Anomalia

Misiu, no ale co też tu Miś napisał? Wszak na naszej planecie nadal jest mnóstwo istot magicznych, tyle że poza nimi zostało jeszcze, niestety, sporo mugoli. ;)

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Reg, miś nie napisał, że nie ma istot magicznych na naszej planecie. Żyją teraz w ukryciu i pojawiają się we wspomnieniach i opowiadaniach. Miś zgadza się z Tobą, że jest sporo mugoli. Ich widać na co dzień.

Aaa, bo widzisz, Misiu, bardziej utkwiło mi w pamięci, że istoty magiczne były eliminowane niż to, że teraz żyją w ukryciu…

Gdyby ci, którzy źle o mnie myślą, wiedzieli co ja o nich myślę, myśleliby o mnie jeszcze gorzej.

Gdy ludzie się unicestwią, istoty obecnie żyjące w ukryciu, będą spokojnie egzystowały tak, jak na innych planetach. 

Ano, anomalia.

Koalo, a może jest tak, jak w przypadku ludzkich niemowląt. Wywracają do góry nogami życie rodzicieli, a potem, długo potem zdarza się ugoda, porozumienie, więź i koegzystencja?

Fajny, drabble (lic. Anet)! :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

No, faktycznie, anomalia. A ta rymuje się z kanalią. Pszipadek?

Babska logika rządzi!

Smokini

Jesteś optymistką.

Finkla

Masz rację. Taka anomalia to kanalia.

Może nie pszipadek, lecz wypadek.

Tak, jestem, Koalo, optymistką, czasami wbrew wszystkiemu, bo zawsze daje się znaleźć jakieś rozwiązanie. Może nie będzie tym ulubionym, wymarzonym, ale da radę go znaleźć. Nie szukamy ideału, zresztą byłoby to, uuu, zaraz wpuszczę się w grubsze rozważania, więc na tym skończę. 

Dobranocka :-)

Logika zaprowadzi cię z punktu A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi cię wszędzie. A.E.

Mimo wszystko miś też jest optymistą. Najlepszym tego dowodem jest to, że wrzuca tutaj swoje teksty. 

Jestem anomalią;(

Ale staram się poprawić;)

Lożanka bezprenumeratowa

Miś nie wierzy, że nie zaakceptowałabyś istot magicznych obok siebie. Może ich nie zauważasz?

Akceptuję, ale autor pisze, że ludzie są niepotrzebni.

Lożanka bezprenumeratowa

Tacy, eliminujący istoty z nawet tylko śladowymi mocami magicznymi, z pewnością są niepotrzebni.

Misiu ludzie nie eliminują istot magicznych, oni ich nie dostrzegają nawet jak je widzą. Istotom magicznym niekoniecznie to przeszkadza czego przykładem Anomalia w nieco innym klimacie 

Wiesz czasem nawet można prosić je o Podwyżka i niczego nie zauważyć  

Misiowi nie przyszło do głowy, żeby sprawdzić, czy taki tytuł był już użyty. Głupio wyszło, ale dobrze dla misia, bo miałby problem z dobraniem innego. 

O eliminacji miś myślał, mając na uwadze procesy ‘czarownic’. Miś jutro przeczyta Twoje teksty, bo już pada na pysk. :)

Misiu, tytuł ten pewnie pojawiał się wielokrotnie zanim go użyłem i pojawi się nie raz, po tym jak ty go użyłeś 

Istota ludzkiej egzystencji, celnie podsumowana w kilku słowach. Kim są magiczne istoty?

Ale Miś wymiślił! 

Tomie, trudno wyliczyć wszystkie magiczne istoty, ale fantaści na NF o nich często piszą. Przykładem mogą być smoki.

Emli, to czas pokazał. Miło Cię widzieć.

Smutne i melancholijne. Podobało mi się. Ale co z magicznymi stworzeniami, które potrzebują ludzi? I co z ludźmi, którzy nie są tak szkodliwi? 

Ananke, miś ma nadzieję, że tacy przetrwają, bo magiczne istoty zaopiekują się nimi.

Misiu, też będę mieć taką nadzieję :)

Ananke, ale miś pamięta, co mawiają o nadziei. :)

Hej, przeczytałam. Tacy są ludzie. Tylko dlaczego? Ja chcę magię!

Jolu, może czas płynie po okręgu i wróci magia, tylko bez nas ludzi.