- Hydepark: Dlaczego fantastyka?

Hydepark:

Dlaczego fantastyka?

Dlaczego fantastyka? Co was w niej urzeka?

 

Proszę o odpowiedzi, ponieważ piszę pracę na olimpiadę i jest mi to potrzebne na już ;) Niektóre wypowiedzi mogę zacytowac, także jeśli ktoś się nie zgadza na publikację, niech to napisze.

 

Tak, wiem że takich tematów jest pełno, ale niestety muszę tę "ankietę" przeprowadzic sama.

Komentarze

obserwuj

A toś się w porę obudziła;)

Wrzuć zapytanie na inne portale i fora związane z fantastyka, będziesz mogła się wykazać inicjatywą.

Poza tym sprecyzuj może swoje pytanie, rozwiń nieco, bo choć jasne i proste, generuje w człowieku chęć odpowiedzi równie prostej: "Bo tak! Wszystko."

 

Fantastyka zapewne dlatego, że w dzieciństwie byłam karmiona bajkami, baśniami, legendami, klechdami, mitami itd. na różne sposoby. Gdy nauczyłam się czytać, zaczęłam sama zgłębiać zawartość okolicznych bibliotek pod względem  baśni, bajek, legend, klechd, mitów itd., a gdy tego zabrakło, szukałam "czegoś podobnego", czyli fantasy; zaczęłam od Andre Norton, a że ona nie tylko fantasy, ale też s-f pisała, więc bezboleśnie i szybko odkryłam nowe możliwości. A potem poszło z górki;) Fantastyka jest zgodna z moją marzycielska naturą i już;)

Nie rozumiem dlaczego musisz przeprowadzić ją sama, a nie możesz oprzeć się na innych tematach. W końcu nie zadajesz skonkretyzowanych pytań, nie wdajesz się w szczegóły, które mogłyby Ci się przydać w tej pracy. A takich ogólnych tematów w stylu: "co was urzeka w fantastyce?" naprawdę jest w necie całe mnóstwo.

Ale jeśli już koniecznie chcesz wiedzieć, to mnie urzeka przede wszystkim brak ograniczeń. Owszem, nawet w zupełnie fikcyjnym i opartym jedynie na zasadach wyjętych z naszej wyobraźni świecie, musi panować pewien porządek i nie możemy każdej bzdury tłumaczyć "fantastyką", ale faktem jest, że możliwości mamy wręcz nieograniczone i w zasadzie dzięki fantastyce możemy poznawać nowe, nieznane i niezwykłe miejsca, światy, bohaterów.

Krew i seks, dużo krwi i seksu. ;) I fireballe ;)

Ale nie cytuj tego ;)

 

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

Bunt względem tych nudnych, do bólu mimetycznych lektur szkolnych. A potem to już tak zostało...

Bo dla mnie, zwykła książka jest szara i nudna, czyli rzeczywista, a fantastyczna pozwala oderwać się od tej szarej i nudnej rzeczywistości, dając w zamian cudowność. :)

Dokładnie. Rzeczywistość mamy na codzień. W pracy, w domu, na podwórku. Szara, nudna i siermiężna. Czasem agresywna. Po cholerę poświęcać jej jeszcze czas wolny? ;) Stąd zapewne, przynajmniej u mnie, zainteresowanie fantastyką, historią i podobnymi sprawami.

Jak byłem mały, zdemoralizowała mnie nadobna elfka i tak mi już zostało.

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

„Kiedy teraźniejszość jest niemożliwa do przyjęcia, a przyszłość napawa lękiem, człowiek w naturalny sposób zwraca się ku przeszłości lub ku innym miejscom, prawdziwym czy wyimaginowanym, szukając w nich pocieszenia i inspiracji.” cytat z wypowiedzi J.R.R.Tolkiena, z powodzeniem możesz wykorzystać

@ brajt - dobre, dobre :D

Zapraszam na stronę autorską: www.facebook.com/LadyWrites - Anna Szumacher

Fantastyka daje nieograniczone możliwości wyobraźni. Czy potrzeba lepszego powodu?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Odpowiedziałbym podobnie jak beryl.

Dzięki fantastyce autor nie jest niczym ograniczany, może przedstawić swoją wizję tak jak mu się podoba bez względu na, np. historię, poprawność polityczną, itp. Krótko mówiąc, może dostosować realia do swoich potrzeb i nikt nie będzie się tego czepiał.

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Z ciekawości... w jaki sposób poprawność polityczna ograniczałaby Cię jako pisarza głównonurtowego?

Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki

>1/2 joke mode on<  Musiałby pisać: ciemno jak u rdzennego Afrykanina w głębi pośladków.  >1/2 joke mode off<

Brajt: no właśnie dopiero po przesłaniu wiadomości, zadumałem się nad tym czy napisałem to, co miałem na myśli (ach, przydałaby się funkcja "edytowania" ;D)

Wyjaśniając, chodziło mi o to, że autor kreując swój świat może uniknąć, np. zarzutu, że stara sie być na siłę kontrowersyjny, żeby zdobyć rozgłos (powiedzmy, że opisuje historię podobną do wojny usa z terroryzmem, ale w jego wersji to terroryści mieliby być "tymi dobrymi"), albo stara się zbić kasę na czyimś nieszczęściu (powiedzmy coś o Breiviku i zamachach w Norwegii).

Oczywiście, że można pisać na owe tematy, ale i autor może mieć powody, dla których mimo pewnej "inspiracji" takimi wydarzeniami, korzystniej będzie pisać .

 

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

(Co u... wysłało się? Jak ja to zrobiłem? o.O)

I nie udało mi się dokończyć myśli ;P Chodziło o pisanie fantastyki, w każdym razie ;)

"Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie."

Fantastyka jest fajna, bo nie wymaga za wiele ani od czytelnika, ani od autora. Tymczasem czytanie jej nie jest jałowe, bo dostarcza czytelnikowi słownictwa i poszerza światopogląd, oferuje jednak te wartości, bez zmuszania czytelnika i autora do dotatkowej pracy, polegającej na zgromadzeniu i zrozumieniu faktów całkowicie zbędnych w dzisiejszych czasach.

 

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Napisz tak w swojej pracy, a dostaniesz taką lufe, ze sie nie pozbierasz :) Wykladowcy bowiem zyja z wiedzy wyuczonej. Zostali wykladowcami, poniewaz samodzielnie wysnuwac wnioskow nie potrafia i nienawidza tej zdolnosci u innych.

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Fantastyka jest fajna, bo nie wymaga za wiele ani od czytelnika, ani od autora. Tymczasem czytanie jej nie jest jałowe, bo dostarcza czytelnikowi słownictwa i poszerza światopogląd, oferuje jednak te wartości, bez zmuszania czytelnika i autora do dotatkowej pracy, polegającej na zgromadzeniu i zrozumieniu faktów całkowicie zbędnych w dzisiejszych czasach.  - Kompletny brak finezji rinos, kompletny;) Poza tym łopatologia i stereotyp na stereotypie;)

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi ;) Część z nich na pewno wykorzystam.

Nowa Fantastyka