- Opowiadanie: ośmiornica - Może uciec

Może uciec

Irce

Oceny

Może uciec

Może by tak uciec – pomyślało i zaraz westchnęło głęboko. Było bardzo obowiązkowe. Wszyscy na nie liczyli, a ono nigdy dotąd nie spóźniło się nawet o ułamek sekundy. Teraz jednak myśl o ucieczce nie dawała mu spokoju. Tak bardzo chciało choć raz zrobić sobie wolne, zapomnieć o wszystkim i wszystkich. Kontynuując swój codzienny obchód, marzyło o tym, by udać się w nieznane. Marzyło dni i tygodnie, lata i dziesięciolecia, aż wreszcie podjęło decyzję. 

Gdy nowy dzień nie nadszedł, przerażeni ludzie rzucili się na kolana, ze szlochem wznosili ramiona i błagali Słońce o zmiłowanie. Lecz zanim wróciło z wakacji, zamarzli na śmierć.

Koniec

Komentarze

Dobry drabelek, niechaj jednak słońce na żaden urlop się lepiej nie wybiera :)

Myślałam, że to będzie na złodziejski, bo tak mi się pojawiło w ostatnio skomentowanych. :D

 

Pomysł bardzo dobry, ale czy Słońce nie powinno być wielką literą? W końcu dla tych ludzi jest w pewnym sensie bogiem, skoro proszą o zmiłowanie. ;) 

Nie zorientowałam się, czego będzie dotyczyło drabble, więc do końca utrzymałaś niepewność i wprowadziłaś taki trochę czarny humor. Wakacje, słońce, a ludzie zamarzają. ;p Przy okazji – czy można zamarznąć nie na śmierć? 

Pozdrawiam, 

Ananke

O, auć, ta ucieczka musiała zaboleć ;)

Fajne :)

Chciałabym w końcu przeczytać coś optymistycznego!

Słonko świeci cieszą się dzieci Słonko znika gasną dzieci – fajne :) Pozdrawiam :)

"On jest dziwnym wirtuozem – Na organach ludzkich gra Budząc zachwyt albo grozę, Myli się, lecz bal wciąż trwa. Powiedz, kogo obchodzi gra, Z której żywy nie wychodzi nigdy nikt? Tam nic nie ma! To złudzenia! Na sobie testujemy Każdą prawdę i mit."

Dziękuje za odwiedziny oraz komentarze i zbiorowo życzę wszystkim dużo słońca ;)

Gdzie jest słonko, kiedy u ludzi następuje obniżenie temperatury centralnej ciała poniżej 35 stopni Celsjusza?

Oj, strasznie nieodpowiedzialne bohaterro. Ale gdyby z tęsknoty za urlopem zapadło się w sobie i zmieniło w supernową… Chyba nie byłoby lepiej.

A bez słonka nie tylko ludzie – przede wszystkim rośliny, a bez nich to ogólna porażka.

Babska logika rządzi!

Drabbelek ma w sobie coś z klasycznych baśni. Końcówka robi robotę. Jest uroczo bezwględna i pozbawiona emocji =^^=. Podobało mi się :)

It's ok not to.

Dobra bajka, nie słodka, dla dzisiejszych dzieci. Dawniej o słonku można było dzieciom przeczytać “…skryło się za górką,

przykryło się chmurką… “,

bo było zmęczone i chciało pospać. :)

Zgadzam się, że słońce nie powinno dostać urlopu. 

Sen jest dobry, ale książki są lepsze

Żongler, tam, gdzie nocą tupta jeż.

Finkla, wzięło wolne, żeby się nie wypalić zawodowo :P

dogsdumpling, Bajki psychopatów zawsze w cenie ^^

Koala75, to było dawniej, a każdy dzień przybliża nas do apokalipsy

Młody pisarz, dobrze, że nie należy do żadnego związku zawodowego

I tak się wypali. Ale twarde jest, więc parę miliardów lat jeszcze wytrzyma…

Babska logika rządzi!

nie spóźniło się nawet na ułamek sekundy

O ułamek sekundy.

A poza tym Misiom podoba :)

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Niestety, ale z uwagi na konieczność zapewnienia prawidłowego funkcjonowania systemu, słońce urlopu dostać nie może!

 

Tylko co będzie, jak rzuci na stół L4? :)

 

Przyjemny tekst :)

„Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy”

Tarnina, poprawione, dziękuję :)

cezary_cezary, mam nadzieję, że nikt mu go nie da ;)

I nastała noc polarna… ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

heart

Gdzie nie ma zasad, tam są kwasy.

Nowa Fantastyka