- Hydepark: Film "Hobbit: Niezwykła podróż" w reż. Petera Jacksona

Hydepark:

Film "Hobbit: Niezwykła podróż" w reż. Petera Jacksona

Czy, jak ja nie możecie się doczekać nowej produkcji twórcy trylogi "Władcy Pierścieni"?

Napiszcie, na co oczekujecie.

Komentarze

obserwuj

No cóż, na pewno film będzie o wiele bardziej "sensacyjny" niż książka. Mam nadzieję, że te wszystkie dodatkowe Legolasy i szturmy na Dol Guldur (bo podobno i taka scena ma być w filmie obecna) nie przysłonią wątków "książkowych". Za to śpiewany przez krasnoludy w trejlerze fragment "Far over the misty mountains cold" rządzi:)

Osobiście uważam, że "Hobbit" bardziej nadaje się do słuchania niż do oglądania, i ten film ma być raczej odcinaniem kuponów po "Władcy", tak jak wszystkie gry, karcianki, albumy, naklejki i inne pierdoły.

A ja się nie nastawiam na nic. Poczekamy, zobaczymy.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Mam jak Fas, po Jacksonie można się wszystkiego spodziewać ;).

Sygnaturka chciałaby być obrazkiem, ale skoro nie może to będzie napisem

NomadPL Czy, jak ja nie możecie się doczekać nowej produkcji twórcy trylogi "Władcy Pierścieni"?

Szczerze mówiąc, nie. Czekam natomiast na nowego Bonda.

Ja się go boję. Hobbit to nieomalże humoreska. To zupełnie co innego niż Władca... Jeżeli ten film będzie rzeczywiście odcinaniem kuponów po tamtym sukcesie to może się skończyć tylko klapą. Choć autor i świat (a nawet częściowo postacie) ten sam, to jednak do produkcji tego filmu należałoby podejść zupełnie, zupełnie inaczej.

No, ale Jackson to fachowiec. Może się nie rozczaruję. 

Jedna uwaga, tak w kwestii formalnej. Oczekuje się czegoś, a nie na coś. Czasowniki "oczekiwać" i "czekać" łączą się z innymi przypadkami rzeczowników. Czekasz na - kogo?, co? - świetny film, oczekujesz - kogo?, czego? - świetnego filmu. Częsty błąd, na który jestem wyczulony. ;)

Ale nawet jeżeli będzie film-klapa (tak, mówię tu o klapie od sedesu) to warto go obejrzeć, żeby chociaz zobaczyć, jak Oni to zrobili, bo trilery wyglądają naprawdę zachęcajaco. 
Jednak mam nadzieję, że film nie będzie ustepował Władcy... i że będzie równie dobry.
Ale jak to już zostało powiedziane - poczekamy, zobaczymy.  

Mam nadzieję, że oprócz ciekawych efektów (które będą na pewno - film ma kosztować więcej niż cała trylogia), zobaczymy jeszcze dobre oddanie książki, a nie typową hollywoodzką produkcję

Piękna powieść. Nie przesadzę jeśli powiem, że prawdziwie mnie oczarowała. Dobrze też, że przeczytałem ją przed wejściem ekranizacji, bo chyba nie byłbym w stanie się powstrzymać przed obejrzeniem i popsułbym sobie całą zabawę. Żeby nie było, jestem całkowitym zwolennikiem prac nad filmem. Kto jeśli nie Jackson? Nie mogę się doczekać. I wreszcie... To co wręcz ubóstwiam! :D więcej KRASNOLUDÓW!

Ja chciałbym tylko jednego, aby najnowsza produkcja Petera Jacksona miała taki sam klimat jak trylogia "Władcy Pierścieni". I mam nadzieje, że ten utalentowany reżyser nie podda się komercyjnej sztampie jaka obecnie króluje w kinach - mam na myśli kino 3D.

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Ja jestem nawet dobrej myśli, Jackson we 'Władcy Pierścieni" pokazał, że rozumie klimat dzieł Tolkiena (na pewno jego książki czytał, czego nie można powiedzieć o wszystkich reżyserach, którzy ekranizują inne powieści fantasy). Film będzie długi, podzielony na 2 części, więc raczej nie pominą żadnego ważnego wątku. Martwią mnie jedynie te dodane, nieumiejętnie wykreowane mogą zepsuć film.

Na pewno do kina pójdę... Jak zobaczę, to będę komentował ;)

No cóż - film "Hobbit" jest juz do obejrzenia ;) Odsyłam tu.

To ponoć zupełnie zapomniana wersja z 1967 roku. Uwielbiam takich narratorów historii z angielkskim akcentem, mógłbym takich bajek słuchać bez końca. Ale trzeba przyznać, że wziję William L. Snyder (reżyser tej animacji) miał bardzo dziwną, aż odpychającą. I Bilbo i Thorin wyglądają jakby wyjęci z zupełnie innego świata. No i ta księżniczka. WTF? I Bilbo zakochany w tej księżniczce i okna w kształcie serduszek - oj, aż mi niedobrze.

Ale Mroczna Puszcza wyszła na tej bajce całkiem klimatycznie. Szkoda, że cała podróż przez nią trwała 20 sekund:)

Hobbit 1967 - WTF?!

...tak patrzę na ten filmik i myślę, że dobrze, że został zapomniany... Księżniczka? Bilbo jako "the chosen one", "dragon slayer" wskazany w przepowiedni, jedyny prawdziwy powiernik Pierścienia? Mega-kusza na smoka? Oni w ogóle czytali tę książkę?

„Widzę, że popełnił pan trzy błędy ortograficzne” – markiz Favras po otrzymaniu wyroku skazującego go na śmierć, 1790

Nie mogę się doczekać filmu. myślę, że będzie dobry Jackson wydaje się być idealną osobą do reżyserowania go. Po Władcy... uwielbiam go.
A nowe wątki? No cóż, czasem trzeba coś dodać by film był lepszy, w końcu w książce zbyt wiele się nie działo. A trailery bardzo zachęcają.

Nowa Fantastyka