- Hydepark: Najlepsze opowiadania grudzień 2011/styczeń 2012 w oczach użytkowników portalu

Hydepark:

Najlepsze opowiadania grudzień 2011/styczeń 2012 w oczach użytkowników portalu

Brać się do roboty moi mili i typować najlepsze opowiadania z tego miesiąca. :) Z porządnym uzasadnieniem.

Przypominam, że:

1) można zgłaszać dowolną liczbę opowiadań (chociaż wypadałoby się ze względów praktycznych ograniczyć do kilku);

2) można zgłaszać kilka opowiadań tego samego autora;

3) można zgłaszać teksty konkursowe (możliwe jest uzyskanie przez ich autorów zarówno wyróżnienia miesiącznego, jak i konkursowego);

4) na koniec (ponownie) chciałbym przypomnieć o pewnych zmianach; dostosujcie się do tych reguł, bo jak sami pewnie zdajecie sobie sprawę, głos na wybranego w poprzednim miesiącu autora będzie bez znaczenia;

5) za naprawdę zbędny spam, a szczególnie wszelkiego rodzaju trollowanie czeka łamanie kołem.

 

Lista nagrodzonych w zeszłym miesiącu:

 

1. bubug "Tacie lepiej nie przeszkadzać"

2. Marcin Robert "Zamach"

3. syf. "Tajemnica babiego lata"

4. andrzejtrybula "Polowanie na Fritza Lange"

5. Liluh "Wilczy skowyt (satyra & hołd wiedźmiński)"

6. April "Matki, żony i kochanki"

7. Selena (współautor Meksico), "Księżna"

Komentarze

obserwuj

To ja niespamowo, tylko tak na temat: jak ktoś z powyższych autorów ma tekst, który jego zdaniem zasluguje na piórko, to niech się z nim wstrzyma do przyszłego miesiąca, bo będzie go szkoda ;)

www.portal.herbatkauheleny.pl

Aineko, "Kobieta zza okna".

Albowiem opowiadanie jest rewelacyjne. Jest tam parę obsunięć stylistycznych, ale całość jest świetna, siedzi w głowie, i ma - ewenement - nienachalny głębszy sens. Sprawiła, że się tutaj odzywam, co jest sytuacją, ktora się raczej nie powtórzy, jako że nie należę do specjalnie aktywnych użytkowników portalu i nie sądzę bym miała kiedyś należeć. Poza tym niewiele tekstów (w ogóle, a co dopiero w sieci) robi na mnie takie (pozytywne) wrażenie, że opowiadam o nich zupełnie niezwiązanym z fantastyką znajomym, a ten zrobił (opowieść też zrobiła wrażenie swoją drogą).

Jeszcze trochę poczekam z moimi typami. Może coś rewelacyjnego pojawi się po świętach.

Ibastro - "Ukarany" - To ja typujuę to opowiadanko. Porusza ważne kwestie moralne oraz polityczne, a do tego jest poprostu dobrze napisane, ciekawe i wciągające.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Podpisuję się pod przedmówcą i również polecam ten tekst:

Ukarany - Ibastro 

Nie będę się dużo rozpisywał, jedynie powiem, że naprawdę dobry kawał tekstu, który warto przeczytać :) 

Kolejny tekst, na który warto spojrzeć:

Trzystu dwudziestu dziewięciu  (joseheim) - zgrabnie napisane opowiadanie. Widać, że autor ma lekkie pióro, dobrze się czyta. Polecam :)

To ja tak na bierząco, z całego serca polecam Rytuał Fasolettiego.
Opowiadanie oparte na pewnym schemacie, ale napisane bardzo dobrze. Postacie oraz przedstawiona akcja wygladają realistycznie; zgrabny i wartki język sprawiają, że czyta się szybko i z ciekawością.
Co ważne dla mnie osobiście, to mądry morał. Każde działanie ma swój skutek. To nie jest kolejna głupiutka historia o niczym, którą czyta się z przyjemnością i zapomina.

Niedawno przezcytałem opowiadanie Fasolettiego Rytuał.

http://www.fantastyka.pl/4,6046.html

Według mnie tekst ten zasługuje na uwagę. Jest ciekawy, szybko i przyjemnie się go czyta. Mimo, że zakończenie może nie jest zaskakujący, to jednak tekst jest wyśmienity. I pozowlę sobie tutaj zacytować pewnego pana, który na pewnej książce umieścił pewną recenzję, którą pozwolę sobie tu przytoczyć i trochę zmienić:

"Wartość Rytuału nie kryje się bowiem w oryginalnej scenerii, lecz w tym, co autor z tym wszystkim zrobił i jak to zrobił."

Naprawdę bardzo serdecznie polecam, gdyż jest to opowiadanie naprawde godne uwagi i pochwały.

Błyskotliwy szorcik, który polecam przeczytać w trakcie przerwy w ciężkiej pracy :)

Szybki numerek - by Baranek

Kolejny tekst warty uwagi:

Zepsuty Anioł (by Eferelin Rand) - mimo, że napisany dawno, dawno temu, to na prawdę przyjemnie się czyta i zaskakuje. Do tego świetny klimacik, który ułatwia odbiór utworu :-)

Kurcze nie wrzuciłem linka. Poprwka: Zepsuty Anioł (by Eferelin Rand)

Wiadomość zamieszczam tutaj, ponieważ ten wątek jest 'na bierząco' i mam pewność, że mój post na pewno bedzie przeczytany.
Tak więc, z powodów osobisto-zawodowo-rodzinnych zrzekam się działalności w Loży. Dziękuję wszystkim za dobrą zabawę i za naukę pisania, którą od was dostałem.
Ostatni raz korzystając z lożowania, moje typy na styczeń wysłałem Robertowi kilka dni temu.
Obiecuję nadal być obecny na portalu NF i w miarę możliwosci zamieszczać swoje komentarze prywatnie, bez sztandaru Mistrza Loży (może kogoś to ucieszy, a kogoś zasmuci :-)).
Wiadomość prywatnie przesłałem juz do RobertaZ.

Szkoda, bo chociaż miewałem inne zdanie, to uważam Twoje opinie za rzetelne i doceniam dużą aktywność. Z mojej strony podziękowania za dotychczasową pracę.

Pozdrawiam.

IpMan - tytuł mojego opowiadania to "Zepsute anioły", liczba mnoga. ;)

Oh my god... Kolejna pomyłka, tak to jest ja się pisze komentarze o 3 w nocy. Przperaszam cię ER.

Szkoda Tomaszu :)

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Bardzo szkoda, Tomaszu.

Mastiff

Korzystając ze świateczno-noworocznegu luzu poczytywałem opowiadania i dlatego pozwalam sobie przedstawić swoje typy:

1) Baranek K+M+B 2012
Ciekawy pomysł i całkiem dobre wykonanie. Dobre short story to duża umiejętność :)

2 Baranek Uroczy zakątek
W zasadzie jest to, jak przynał Autor, tekst wczesniej wydrukowany, stąd wysoki poziom edytorski. Jednak fakt, że opowiadanie wydrukpowano nie przesądza czy tekst jest dobry czy nie. Ten jest wyjatkowo udany...

3) Eferelin Rand Zepsute anioły  
Wciągajaca i bardzo dobrze technicznie podana treść. Zreszta Autor przyzwyczaił do wysokiego poziomu.

4) Fasoletti Rytuał
Wiele aspektów na dobrym poziomie: dialogi, szybka akcja i całkiem dobry poziom techniczny. Przede wszystkim jednak - dobrze się czyta.

5) Aineko Kobieta zza okna  
Opowiadanie bardzo sugestywne, a przy tym przyjemne w odbiorze. Z pewnościa zasługuje na wyróznienie.

6) joseheim Trzystu dwudziestu dziewięciu  
Bardzo lekko napisane i niesamowicie sympatyczne w odbiorze opowiadanie. Wyróżnia je humor i nietuzinkowy pomysł. Warto dodać, że na liscie tekstów joseheim to dopiero pierwsze opowiadanie :)

Na razie tyle. Jesli coś w nalbizszych dniach jeszcze mnie przekona, to dam znać :
Pozdrawiam

TomaszMaj - wielka szkoda. Nawet jeśli nie zawsze się zgadzałem z Twoją opinią, to widać było, że bardzo sumiennie podchodzisz do kwestii oceniania tekstów.

Szkoda wielka, Tomaszu, że zrezygnowaleś. Byłeś niezwykle aktywny, i to w dobrym tego słowa znaczeniu. Mam nadzieję, że będziesz nadal pisal komentarze, które czytałem z przyjemnością.  Pozdrawiam.  

Łoł! Dzięki za miłe słowa :-)

Szkoda Tomaszu, że odchodzisz z loży :(

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Portalowa świeżynka ze mnie, ale przykro słyszeć, Tomaszu, że odszedłeś z Loży. Z tego, co zauważyłem, byłeś bardzo aktywny i przyjemnie czytało się Twoje komentarze.

Pozwolę sobie również wytypować opowiadania, które najbardziej przypadły mi do gustu. Niech będą trzy. Opinie zamieściłem już w komentarzach pod poszczególnymi tekstami.

1. Kobieta zza okna - Aineko

2. Ukarany - Ibastro

3. Trzystu dwudziestu dziewięciu - joseheim

Raz jeszcze dzięki za miłe słowa :-) Obiecuję bywać na NF.
Ze swojej strony, polecam uwadze Redakcji, niezależnie od przesłanych przeze mnie typów jeszcze jako Mistrz Loży, cykl Wciąż czekam.
Właściwie to jedno opowiadanie, tylko rozbite na sześć odcinków.
Bogate słownictwo, poetyka, oddanie emocji i wrażeń zmysłowych powala na kolana. Początek jest jak Harlequin, jednak z czasem robi się coraz bardziej tajemniczo i 'fantastycznie'. Przebłyski zakończenia pojawiają się już w odcinku czwartym, a w piątym właściwie już wiadomo kim jest Morella, jednak końcówka i tak jest bardzo dobra.
Jestem w pełni przekonany, że ten utwór zasługuje na uwagę i docenienie.

TomaszMaj: szkoda :( Mam jednak nadzieję, że wciąż będziesz komentował! Nie dziwię się, bo rzetelna praca w loży wymaga  sporo czasu i wysiłku. "Projekt okazał się zbyt ambitny", tak powiedział twórca jednej z najlepszych gier na rynku. Jego firma tworzyła jeden tytuł przez 7 lat. Później go wydała, odniosła sukces i została zlikwidowana.
Obawiam się, że rzeczywistość/rynek nie sprszyja rzetelności :(
Dzięki Tomaszu za włożoną do tej pory pracę :)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Typuję dwa teksty:
--- "Ukarany" Ibastro;
--- "Wciąż czekam" Polgarda.
Pierwszy za ukazanie perspektywy całkowitej dehumanizacji (może to nie tak rozumiem, jak się przyjęło, ale inaczej nie nazwę).
Drugi za tak zwany całokształt; drobne potknięcia językowe nie zmniejszają przyjemności czytania, brak dosłowności w opisach oraz "wymanewrowanie" nazwania Morelli "po imieniu" sprawia, że tekst nie grawituje ku pospolitości straszenia, że tak to nazwę, ale na koniec i tak wywołuje dreszcz...
Linków nie wstawiam, jest ich powyżej dużo.
----------------------
Tomaszu, bardzo szkoda. Ale cóż, bywa różnie, trudno się mówi...

Mam w tym miesiącu dwa, a właściwie trzy typy ;)

Kobieta zza okna - Aineko - świetnie napisana, wciągająca historia, która może być odczytana na różne sposoby. Spodziewałam się zakończenia w stylu "Szóstego zmysłu" i miło się rozczarowałam. Ciary przechodzą. Naprawdę warto przeczytać.

Zepsute anioły - Eferelin Rand - opowieść o końcu świata i niszczących go (i siebie) aniołach. Robi wrażenie.

Chciałabym jeszcze przypomnieć tekst, który ukazał się na przełomie poprzednich nominacji i nie wiem, czy był brany pod uwagę przy wyborze najlepszych tekstów: Młoda bogini kukurydzy. Rewelacyjna historia science-fiction dowodząca niezwykłej wyobraźni i wrażliwości. Historia trochę jak z "Avatara", ale lepsza. Dużo lepsza.

Storrada - MałaWiedźma92

Genialnie napisane opowiadanie obyczajowo - historyczne. Długie, ale wciągające jak bagno. Przedstawiony w nim świat jest świetnie zbudowany, sama historia najeżona ciekawymi wątkami historycznymi, postacie wiarygodne i dobrze skonstruowane. Zalety tekstu możnaby wymieniać bez końca, ale najlepiej przeczytać go samemu. Zajmie to trochę czasu, ale naprawdę warto i oby następne teksty MałejWiedźmy trzymały przynjamniej ten sam poziom, a najlepiej lepszy. Debiut na stronie godny pozazdroszczenia.

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

" KRWI III ...według Obolewian" Gwidona. Bardzo ciekawy zabieg Autora - tworzenie własnej kliszy literackiej, idącej w poprzek wzorcom, do tej pory stosowanym i używanym w literaturze fantastycznej. Już bardziej jest to literatura wspólczesna, próbująca definiować społeczny stan ducha i opisać ogarniające nas poczucie umysłowego chaosu. I przepowiedzieć masakrę jako jedyny środek wyzwalający z poczucia skarłowacenia. 
W stworzonej przez Autora matrycy opowiadanie doskonałe. Dla innych może byc beznadziejne, bo nie pasujące do żadnego znanego wzorca literackiego, używanego w fantastyce. Już dawno autor winnien otrzymać " Brązowe piórko".
Dawno, dawno temu. 

Gwidon miał piórko, tylko na koncie, które usunął :)

www.portal.herbatkauheleny.pl

No Suzuki M., zgadzam się z Tobą.

Nie kojarzy mi się, ale mogę tego nie pamiętać. Sorry. Co nie zmienia faktu, ze nie ma Gwidona2, jest Gwidon. A wniosek z tego jest taki, że lepiej nie usuwać swoich kont, chyba, że jest to warunek wydawcy, postawiony przed podpisaniem umowy na opublikowanie  opasłego zbioru opowiadań. . Czego Gwidonowi, alias Gwidonowi2, życzę. 
Pozdrowienia.

To ja już się też nie będę czaić. Na mnie w tym miesiącu tylko dwa opowiadania zrobiły wrażenie:

Kobieta zza okna - Aineko
Tekst dobrze napisany i, co najważniejsze, dosyć zaskakujący. Klimatem oscyluje gdzieś koło "Alicji po drugiej stronie lustra" i "Koraliny", a jednak zachowuje indywidualność i nie da się mu zarzucić pretensjonalnych kalek i kopiowania schematów.

Uroczy zakątek - baranek
Tekst niby swojski, niby dosyć "prozaiczny", a jednak ma tyle czaru i uroku, że do tej pory poprawia mi się humor kiedy o nim myślę :) Bohaterowie, których nie da się nie polubić, oryginalne historie i świetnie dopasowany język.

 I to tyle ode mnie...

www.portal.herbatkauheleny.pl

Szkoda, że TomaszMaj odszedł z Loży. Mimo, że często się z Nim nie zgadzałem, to jednak aktywnością wzbudzał mój niekwestionowany podziw. Dawno nie było tu użytkownika, który tyle by się udzielał. Chwała Tomaszowi!

Typowania wysłane, teraz pozostaje już tylko czekać na wyniki :-)

Kurcze, chciałem krótko dać znać, że dobrowolnie wycofuję się z Loży, żeby nie stwarzać podejrzeń i plotek, a wyszło jak wyszło. Nie spodziewałem się żadnych wpisów odnośnie tej decyzji, a tym bardziej tylu miłych słów. Dzięki :-)
Odrobinę się wytłumaczę. Jestem w trakcie prób zmiany działalności zawodowej, a to zajmuje trochę czasu. Dodatkowo od stycznia angażuję się w coś, co daje mi niesamowicie dużo satysfakcji. Szczegóły tutaj.
Wiem, że się chwalę, ale może wiadomość o tym miejscu komuś się przyda. Kto wie...

Ja nie miałem w tym miesiącu zbyt dużo czasu na czytanie, ale to co przeczytałem i miło spędziłem czas, to chciałbym wynagrodzić w postaci typowania. A o to lista:

Zepsute anioły - Eferelin Rand - świetnie napisany, wciągający tekst - wizja - o końcu świata. Anioły kontra Bóg, w to wszystko wmieszny Bogu ducha winny bohater.

Rytuał - Fasoletti - przebogaty pod kątem realizmu tekst. Genialnie napisany. Wciągający tekst od samego początku i co najważnie - pozostający długo w pamięci.

Ukarany - Ibastro - tego Autora nie trzeba przedstawiać. Jego teksty naprawdę robią wrażenie, są rzetelnie napisane, tak jak ten. Bardzo polecam to opowiadanie, każdemu.

Storrada - MałaWiedźma92 - takie opowiadania zdarzają się tutaj na portalu bardzo rzadko. Ten jest super. Powinien zwrócić uwagę Redakcji NF, bo mnie bardzo poruszył. Długie, ale wciąga jak czarna dziura w kosmosie.

Kobieta zza okna - Aineko - Bardzo dobry tekst, daaawno już tytaj czegoś takiego nie czytałem.

Pozdrawiam

"Wszyscy jesteśmy zwierzętami, które chcą przejść na drugą stronę ulicy, tylko coś, czego nie zauważyliśmy, rozjeżdża nas w połowie drogi." - Philip K. Dick

Jak MałaWiedźma92 jest rzeczywiście z rocznika 92 to ja jestem Mały Rinos (taki zestaw do taranowania, podobny do Małego Chemika). Wiedźmy nie bywają tak młode! 

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

Wiedźma się rodzi i od razu ma najmniej sześćdziesiąt lat...

A ja myślę, że żeby być wiedźmą wystarczy lat czterdzieści (tzn: wciąż atrakcyjna, ale już niemłoda)

Jestem sygnaturką i czuję się niepotrzebna.

rinos, właśnie sobie to wyobraziłem...

I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!

Atrakcyjne wiedźmy to tylko w "Czarodziejkach z księżyca" :P
Niestety, kobiety to ani wino, ani skrzypce... A szkoda. :P (Teraz czekam na zjebkę od wszystkich pań na portalu)

Zaufaj Allahowi, ale przywiąż swojego wielbłąda.

Wnioskując po tym, że mi niedługo stuknie setka, to raczej przyznałabym rację Barankowi.

www.portal.herbatkauheleny.pl

92 to jest wiek, nie data urodzenia.

Atrakcyjne wiedźmy to tylko w "Czarodziejkach z księżyca" :P
No chyba, że jest to film"live action", w którym wcale piękności nie grały.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Ymm, ale nie to, żebym oglądał.

Administrator portalu Nowej Fantastyki. Masz jakieś pytania, uwagi, a może coś nie działa tak, jak powinno? Napisz do mnie! :)

Nowa Fantastyka