- Hydepark: Non omnis moriar...

Hydepark:

Non omnis moriar...

Podobno człowiek w 99 procentach składa się z niczego, zatem gdy umiera to co umiera? Jeden procent czegoś czy 99 procent niczego? Jakaś taka wątpliwość mnie naszła na okoliczność:) Ktoś ma pomysł?

Komentarze

obserwuj

dusza nieśmiertelna umiera

Trudno, żeby umarło coś, czego nie ma.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Że zacytuję klasyka, drogi Szoszonie, jak piłeś, to wytrzeźwiej. Jak nie piłeś, to się napij.

No, Ty to masz problemy, szoszoonie...

Cytat Lassara idealnie na miejscu : )

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Zdecydowanie umiera " + "

Człowiek = 1% czegoś + 99 % niczego

po śmierci zostaje jedynie 1 % czegoś i 99% niczego

Nie no, jeżeli człowiek umiera to umiera 1%. No, ale jako że człowiek to 99% niczego, to owo nic razem z nim również umiera. Czyli nie zostaje nawet nic.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

jak jest zajefajny temat, to i komentarze są świetne. A opowiadań, które potrafiłby rozbawić brak.

Nie boję się śmierci – boję się niebytu.
Istnienia bez śmiechu, bez łez, bez zachwytów.
Boję się ciała, co już nie ma człowieka
I czasu, w którym właściwie nie ma na co czekać

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

@beryl - a weź pod uwagę jeszcze i to, że gdyby nie owe 99% niczego, to kto by w Loży zasiadał?:)  

  Ładny wiersz... Czyżby sugestia przeprowadzenia konkursu blyskawicznego na wiersz? 

szoszoonie, na pewno nie Ty ^^

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No dobra, ja też.

A skąd pewność, że cżłowiek w 99% składa się z niczego?

"Przychodzę tu od lat, obserwować cud gwiazdki nad kolejnym opowiadaniem. W tym roku przyprowadziłam dzieci.” – Gość Poniedziałków, 07.10.2066

:-) Z dokładnego przeglądu zawartości działu "Opowiadania".  :-)

RogerRedeye 2012-11-02 10:53
Ładny wiersz... Czyżby sugestia przeprowadzenia konkursu blyskawicznego na wiersz?

Dziękuję. Wkleiłam, bo pasował do tematu, a poza tym takie święto, że każdy trochę myśli o śmierci. Chociaż ci młodsi raczej w kategoriach  MNIE TO NIE DOTYCZY.

 

"Czasem przypada nam rola gołębi, a czasem pomników." Hans Ch. Andersen ****************************************** 22.04.2016 r. zostałam babcią i jestem nią już na pełen etat.

:-) Z dokładnego przeglądu zawartości działu "Opowiadania".  :-)


:)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

DJ to to z fizyki.

"Człowiek składa się w 99% z niczego." - dla mnie to bzdura.

To tak, jakby powiedzieć, że dyskietka (wiem, wiem, już się nie używa) jest tyle warta, co plastik, z którego jest zrobiona. A dyskietka może przecież zawierać dane, czasem bardzo cenne.

Człowiek to świadomość, to cały bagaż jego doświadczeń, wspomnienia, przeżycia, uczucia, umiejętności, wiedza, charakter - wszystko to unikalne i niepowtarzalne - i to ma stanowić tylko 1%? A te 99% to ciało? Czy jak człowiek straci rękę, to zostaje z niego 85% człowieka? Nie! To nadal jest człowiek, jeszcze bogatszy o doświadczenia, choć niekoniecznie szczęśliwszy. Nawet jak straci obie ręce i nogi, to nadal będzie człowiekiem.

Dla mnie ciało, to tylko opakowanie - czasem sprawniejsze, czy ładniejsze od innych, ale w efekcie nie decydujące o wartości człowieka. Pytanie, moim zdaniem, powinno brzmieć: co dzieje się z człowiekiem, gdy umiera to opakowanie? Czy tak jak w przypadku zniszczenia dyskietki, gdzie zniszczone zostają też zawarte na niej dane, tak i człowiek ginie wraz z ciałem? Czy może te dane egzystują w innej formie dalej?

Umiera 99%.

Weźcie przed się na takiego Obi-Wana Kenobiego. Zakładając, że nic nie może być przyczyną czegoś --- gdyby zamiast niczego, umarło w nim coś, toby Luke nie znalazł Yody i by nie było Powrotu JediPowrót Jedi był, więc coś w Benie nie umarło. QED.

Nowa Fantastyka