- Opowiadanie: Anonimowy bajkoholik - X urodziny strony NF

X urodziny strony NF

To nie jest drab­ble, a dro­ub­ble

Oceny

X urodziny strony NF

– Dzień dobry! My na bi­lans dzie­się­cio­lat­ka.

Le­karz spoj­rzał spod unie­sio­nych brwi na pa­cjen­ta i jego opie­ku­nów.

– Wy­glą­da na wię­cej – za­uwa­żył.

– Sporo prze­szedł i jest tro­chę opóź­nio­ny, ale ogól­nie to okaz zdro­wia.

– Wy­stę­po­wa­ły u niego ja­kieś in­fek­cje? – za­py­tał le­karz, przy­stę­pu­jąc do osłu­chi­wa­nia.

– Co jakiś czas coś zła­pie, na przy­kład spam­bo­ta, ale to nic, z czym nie po­ra­dzi­li­by­śmy sobie do­mo­wy­mi spo­so­ba­mi.

– Urazy?

– No, było kilka ura­zów z po­wo­du dram.

– Zła­ma­nia?

– Jeden zła­mas był, ale już za­le­czo­ny. Praw­dę rze­kł­szy, to zdą­ży­li­śmy już o nim za­po­mnieć.

– Do­brze. – Le­karz kon­ty­nu­ował wy­wiad. – A jak z ape­ty­tem?

– Świet­nie! – za­pew­nił opie­kun skwa­pli­wie. – Ma bar­dzo zróż­ni­co­wa­ną dietę: hard sf, soft sf, fan­ta­sy, bi­zar­ro, cy­ber­punk, weird, hor­ro­ry. Cza­sem coś mu za­szko­dzi, potem bo­ry­ka się z gów­no­bu­rza­mi przez kilka dni, ale to też w sumie nic po­waż­ne­go.

– A co z aler­gia­mi? Są ja­kieś?

– W za­sa­dzie to nie, ale źle re­agu­je na po­karm po­da­wa­ny we frag­men­tach.

– Uhum… Po­da­je­cie mu ja­kieś su­ple­men­ty?

– Tylko Lo­ża­vit.

– No do­brze. Wy­glą­da na to, że wszyst­ko OK, a więc wi­dzi­my się za ko­lej­ne dzie­sięć lat.

– Jasne, panie dok­to­rze!

– Czy, zanim pój­dzie­cie, mogę o coś za­py­tać? Czy on wy­da­je ja­kieś dźwię­ki?

– Krzy­czy, ale tylko kiedy włazi do pu­deł­ka.

– Do pu­deł­ka?

– No. Prze­cież wie pan, jak to jest z ko­ta­mi.

Koniec

Komentarze

Hej dobre :). Nie wiem, o co chodzi z kotem, ale całość i tak wychodzi zabawnie :) Lożovit jest na receptę? ;)

Dobre ;)

– Kzyczy, ale tylko kiedy włazi do pudełka. – Krzyczy…

Nad wyraz zacny pomysł na pokazanie sprawy z medycznego punktu widzenia. ;D

Anonim ukocił stronę, ale to znaczy, że lubi. :)

ale to znaczy, że lubi. :)

O to właśnie chodzi, Bardzie, co napisał Koala :) Babolek poprawiony, Milis, dziękuję za wskazanie. Regulatorzy – punkt widzenia medyczny, aczkolwiek weterynaryjny.

Zbyt dosłownie i banalnie, jak na mój gust

Wiem, że to banał, ale o gustach się nie dyskutuje. Dosłownie. Dziękuje za komentarz

 ogólnie, to okaz zdrowia

Jest też uczulony na źle postawione przecinki :P

 to nic, z czym nie poradzilibyśmy sobie domowymi sposobami.

Oraz anglicyzmy :)

 

Kotek ^^

Nie wiem, o co chodzi z kotem

Moje skojarzenie to, że skoro kot i pudełko, to może kot Schrodingera? :D

 

Fajne:P

Po prostu – NF jest kotem.

Tym rozkosznie ziewającym czasami. :)

Fajny pomysł.

Grunt, że bilans wypadł pozytywnie. :-)

Nowa Fantastyka