość.

dzięki wielkie zacny exturio za obszerny i wyjasniający komentarz. Przy najbliższym spotkaniu, zgodnie z obietnicą, stawiam piwo :)

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Postuluję rozszerzyć skalę ocen o "0".

emmm ja wiem, że to jest denne, ale tak mi się nudziło :) Postaram się napisać cos lepszego !

Antoni, autorze, dzięki za samokrytykę. I czekam na coś, co da się czytać.

Ściągnę komentarz od vyzarta.

...?

Nowa Fantastyka