- Hydepark: Historia o robotach poszukiwana!

Hydepark:

Historia o robotach poszukiwana!

Witam, witam i o zdrowie pytam [poważnie] :)

 

Z tego, co patrzyłam, to nie było takiego tematu [choć mogę się mylić, jeśli tak, to przepraszam].

 

Poszukuję dobrych powieści/opowiadań/ filmów o robotach. Twórczość Asimova i Lema znam całkiem nieźle [adaptacje filmowe "onej" twórczości też]. Mogą być też animacje, ale "Wally'ego" i "Roboty" znam. Swego czasu była też taka kreskówka – japońska bodajże – "Medaboty", czy jakoś tak. Ach, słodkie dzieciństwo... Łezka się w oku kręci, ale mniejsza ;)

 

Co moglibyście mi polecić poza wyżej wymienionymi? :)

Komentarze

obserwuj

Jest taka książka, "Robot" się nazywa, napisał ją Adam Snerg Wiśniewski, najściślejsza klasyka polskiej Science-Fiction.

 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Aaaa, był jeszcze taki film o złym robocie - damskim bokserze, który potem był dobry i zamiast ludzi zabijał inne roboty. ;)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

A z japońską kreskówką nie chodziło Ci o kapitana Daimosa?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Zdrowie dopisuje, choć nie wiem na jak długo. Na szczęście apteczka pełna, przydałyby się tylko jakieś cieplejsze buty. A waćpanna jakże się miewa?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

A, dziękuję, właśnie jestem na drodze ku ozdrowieniu. "Robot: A.S. Wiśniewksiego - dopisane do listy lektur. Film o złym robocie - chyba większość filmów o robotach, jest o złych robotach [jak nawet jakiś dobry się pojawi, to, no właśnie, walczy z innymi złymi robotami ;P ]. Kapitana Daimosa nie znam. Z ciekawości zerknę.

Dzięki :)

Hmm dobry robot poza tym damskim bokserem, Asimovem i Lemem... i kreskówkami. Co by tu... no przecież!

Gwiezdne Wojny, całe dwa wspaniałe roboty, C3PO i R2D2. A na deser komediowo - Krótkie Spięcie 1 i 2, chyba najsympatyczniejszy robot poza R2D2.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

W dodatku to robot kochający czytać!

Autoboty walczą z innymi robotami, więc odpadają...

O, a z kreskówek koniecznie 9, śliczne i wzruszające. :)

 

 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Bardzo ciepły jest Robot Przyszłości z Robinem Williamsem, naprawdę ciekawe spojrzenie na psychikę robotów.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Przepraszam, Człowiek Przyszłości.

 

Czy ktoś kiedyś weźmie się za tę stronę i zrobi edycję komentarzy?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Widzę, że ten dobry olbrzym przesłonił wszystko. Za duży, za duży ;) Poszukuję historii o robotach, niekoniecznie dobrych ;)

Zapomniałam o "Gwiezdnych Wojnach" i "Krótkim spięciu"!! Jak mogłam? Hańba mi...

Edward Nożycoręki też był robotem przecież, bardzo pozytywny bohater.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Natomiast moją absolutnie ulubioną robotką była Winona Ryder. Ale to chyba spojler, prawda?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Edward Nożycoręki był robotem. Faktycznie. Kurczę, sprawa niby oczywista, ale ja, nie mam pojęcia, czemu, nigdy nie myślałam o nim jako o robocie.

W Akademii Pana Kleksa jest jeden z bardziej charakterystycznych książkowych robotów.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Oj, brajt, no. Przestań się już tak czepiać tych słówek. Robot, robotka, robociątka nawet :P Nieważne.  I, gdzie Winona Ryder grała robotkę?

Bardzo dużo robotów jest u Dicka. Blady Biegacz, Impostor... A w serialach to chyba Cyloni z Battlestar Galactica, jeśli nie musza być ci dobrzy.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

No jak nie wiesz gdzie, to Ci przecież nie zepsuję przyjemności z oglądania. :)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Robociątko... przypomniało mi się "Diabelskie nasienie", genialny horror SF z lat siedemdziesiątych, obejrzyj koniecznie. ;)

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Sztuczna Inteligencja Spielberga też do obejrzenia, nawet jeśli to jeden z tych filmów, gdzie technologia odgrywa bardzo małą rolę.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Winona Ryder, z tego co pamiętam, grała androida w Obcym 4.

Wujek Google mi powiedział, gdzie Winona grała robotkę ;P I, nie martw się, nie zepsułbyś mi oglądania, bo tę serię filmów to chyba po moim trupie obejrzę :P

Brajt, jesteś kopalnią wiedzy. Jeszcze, jeszcze. I wszyscy, którym coś sie przypomni. Jeszcze, jeszcze :)

No właśnie tak sie zorientowałem, że paskudnego spoilera wcisnąłem ;)

Z takich sensowniejszych pozycji Blaszany Drwal z Czarnoksiężnika z Krainy Oz.

Z mniej sensownych DARYL, familijny film o chłopcu - androidzie, znacznie słabszy od AI.

 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Ja chciałem tylko napisać, że wspomniany film "Robot Przyszłości" (w oryginale "Bicentennial Man") z Williamsem został nakręcony na podstawie "Dwustuletniego Człowieka" Asimova, który kiedyś napisał, że uważa to długie opowiadanie (zresztą rozciągnięte później przy pomocy R. Silverberga do powieści pod tytułem "Pozytonowy człowiek") za jedno ze swoich najlepszych.

 

Brajcie, strasznie się rozdrabniasz, Twoje przykłady są tak rozproszone, porozrzucane po całym wątku, że zaraz się pogubią ;-)

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Blade runner? Neon Genesis Evangelion?
No i jak tak sobie myślę, to na szybko nic innego, niewymienionego nie przycchodzi mi do głowy.

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Aaaaau, nie miałem pojęcia, że to Asimov. Klimat filmu jakoś mi do niego po prostu nie pasuje. Ale chętnie przeczytam.

Rozdrabniam się, bo niestety obecna strona nie daje mi możliwości zamieszczenia wszystkiego w jednym poście. 

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Blade Runner był wymieniony. :) Żony ze Stepford mi jeszcze przychodzą do głowy - co ciekawe na podstawie powieści tego samego pisarza, który stworzył Dziecko Rosemary. Nowej wersji jeszcze niestety nie widziałem, tylko film z lat 70.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

Robot, człowiek -- jeden pies (ta uwaga tyczy się tytułu filmu z Williamsem) ;-) Roger Zelazny pisywał czasem o robotach. On potrafił pisać takim ładnym, lirycznym stylem, że ach. Np. w wydanym kiedyś przez Rebis zbiorze opowiadań Zelaznego pt. Ostatni obrońca Camelotu jest zabawne opowiadanie Stalowa pijawka, poza tym znalazłabyś tam dłuższe Z każdym moim oddechem, znowu krótką Maszynę z ośrodka jesiennego serca (to właściwie o półrobocie) i można jeszcze dodać taką krótką impresję, w której występują auta-roboty, i którą widziałem też ostatnio w jednym z tomów Rakietowych szlaków: Auto da fe.

Total recognition is cliché; total surprise is alienating.

Terminatora pewno widziałaś, ewentualnie Robocop, ale ten wpierw był człowiekiem (bohater nie film).

I jeszcze "Ja, robot" się mi przypomniał :)

"Terminator" - no, ba! :) "Ja, robot" też znam, bo to Asimov :) Tak przy okazji, to jeden z nielicznych przykładów, gdy film bardziej podobał mi się niż książka :)

Taka komedia była, dwie części miała, "Krótkie spięcie" się nazywała. "Człowiek przyszłości" z Robinem Williamsem. Trylogia "Robocopa". Książka Roberta Masona - tego od "Chikenhawk" - pod tytyłem "Solo" i film o tymże samym tytule.

Poszukaj też w niszowych amerykańskich produkcjach science fiction z lat 80 - tych. Temat morderczych, lub nie, cyborgów i robotów był w nich wałkowany do upadłego.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Wczoraj oglądałem kilka odcinków Ergo Proxy (anime). Całkeim niezłe.

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

„Giganci ze stali”. Film całkiem fajny, lecz dubbing strasznie denerwujący. Więc polecam raczej wersję z napisami.

Polecam japońską serię "Ergo Proxy", też sporo o robotach.

Ach, mogłem wcześniej przeczytać ostatnie komentarze, Snow mnie ubiegł ;)

To ja polecę książkę Luizy Dobrzyńskiej "Dusza" . Luiza vel Eviva udziela się na różnych portalach, a jej książeczka (ma tylko 130 stron) była Literackim Debiutem Roku. Opowiada o relacjach człowieka i androida - prosto i ciekawie napisana.

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

Nowa Fantastyka