- Hydepark: Powtarzalność

Hydepark:

Powtarzalność

Witam. Chciałem spytać, czy nie macie czasem tak, że wydaje wam się iż macie fajny pomysł na opowiadanie, ale nie jesteście pewni, czy ktoś tego już nie wykorzystał. Konkretniej, czy nie wpadł wam do głowy pomysł, który być może przeczytaliście w jakimś opowiadaniu, a teraz nie wiecie, czy to wasz pomysł, czy podświadomy plagiat? Osobiście nie jestem pewien co zrobić w takiej sytuacji. Przeszukiwać strony działu z opowiadaniami? Porzucić ideę? Czy napisać opowiadanie i jeśli ktoś stwierdzi, że to plagiat, to usunąć? pozdrawiam ;)

Komentarze

obserwuj

No i oczywiście akapity mi się ulotniły :/

Myślę, że najlepszą opcją jest ta ostatnia:napisanie pracy, ewentualnie później można usunąć, gdy ktoś nam zwróci uwagę.

Ten wątek wraca co jakiś czas. Na FF jest nawet specjalny temat temu poświęcony. Cóż, tak bywa, ponoć nihil novi już wszystko, choć w to nie wierzę. 

Wydaje mi się, że mimo wszystko należy opublikować taki tekst ze wzmianką, iż zauważyło się podobny i podać link do podobnego, jednocześnie zaznaczając, że nie stanowił on inspiracji, ani tekst prezentowany nie jest jego przeróbką. Potencjalny czytelnik będzie mógł porównać. 

Ja mam trochę inaczej - wpadam na pomysł, jestem cała zadowolona, że jest taki fajny, a zaraz potem natykam się na podobny w czymś, czego do tej pory nie czytałam/oglądałam. Nic tak nie podcina skrzydeł... Ale, ponieważ, rzeczywiście o oryginalność trudno, myślę, że siła tekstu wciąż może polegac na indywidualnym stylu i odpowiednim poprowadzeniu historii. ; ) Zatem - trzeba pisać, a przy odpowiednim przybraniu oklepanego tematu może okazać się, że i tak jest dobry i całkiem świeży. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Wasze propozycje bardzo mi odpowiadają i w pełni się z nimi zgadzam ;)

zgodzę się z myślą zawartą na końcu posta Joseheim: jako że po Biblii wszystko to tylko powtórki, nie takie istotne jest, co, ale jak napiszesz.

taki "Wiedźmin". ot, przyszedł i zabija potwory, są jacyś królowie, królestwa i elfy z krasnoludami, i co w tym takiego?

odpowiedź brzmi oczywiście - sposób opowiedzenia historii i wykreowania świata, zwłaszcza budowa psychiki bohaterów i ich wielowymiarowość. dbałość o detale, traktowanie czytelnika jak zdrowego na rozumie człowieka, a nie przygłupa, któremu trzeba łopatą do głowy pewne rzeczy kłaść (a znamy przecież i taką fantastykę).

 

pewnie, że dobrze mieć pomysł, który chociaż w detalach będzie świeży (lub chociaż nie aż taki dramatycznie stary), ale jeszcze lepiej mieć pomysł na sposób, w jaki tę historię opiszesz.

Ja mam trochę inaczej - wpadam na pomysł, jestem cała zadowolona, że jest taki fajny, a zaraz potem natykam się na podobny w czymś, czego do tej pory nie czytałam/oglądałam.


Mam dokładnie tak samo :/ Ale jeżeli to na co się natknąłem okazuje się bardzo popularne, to tylko znak, że jestem takim samym geniuszem jak autor, który pierwszy na to wpadł ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

W myśl postmodernistycznej zasady, że "wszystko już było" trudno uniknąć powtórzenia. Jednak wszystko zależy od szczegółów i sposobu wykonania, za pomocą których stary pomysł można przedstawić w zupełnie nowym świetle. Oryginalność tekstu tkwi, więc w detalach i nie ma tu jakichkolwiek wątpiwości. :)

Czasem warto odświeżyć stary motyw. Jeżeli się o czymś nie pisze przez x lat, bo "to już oklepane i objechane na wszystkie możliwe strony", to po jakimś czasie, powiedzmy półwieczu, odkopanie takiego zapomnianego motywu sprzed lat może się genialnie sprzedać. ;)

 

A co do pytania: opublikować z ewentualnym zastrzeżeniem i obserwować rozwój sytuacji. :)

Ogórke czyta w polu morfogenetycznym :P

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Jakoś w połowie lat 80 miałem pomysł na skomplikowanego wewnętrznie bohatera, zawodowo zajmującego się zwalczaniem wampirów, wilkołaków i innych potworów. Brzmi znajomo? Różnica była tylko taka, że mój miał działać współcześnie i używać nowoczesnej broni. No, a niedługo później przeczytałem "Wiedźmina"... ;)

A co to jest, Fas?

http://www.austinkleon.com/2011/03/30/how-to-steal-like-an-artist-and-9-other-things-nobody-told-me/

Every new idea is just a mashup or a remix of previous ideas.

(...)

An artist is a collector. Not a hoarder, mind you, there’s a difference: hoarders collect indiscriminately, the artist collects selectively. They only collect things that they really love.

There’s an economic theory out there that if you take the incomes of your five closest friends and average them, the resulting number will be pretty close to your own income.

I think the same thing is true of our idea incomes. You’re only going to be as good as the stuff you surround yourself with.


Ogólnie bardzo fajny artykuł, ale te fragmenty (inne też, ale już nie będę ci zabierał całej przyjemności czytania) ci się najbardziej przydadzą.

Słowem: idee są tanie, wykonanie robi różnicę.

No dobrze, ale ile można pisać w kółko o tym samym? Nawet jeśli wykonanie jest dobre.

Jak pomyślę o moich ulubionych autorach fantastyki (Lem, Dukaj), to trudno im zarzucać brak oryginalnych pomysłów. To nie są ludzie, których twórczość różni się od reszty tylko w detalach. Nie oszukujmy się, żeby stworzyć coś naprawdę dobrego potrzebne są dwa składniki – dobry pomysł i dobre wykonanie.

Dobre idee wcale nie są tanie i to właśnie one robią różnice. Ze stu autorów, którzy mają dobry warsztat, najlepszy będzie ten, który stworzy coś oryginalnego, przyciągającego uwagę, zapadającego w pamięć, itd.

Oczywiście najłatwiej powiedzieć „wszystko już było” i zacząć pisać kolejną książkę o wampirach, elfach, magach i innym tego typu badziewiu.

Smutna kobieta z ogórkiem.

Problem w tym, że rzeczywiście o każdym pomyśle można na upartego powiedzieć, że "już gdzieś był :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Taaaaa... A pomysł Huberatha z Gniazda Światów, też był wcześniej? A Dukaja z Innych Pieśni? A z Solaris Lema?

Skoro wszystko było to po co cokolwiek robić?

Smutna kobieta z ogórkiem.

Hmm... pozwól, że odpowiem tak:
Każdy mecz piłki nożnej wygląda tak samo, prawda? A jednak jeden może mieć inny przybieg niż drugi, i budzić inne emocje.

Oczywiście mnie zawsze denerwowało to poszukiwanie oryginalności za wszelką cenę, tak samo jak denerwowali mnie ludzie piszący, że przecież wszystko już było i jedno to kalka drugiego. Post wyżej możesz potraktować jako nieco ironiczny.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Kiepska analogia – mecze piłki nożnej nie budzą we mnie żadnych emocji, ale rozumiem intencję posta wyżej.

Smutna kobieta z ogórkiem.

W Tobie może i nie, ale miliony ludzi ogląda je cały czas i jakoś nie narzekają, że "o, przecież widziałem mecz piłki 20312 razy, co nowego może się przytrafić?".
A przy pracy fabularnej można się czepiać, że przecież znowu wątek miłosny, że znowu ratowanie świata, że znowu wątek taki, owaki... :) Ale to już problem tego, co narzeka.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

W Tobie może i nie, ale miliony ludzi ogląda je cały czas i jakoś nie narzekają, że "o, przecież widziałem mecz piłki 20312 razy, co nowego może się przytrafić?". 

Ja właśnie tego nie pojmuję, czemu to ludzie w ogóle oglądają? Cóż, jak to powiedział inżynier Mamoń: "ja to najbardziej lubię te piosenki, które znam" 

.

Wątek miłosny, czy ratowanie świata można opowiedzieć na milion sposobów i nadać im milion różnych sensów.

 


Smutna kobieta z ogórkiem.

Ja miałam podobną sytuację co Robert Oszczyk... Kilka lat temy wymyśliłam sobie, że moja nastoletnia bohaterka dowie sie, że jest poł wampirem i zacznie chodzić do szkoły z innymi paranormalnymi istotami. oczywiście pozna tam tajemniczego chłopaka i bedzie miała mnostwo przygód. brzmi znajomo?:P z czasem wyrosłam z tego pomysłu, ale czasem przypomnę sobie o nim, gdy spojrze na jakieś młodziezowe czytadło:)

A z Solaris Lema?

Virginia zapytała, czy był wcześniej (między innymi) taki pomysł. Otóż był. "Samotna planeta" Murray'a Leinstera. Różnica: Leinster był optymistą.

"ja to najbardziej lubię te piosenki, które znam" 


A to akurat, że tak wtrącę, najprawdziwsza prawda jest :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Kilka lat temy wymyśliłam sobie, że moja nastoletnia bohaterka dowie sie, że jest poł wampirem i zacznie chodzić do szkoły z innymi paranormalnymi istotami. oczywiście pozna tam tajemniczego chłopaka i bedzie miała mnostwo przygód.

Buuu... I tak straciliśmy szansę na rodzimy "Zmierzch". :( Na szczęście przynajmniej w moim przypadku pomysł trafił do Polaka. :D

A ja w pierwszej klasie liceum napisałam w zeszycie w kratkę powieść o grupie ludzi, która utknęła na bezludnej wyspie, która oczywiście okazuje się nie tak całkiem bezludna, a każdy z rozbitków ukrywa jakąś mroczną tajemnicę...

No i to uczucie, jak pierwszy raz obejrzałam "Lost" :P 

Znam to uczucie. Stephen King notorycznie zrzyna swoje książki ode mnie i mojego przyjaciela. Cztery lata temu napisałem tekst (stylizowany na Poego) o człowieku cierpiącym przez tajemniczą siłę, która pomaga mu malować piękne, ale i niebezpiecznie prawdziwe obrazy. Wyobraźcie sobie moją minę, gdy przeczytałem "Rękę mistrza". Z kolei przyjaciel napisał kiedyś scenariusz do sesji RPG, w którym miasteczko w USA zostało odcięte od świata przez dziwaczną, niemożliwą do zniszczenia kopułę. On też miał ciekawy wyraz twarzy widząc premierę "Pod kopułą". :D

A to drań z tego Kinga, nie? ; D

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Jedź do USA, jeśli nadal masz ten swój tekst to pozwij Kinga. To USA, wygrasz milionowe odszkodowanie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Beryl ma rację ;)

Z tego co piszecie, to wszyscy napisali już jakiegoś hiciora, wszystko wina trudności z przebiciem się na rynek^^

Taki los prawdziwych, spontanicznych talentów. Nikt nie potrafi poznać się na nich w porę... :-)

Z tego co piszecie, to wszyscy napisali już jakiegoś hiciora, wszystko wina trudności z przebiciem się na rynek^^


Jak dla mnie to wynika z tego tylko tyle, że pomysły to może mieć każdy, ale nie każdy potrafi z nimi cokolwiek zrobić. 

Znowu link, znowu pewnie nikt nie przeczyta, ale co tam: http://sivers.org/multiply

Słusznie prawisz. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Jedź do USA, jeśli nadal masz ten swój tekst to pozwij Kinga. To USA, wygrasz milionowe odszkodowanie.

Po co mi miliony? Jakbym mógł wygrać talent, to bym pojechał. ;)

To zrobimy tak. Miliony przekażesz mi, a ja się pomodlę o talent dla Ciebie.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

O, chętnie się przyłączę. Jeden milion mi wystarczy, Naviedzony, naprawdę. ; >

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Wybacz moja droga, ale byłem pierwszy.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

To zrobimy tak. Miliony przekażesz mi, a ja się pomodlę o talent dla Ciebie.

W tym miejscu nie korelujemy. ;)

Twoja strata.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Naviedzony, ja się nie będę modlić. Po prostu Ci pomogę w pracy nad talentem. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Joseheim, zatkaj proszę uszy na chwilę... Naviedzony, pamiętaj, że aby ktoś Ci pomógł najpierw sam musiałby coś umieć :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ups, zapomniałam zatkać. (Gruba czarna krecha na koncie Bryla.)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

No to sobie nagrabiłem ;x

Skądinąd znowu drobne błędy w pisowni Ci się wkradły, moja droga.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Powiedział ten, co nie stawia kropek na końcach zdań! Hm, a gdzie?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Jak stawiam emotkę na końcu zdania to nie dodaję kropki, bo to nieładnie wygląda :)
A przyjrzyj się, to zobaczysz.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Fakt. Przepraszam.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

:(
Co Ty dzisiaj "taka ten"?

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Aż tak widać? Bardzo, bardzo zły dzień w pracy. Właściwie to jeszcze gorszy.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

(A Beryl tak daleko. ; P)

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

I jak Cię tu pocieszyć na odległość, hmm... ;)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

A nie wiem. Popisz się kreatywnością. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Kreatywność... słabo z nią u mnie dzisiaj. To ja już lepiej pobiegnę kupić bilet na pociąg ;>

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No i kolejna obietnica bez pokrycia... (wzdycha).

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Skąd ta pewność? I jak to, "kolejna"...? :<

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Zakładam, że pierwsza dotyczy "dogłębnych badań", rzecz jasna. ; >

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

To jeszcze przed nami :>

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Will see.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

beryl 2012-03-30  20:51
Twoja strata.

Raczej Twoja, bo to Ty nie będziesz miał milionów. :D A talent w końcu kiedyś znajdę.

 

joseheim i beryl - czyżby na portalu szykował się kolejny gorący romans? ;)

Gaduły nieopanowane, żaden romans.

Oj, Adam, skąd tyle przyziemności w Tobie? ; P

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Bo robię się zazdrosny. :-)

Raczej Twoja, bo to Ty nie będziesz miał milionów. :D A talent w końcu kiedyś znajdę.


Bez mojego wstawiennictwa to na szukaniu się skończy :P

Właśnie, Adamie, za grosz romantyzmu.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Tak, tak, Adamie, pamiętam nasze pierwsze rozmowy. ; D Ale widać ogień przygasł... Nie możesz winić płochej niewiasty, że w poszukiwaniach nie ustaje. ; P

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Jakie "pierwsze rozmowy"? ;>

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Słodziuśki Berylku, widać za mało tekstów czytasz, i komentarzy pod nimi takoż. ^.^

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

O tej godzinie to trzecia kawa na myśli, nie romantyczne porywy. :-)

Ale chyba to nadrobię ^^

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ależ to bardzo dobra pora na romantyczne porywy!

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

rozmowy przy świetle monitora ;)

Oj, Ogórke, kolejny, który podcina skrzydła... ; P

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Sorki, joseheim, ale nie ogarnąłem Twojego postu ;)

Nie, nic. Po prosttu podziwiam poziom waszego romantyzmu. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

A no tak, dziękuję. W takim razie powinienem zacząć pisać opowiadanie na konkurs PARANORMAL ;)

W dzisiejszych czasach obnoszenie się z romantyzmem jest jak gdyby niemodne. :-)

Ja to tak zacofana jestem, że nigdy nie wiem, co jest w danym momencie modne, a co nie. I zupełnie mi to nie przeszkadza. ; ) A odrobinka romantyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziła. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy można pisać fantastykę nie mając w sobie choćby nutki romantyzmu... chyba nie :/

Dobra, bez żarcików. Fakt, nie zaszkodzi, nawet pomaga, nie ma nad czym debatować, chyba wiemy, co, jak i dlaczego --- ale w związku z tym mam pytanie w kwestii zasadniczej: dlaczego dominuje w tekstach albo łzawa odmiana, albo nie ma jej w ogóle, albo zostaje w pewnym sensie skarykaturowana, łącznie z przenicowaniem, przepoczwarzeniem w czyściutki, zimny jak lód, niemal bezosobowy seks?? Brak własnych doświadczeń? Wstyd przed okazaniem osobliwie pojmowanej słabości, bo heros i heroina jak skały twardzi być muszą również pod tym względem?

Hmm... zdaje się, że to dlatego, że albo za pisanie bierze się kobieta (nie umniejszając talentom literackim kobiet jako ogółu), której celem jest właśnie skupienie się na wątku miłosnym, który często staje się przez to niezjadliwy, bo dany utwór ocieka wzdychaniem, użalaniem się nad sobą i "drżącymi pocałunkami" czy czym tam jeszcze, albo właśnie - jak powiedziałeś - autorowi płci dowolnej głupio jest przelewać na papier rzeczy zbyt osobiste, względnie przelać tego nie umie (skąd karykatura albo sręcenie na czysty seks), względnie zwyczajnie nie ma co przelewać.

Przez literaturę przebiega wiele cienkich granic między tym czy tamtym. Utrzymanie się na tychże granicach bez popadania w skrajność wymaga od autora iście cyrkowych zdolności. Mało kto to potrafi. ; (

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

A mnie to się wydaje, panie i panowie, że żyjemy w takich czasach, w których sprzedaje się głównie sam seks.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Pewno, że się sprzedaje. Ale wciąż pozostaje ta maleńka grupa zakrzyczanych odbiorców, którzy mają czasem ochotę poczytać o rzeczach, które sprzedają gorzej. ; )

(I zaznaczam, że tym razem naprawdę mam na myśli czytanie ; D).

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Tak, tak. W tym wątku obowiązuje pospolite rozumienie terminu "czytanie".

Szczerze mówiąc, to nie rozumiem jak w książkach "czysty seks" może się podobać. Jeżeli czytelnik jest tak niewyżyty, to niech sobie pornosa obejrzy, albo zajrzy do... no. W książkach chyba nie o to chodzi. No, chociaż oczywiście czasem to po prostu pasuje do koncepcji świata, w którym nie ma miejsca na umizgiwanie się: i to akurat dobrze rozumiem.

Na bogów, co ja piszę... :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Jakby to... są gatunki, po których spodziewamy się określonych rzeczy. Tak jak od horroru oczekujemy głównie grozy i napięcia, tak po utworze erotycznym spodziewamy się, no, erotyki. Jestem w stanie ogarnąć fakt, że ktoś "niewyżyty" może woleć bodźce różnych rodzajów - kogoś będzie jarało, jak sobie obejrzy pornosa, a może ktoś inny woli zaangażować więcej wyobraźni, więc sięgnie po książkę?

 

Od tego w końcu jest mnogość gatunków, żeby każdy wybrał to, co mu odpowiada. Osobiście chyba jednak najbardziej lubię książki, w których utrzymuje się zdrową równowagę między psychologią, tajemnicą, przygodą, wątkiem romantycznym itp., itd. Seks - ok, póki nie staje się wulgarny i wyrwany z kontekstu. Wątek miłosny - ok, póki nie zaczyna dominować i nie zmienia utworu w czytadło dla nastolatek. Bo jak będę chciała przeczytać czytadło dla nastolatek, to po takie właśnie sięgnę, a kiedy mam ochotę na porządną obyczajową/fantastyczną/przygodową lekturę, to taką właśnie chciałabym dostać. ; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Napisałbym, że "masz rację" ale podejrzanie zbyt często ostatnio to piszę. Trochę mnie to martwi.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

No tak, to okropne.

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Dosyć dziwne, przynajmniej.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

pokłóćcie się lepiej o coś to będą zdrowe relacje ;P

Nawet nie ma o co :P

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ojej, a są niezdrowe?

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Zdrowe.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

; )

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Zdrowe to są jak cię kłócicie ;)

Pewno że trzeba od czasu do czasu przewietrzyć atmosferę, ale nie widzę powodu, dla którego fakt kłócenia się miałby być wyznacznikiem "zdrowia". ; /

"Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie." - H. Jackson Brown Jr

Właśnie. Znam o wiele lepsze sposoby na poprawianie relacji.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ja mam tak często. Bywa, że jakiś znajomy czytając mój tekst mówi ,,o, a ten gość to mi przypomina tego a tego". Ale cóż zrobić. Mamy takie czasy, że hurtowo powstają filmy, książki, komiksy, gry - i chyba nie da się uniknąć powtarzalności motywów, chyba, że ktoś wpadnie na naprawdę nowatorski, rewolucyjny pomysł.

Nowa Fantastyka