- Opowiadanie: Ola - Smocze jajo

Smocze jajo

Dyżurni:

joseheim, beryl, vyzart

Oceny

Smocze jajo

''Smocze jajo''

 

Pewnego dnia mała Kornelia znalazła w lesie duży kamień. Był chropowaty i miał pasiasty wzór, był szaro – zielonego koloru. Kornelia i jej tata postanowili, że zabiorą kamień do domu. Gdy już byli w mieszkaniu kamień zaczął się ruszać, Dziewczynka o mały włos nie przewróciła się z wrażenia. Tatuś Korneli zauważył, że kamień zaczął pękać! Z kamienia wykluł się smok. Gdy Kornelia go zobaczyła powiedziała, że nazwie go Izydor. Dziewczynka bardzo cieszyła się, że ma w domu smoka. Z dnia na dzień ''zwierzak'' rósł coraz bardziej. Stał się on największym przyjacielem Korneli. Następnego dnia gdy dziewczynka wyszła do szkoły z mamą, Izydor obudził się. Smok musiał wyjść z tatą na spacer na smyczy. Wszyscy bali się tego stwora. Kiedy ludzie zaczęli krzyczeć i uciekać. smok wyrwał się ze smyczy. Tata niestety nie złapał smoka. Izydor zawędrował do lasu, tam się zgubił. Nagle zobaczył chmurkę na ziemi. Wszedł na nią. Poleciał na niej daleko, wysoko do innych przyjaciółek chmurek. Gdy już dolecieli na miejsce smok popatrzył zdziwiony, że domek z chmurek jest w niebie położony. Wleciał do domku rozejrzał się zaciekawiony, patrzy, a tam smok. Przedstawił się -Cześć jestem Izydor !

-Cześć jestem Radek !' – odpowiedział.

-Czy ty też zgubiłeś rodzinę?'' – zapytał Izydor. '

-Nie, nie zgubiłem.

-A może wiesz jak się schodzi na ziemię i idzie na ulicę Kwiatkową 4?

 -No pewnie ! Schodzisz: musisz zrobić koło w wybranym miejscu na chmurze i szybko na to miejsce wskoczyć. W lesie idziesz prosto, skręcasz a potem kierujesz się znakami.

-Dziękuje Ci bardzo! – podziękował Izydor. Smok tak zrobił, jak mu Radek poradził. I tak mijał kamienice i stare zabytki, jeden z najstarszych posągów świata przypominał smoka. Gdy smok wrócił do domu, Kornelia cieszyła się,  że jej przyjaciel ponownie jest w domu i była bardzo szczęśliwa, że tamtego dnia zabrała to smocze jajo z lasu .  

Koniec

Komentarze

Olu, Twój tekst nie spełnia założeń konkursu. Spójrz w regulamin – minimalna objętość konkursowego opowiadania to 10.000 znaków.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Ponieważ tekst jest za krótki, jestem zmuszony usunąć go z listy opowiadań konkursowych.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tekst przeczytałem, choć już poza konkursem. Ze wszystkich rzeczy, które w tym tekście nie grają, jednej nie mogę zrozumieć absolutnie. Po cóż tam są te apostrofy?

Nowa Fantastyka